Reklama

Niedziela Częstochowska

Ks. Jarosław Grabowski: św. Bartłomiej był prawdziwie wierzącym

– Chrześcijaństwo jest bardzo wymagające, dlatego my też mamy od siebie wymagać po to, żeby być na wzór św. Bartłomieja autentycznymi wyznawcami Chrystusa – powiedział 24 sierpnia podczas Sumy odpustowej w kościele św. Bartłomieja Apostoła w Czarnożyłach ks. Jarosław Grabowski, redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Wpatrzeni w przykład waszego pięknego patrona chcemy zgłębić naszą chrześcijańską tożsamość, bo dzisiaj nie jest łatwo być wierzącym – podkreślił na początku Mszy św. Jak dodał, „wiara zobowiązuje do jej wyznawania, praktykowania i przeżywania”.

W homilii duchowny zwrócił uwagę, że Jezus nazwał św. Bartłomieja prawdziwym Izraelitą i tym, „w którym nie ma podstępu”. – Taka postawa powinna być bliska nam – zaznaczył. Ks. Grabowski zauważył, że dzisiaj coraz więcej wymaga się od wierzących, nie tylko od kapłanów. – Wszyscy, którzy deklarują się jako niewierzący, chcą w nas dostrzec ideał, chcą, byśmy byli doskonali, przezroczyści. Musimy się tym w jakiś sposób przejąć – zaapelował.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Redaktor naczelny „Niedzieli” podkreślił, że „wiara to nie tylko moje spontaniczne wyznanie, ale również przyjęcie treści”, dlatego zachęcił do zgłębiania Pisma Świętego i Katechizmu Kościoła Katolickiego. – Trzeba wzrastać, trzeba sobie stawiać wymagania, bo takie jest chrześcijaństwo – kontynuował.

Odnosząc się do pandemii, duchowny przyznał, że doświadczyła ona wielu z nas i przypomniał, że „każdy trudny czas wzmacniał ludzi wierzących”. W tym duchu wzywał do refleksji, „czy ten okres, który jeszcze trwa, wzmocnił naszą wiarę i czy jeszcze bardziej przyciągnął nas do Boga”.

Maciej Orman/Niedziela

Reklama

– Bartłomiej był prawdziwy. Czy ja jestem prawdziwym katolikiem? Czy moje przyznawanie się do Boga nie płynie tylko z przyzwyczajenia? – pytał ks. Grabowski. Przypomniał, że „tym, co pociąga drugiego człowieka, jest świadectwo naszej wiary” i wskazał, że aby „przekazywać wiarę innym, trzeba być autentycznym”.

Kapłan powiedział, że wiara jest sprawą bardzo osobistą, ale dodał, że jest to „więź z Bogiem, którą trzeba wyrażać, wyznawać, przeżywać i praktykować, a nie mówić po cichu «wierzę» i jeszcze stawiać Bogu warunki”. – Wiara to również przyjmowanie czegoś, co jest dla nas najtrudniejsze – woli Boga – zaznaczył.

Maciej Orman/Niedziela

Redaktor naczelny „Niedzieli” zachęcił, aby mimo wątpliwości i upadków wytrwać w wierze. – Trwaj przy Bogu, nie wstydź się swojej wiary i wyznawaj ją tam, gdzie możesz – zaapelował.

– Człowiek wierzący z natury jest optymistą, bo ufa Bogu i wie, że nie wszystko od niego zależy. To człowiek pokorny, który przyjmuje to, co Bóg mu daje, choć po ludzku nie jest to łatwe, ale co w życiu jest łatwe, szczególnie gdy jest wartościowe? – powiedział.

Kapłan podkreślił, że „nie ma chrześcijaństwa w wersji light”. – Wtedy rodzi się powierzchowność, relacje z Bogiem się rozluźniają, a ludzie odchodzą, bo liczą tylko na siebie – wyjaśnił.

Maciej Orman/Niedziela

– Chrześcijaństwo jest bardzo wymagające, dlatego my też mamy od siebie wymagać po to, żeby być na wzór św. Bartłomieja prawdziwymi katolikami i autentycznymi wyznawcami Chrystusa, którzy nie tylko mówią, że wierzą, ale żyją wiarą na co dzień – podsumował ks. Grabowski.

Po Komunii św. wierni odmówili Litanię do św. Bartłomieja i uczestniczyli w procesji eucharystycznej, którą zakończyło błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.

Maciej Orman/Niedziela

2021-08-24 17:32

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Roku Wiary u Unitów

Niedziela zamojsko-lubaczowska 28/2013, str. 6

[ TEMATY ]

odpust

Archiwum ks. Henryka Krukowskiego

Trwa ustanowiony przez Benedykta XVI Rok Wiary, którego zamierzeniem jest ożywienie wiary i pogłębienie religijności. Do realizacji tych zadań potrzebne jest nasze osobiste zaangażowanie, a także różne wspólnotowe działania podejmowane w ramach krajowych Konferencji Episkopatu poszczególnych diecezji i parafii.
CZYTAJ DALEJ

Święty Czech

Niedziela Ogólnopolska 39/2022, str. 18

[ TEMATY ]

św. Wacław

Adobe.Stock.pl

św. Wacław

św. Wacław

Był synem księcia Wratysława I i lutyckiej księżniczki Drahomiry.

Wacław objął panowanie w Czechach ok. 925 r. Został zamordowany ok. 929 r. na polecenie swojego brata Bolesława, który za namową matki zaprosił go do wzięcia udziału w konsekracji świątyni w Starym Bolesławcu ku czci świętych męczenników Kosmy i Damiana. Był wzorowym chrześcijaninem. Legenda starosłowiańska głosi, że „wspierał wszystkich ubogich, nagich odziewał, łaknących żywił, podróżnych przyjmował zgodnie z nakazami Ewangelii. Nie dozwalał wyrządzać krzywdy wdowom, miłował wszystkich ludzi, biednych i bogatych. Wspomagał sługi Boże, uposażał kościoły”. Ta sama legenda opisuje jego męczeńską śmierć. W świątyni „Bolesław przystąpił doń u drzwi. Wacław zobaczył go i rzekł: «Bracie, dobrym byłeś dla nas wczoraj». Szatan jednak podszepnął Bolesławowi, uczynił przewrotnym jego serce, tak iż wyciągnąwszy miecz, odezwał się: «Teraz pragnę być jeszcze lepszym». To powiedziawszy, uderzył go mieczem w głowę. Wacław, zwróciwszy się do niego, rzekł: «Co czynisz, bracie?». Pochwyciwszy go, rzucił na ziemię. Tymczasem podbiegł jeden ze wspólników Bolesława i ciął Wacława w rękę. Ten, porzuciwszy brata, ze zranioną ręką uszedł do kościoła. W drzwiach kościoła zabili go dwaj zamachowcy. Trzeci, przybiegłszy, przebił mu bok. Wówczas Wacław oddał ostatnie tchnienie z tymi słowami: «W ręce Twoje, Panie, oddaję ducha mego»”.
CZYTAJ DALEJ

Zalesie. Dom marzeń

2025-09-28 19:00

Ruch Światło-Życie Archidiecezji Lubelskiej

W kaplicy zamontowano już witraż z oazową symboliką

W kaplicy zamontowano już witraż z oazową symboliką

Ośrodek Szkoleniowo-Formacyjny Myśli Katolicko-Społecznej im. ks. Franciszka Blachnickiego w Zalesiu jest coraz bliższy ukończenia.

Oazowy dom rekolekcyjny k. Bełżyc powstaje na bazie dawnej szkoły. Jest odpowiedzią na tęsknotę członków Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Lubelskiej za własną przestrzenią do modlitwy i odpoczynku, ale też wynikiem owocnej współpracy licznych środowisk i wielu darczyńców. – W starej części budynku zakończył się już remont. W miejscu dawnych klas są m.in. pokoje gościnne z pełnym węzłem sanitarnym, które mogą pomieścić ok. 60 osób, tymczasowe sale konferencyjne, a nawet kaplica, w której znajduje się Najświętszy Sakrament – mówi z radością ks. Jerzy Krawczyk. Archidiecezjalny moderator podkreśla, że dzięki środkom, pozyskanym m.in. z archidiecezji lubelskiej, ale też zaangażowaniu wielu osób, prace w starej części szkoły są na ukończeniu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję