Reklama

W Częstochowskiej Galilei

Niedziela Ogólnopolska 4/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kazanie wygłoszone 15 grudnia 2002 r. w parafii Raczyn podczas Mszy św. transmitowanej przez TV Polonia

Drodzy Bracia i Siostry parafii Raczyn, Drodzy Uczestnicy Eucharystii transmitowanej przez Telewizję Polonia!
Cieszymy się, że możemy spotkać się dzisiaj z Polakami w kraju, ale i z Polakami w Ameryce, Kanadzie, w Europie Zachodniej, z Polakami na Wschodzie, także w dalekim Kazachstanie. Słowo tutaj dziś wypowiadane jest słowem serdecznym, polskim, tak bardzo zwyczajnym. Telewizja nadaje transmisje zarówno z wielkich miast, jak i z małych wiosek, z małych kościółków parafialnych, a może i niekiedy filialnych. W ten sposób prowadzi Polaków do ich małych ojczyzn, do ich świątyń; prowadzi Polaków na Mszę św., na Eucharystię. Pokazuje, jak bogata jest polska kultura, także religijna, która jest chrześcijańska; jak piękne są nasze kościoły, jak piękni są mieszkający tu ludzie, jak wspaniali są nasi kapłani, którzy z wielką miłością i przejęciem biorą do rąk mikrofon telewizyjny.
Dzisiejszą Eucharystię sprawujemy w małej parafii Raczyn na ziemi wieluńskiej, w archidiecezji częstochowskiej. To w tej parafii czczonych jest dwoje błogosławionych męczenników: ks. Ludwik Gietyngier i s. Kanuta - nazaretanka.
Ks. Ludwik Gietyngier jest symbolem mrocznych czasów okupacji niemieckiej. 6 października 1941 r. zostali zabrani do Dachau przez obóz w Konstantynowie Łódzkim wszyscy księża proboszczowie ziemi wieluńskiej. Wielu z nich zginęło, zostali zamordowani przez Niemców. Tak zginął również bł. ks. Ludwik Roch Gietyngier, proboszcz z Raczyna. Człowiek wspaniały, zadeptany przez okrutnego Niemca w Dachau.
S. Kanuta - Józefa Chrobot, pochodząca również z Raczyna, będąc już po drugiej zapowiedzi przedślubnej, zdecydowała się zerwać zaręczyny i wiedziona proroczym snem postanowiła pójść za Chrystusem. Realizując Boże wobec niej zamiary, znalazła się w Grodnie, gdzie później została rozstrzelana razem z 10 siostrami nazaretankami. Otrzymała "czerwoną suknię męczeństwa", którą przepowiedział jej Chrystus w proroczym śnie.
Tak więc jesteśmy dziś, Bracia i Siostry, na błogosławionej ziemi wieluńskiej, ziemi zroszonej męczeńską krwią wielu kapłanów, nazywanej w archidiecezji częstochowską Galileą.
Patrząc na pierwszego świadka Chrystusa - św. Jana Chrzciciela, mamy dzisiaj sposobność ukazać i tę ziemię świadectwa, ziemię umiłowania Boga, ziemię udręczoną. Spoglądając przez pryzmat kolegiaty wieluńskiej, która była pierwszym kościołem zbombardowanym przez Niemców, chcemy przypomnieć, że XX wiek to był zły wiek - wiek wielkich prześladowań zgotowanych katolikom na Wschodzie i na Zachodzie.
To był wiek okrutny, ale jednocześnie wiek świadectwa dawanego Chrystusowi, Kościołowi, wiek martyrium (martyr - świadek, męczennik). Wiek XX wydał miliony męczenników. Niektórzy z nich zostali ogłoszeni błogosławionymi i świętymi przez Jana Pawła II. Ale lista męczenników jest o wiele dłuższa. Patrzymy na te czasy, które spowodowały tyle nieszczęść i niepokojów; patrzymy na Europę, dotkniętą ogniem wojny, ze zgliszczami, obozami koncentracyjnymi, łagrami. To wielkie nieszczęście dla wszystkich ludzi zaczęło się wtedy, gdy Europa odeszła od Chrystusa, od Boga, gdy odwróciła się od Kościoła.
Kiedy teraz jesteśmy na ziemi męczenników, musimy mieć świadomość, że męczeństwo wielu ludzi, także na polskiej ziemi, jest faktem historycznym. Jest także przypomnieniem i ostrzeżeniem, że tam, gdzie jest ateizm, gdzie jest bezbożnictwo, odejście od Boga - zawsze mamy do czynienia z klęską człowieka, z faktem, że bracia występują przeciwko sobie, że mordują, że - jak powiedział de Gaulle w zapisie pamiętnikarskim w Oświęcimiu - ludzie ludziom zgotowali ten los.
Ze zdumieniem dowiadujemy się z mediów, że przedstawiciele administracji prezydenta, rządu i służb specjalnych Rosji przygotowali raport o tzw. ekstremizmie religijnym w swoim kraju. Z niedowierzaniem czytamy, że autorzy raportu widzą przejawy ekstremizmu w działalności wszystkich istniejących w Rosji wspólnot religijnych poza prawosławiem, buddyzmem i judaizmem. Dziw bierze, iż na pierwszym miejscu wśród religii zagrażających Rosji jest Kościół rzymskokatolicki, a także organizacje protestanckie oraz niektóre strefy islamu. Wszystko to razem wygląda zaskakująco i złowieszczo.
Czyż po tym wszystkim, czego doznał Kościół ze strony ideologii komunistycznej i co wydawało się być wreszcie przeszłością, można takie oskarżenia ze spokojem akceptować? Czyż ludzie, którzy przecież nie z własnej woli znaleźli się na bezkresnych terenach rosyjskich, nie mają prawa do życia religijnego zgodnego z ich tradycją? O tym trzeba mówić i protestować, żeby nie było za późno.
Jesteśmy tu dziś także zatroskani o dalsze losy Ojczyzny. Chcielibyśmy, żeby Polska umiała odnaleźć się we wspólnocie europejskiej. Żeby Europa doceniła pewne fakty, m.in. to, że dzięki polskiej "Solidarności" runął mur berliński; dzięki polskiemu Papieżowi Janowi Pawłowi II Europa zaczęła inaczej oddychać. Że nie ma zagrożenia wojną, nie ma zasieków. To przecież ogromna zasługa polskiego Papieża i polskiej "Solidarności". Dziwimy się, że Zachód ma tak krótką pamięć, nie mówiąc już o wdzięczności. Nie można kierować się tylko ustalonymi zasadami ekonomicznymi, tak jak nie można ludzi traktować tylko przepisami prawnymi. Należy dostrzegać głęboką tkankę kulturalną, społeczną i tradycje narodu, gdy mu się wytycza drogi nowego istnienia.
Chcielibyśmy, by polskie władze także miały poczucie ogromnej odpowiedzialności historycznej za to, co dokonuje się dzisiaj. A nade wszystko, by kierowały się prawdą, umiejętnością powiedzenia jej narodowi nawet wtedy, gdy jest to trudne z ich politycznego punktu widzenia. Naród ma prawo do prawdy, prawo do obrony przed złem. Naród ma prawo oczekiwać, że kierujący nim będą świadomi swej odpowiedzialności za jego historię i za jego przyszłość. Wszystko, co się obecnie dzieje, trzeba odbierać w poczuciu wielkiej odpowiedzialności za byt, za gospodarkę i kulturę.
Musimy mieć głęboką świadomość roli religii chrześcijańskiej, roli Kościoła w tworzeniu kultury, substancji narodu polskiego. Jeżeli o tym zapomnimy, to możemy być potraktowani przez przyszłe pokolenia jako ludzie nieuczciwi, a nawet zdrajcy.
Na ziemi wieluńskiej - ziemi męczenników musimy sobie uświadomić, że bardzo ważne jest świadectwo. Świadectwa dane w tej parafii przez dwoje Męczenników z czasów wojny powinny iść za nami - żeby Polska była Polską.
Chrystus, który przychodzi jako Boże Dziecię, niech będzie dla nas wszystkich największym świadkiem - świadkiem Boga samego, świadkiem Jego Królestwa, które już tu, na ziemi, może się realizować. Wołajmy zatem wraz z aniołami: Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli. Amen.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Matki Bożej rozwiązującej węzły!

[ TEMATY ]

modlitwa

nowenna

Karol Porwich/Niedziela

Zachęcamy do odmawiania Nowenny do Matki Bożej rozwiązującej węzły. Już od dziś poświęć kilka minut w Twoim życiu i zwróć swą twarz ku Tej, która zdeptała głowę szatanowi.

1. Znak krzyża

CZYTAJ DALEJ

Raków Częstochowa: wiemy, kto zastąpi Dawida Szwargę na stanowisku trenera

2024-05-21 09:29

[ TEMATY ]

Raków Częstochowa

PAP/Łukasz Gągulski

Dawid Szwarga

Dawid Szwarga

Marek Papszun po rocznej przerwie ponownie będzie trenerem piłkarzy Rakowa Częstochowa - poinformował klub. Od nowego sezonu zastąpi Dawida Szwargę, który przejął po nim drużynę mistrza Polski przed rokiem.

"Marek Papszun wraca do Rakowa Częstochowa i wraz z początkiem nowego sezonu przejmie funkcję pierwszego trenera. Kontrakt będzie obowiązywał przez najbliższe dwa lata, z możliwością odejścia w ściśle określonych sytuacjach" - poinformował we wtorek rano klub.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller: samobójstwo dla chrześcijan nie jest opcją

2024-05-21 14:30

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

samobójstwo

Kard. Müller

Karol Porwich/Niedziela

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Samounicestwienie przez samobójstwo, narkotyki i alkohol lub powiedzenie «nie» naszej męskiej lub kobiecej seksualności nie są opcjami dla chrześcijan - stwierdził na zakończenie tradycyjnej pielgrzymki do Chartres były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Müller. Przewodniczył on w Poniedziałek Wielkanocny w tym sanktuarium Mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego z udziałem 18 tys. wiernych. Wśród młodych, którzy przybyli w poniedziałek do katedry w Chartres, było także 1500 zagranicznych pielgrzymów, głównie z Niemiec, Austrii i Szwajcarii, ale także z USA i wielu innych krajów. Trzydniowa pielgrzymka, odbywająca się od 1983 roku przyciągnęła w tym roku rekordową liczbę pątników.

W swoim kazaniu kardynał Müller odniósł się do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcę zobaczyć Boga” i porównał ludzkie życie i historię Kościoła do pielgrzymki: „Aby zobaczyć Boga, musimy podążać za Chrystusem na drodze naszego życia, aż dotrzemy do celu w naszym wiecznym domu” - zaznaczył. Przypomniał, że światłem na tej drodze jest Logos, Jezus Chrystus, który „prowadzi nas bezpiecznie do sensu i celu naszego życia, kiedy widzimy Boga twarzą w twarz”. Cytując konstytucję dogmatyczną Lumen gentium Soboru Watykańskiego II zaznaczył, że „Kościół wśród prześladowań świata i pociech Bożych podąża naprzód w pielgrzymce, głosząc krzyż i śmierć Pana, aż przyjdzie” (n.8).

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję