Reklama

Protesty mają sens

Niedziela Ogólnopolska 40/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilka miesięcy temu w sieci sklepów typu "1001 drobiazgów" w Austrii i Niemczech pojawiły się w sprzedaży papierowe chusteczki do nosa (tzw. jednorazówki), na których umieszczono obrazki Matki Bożej. Produkcji i dystrybucji chusteczek, jednoznacznie profanujących osobę Matki Bożej i naruszających w raniący sposób uczucia i symbole religijne drogie wszystkim katolikom, podjęła się Firma "Sniff - Paper Products Design" z Meckenheim koło Bonn. Z inicjatywą wszczęcia akcji protestacyjnej przeciwko produkcji i dystrybucji tego typu wyrobów wystąpili polscy katolicy z Polonijnego Instytutu Edukacji, kierowanego przez Krzysztofa Walotkę, który aktywnie działa przy Polskiej Misji Katolickiej w Berlinie. O tej bulwersującej sprawie pisały Nasz Dziennik, tygodniki katolickie Niedziela i Źródło oraz kilkakrotnie mówiono na falach Radia Maryja.
Zainicjowana w Berlinie akcja protestacyjna bardzo szybko rozszerzyła się na polskie placówki duszpasterskie w Niemczech oraz w innych krajach Europy Zachodniej. Szczególnie aktywne były Koła Przyjaciół Radia Maryja. W Niemczech do akcji protestacyjnej włączyli się również katolicy innych narodowości oraz katolicy niemieccy. W ciągu miesiąca do Polonijnego Instytutu Edukacyjnego wpłynęło ponad 10 tys. podpisów pod listem protestacyjnym, nie licząc dziesiątków listów wysyłanych bezpośrednio do Firmy "Sniff" w Meckenheim. W listach podkreślano, że produkcja i sprzedaż tego typu chusteczek jest sprzeczna z Konstytucją Republiki Federalnej Niemiec, gwarantującą w art. 4 wolność religii i jej praktyk oraz ich nienaruszalność.
Spontanicznie zorganizowana i szybko przeprowadzona akcja w obronie katolickich symboli religijnych zakończyła się sukcesem. Kierownictwo Firmy "Sniff" w piśmie z 5 września, skierowanym do nadawców listów, poinformowało, że pod wpływem licznych protestów zaprzestaje produkcji jednorazówek z nadrukiem Matki Bożej oraz przeprosiło katolików za nieumyślne obrażanie ich uczuć religijnych.
Widać więc, że w dzisiejszych czasach można osiągnąć sukces, gdy występuje się w obronie katolickich wartości religijnych. Należy tylko zdobyć się na solidarne współdziałanie i drobny wysiłek... podpisać odpowiedni list protestacyjny.

Monachium

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża Sokalska – od trzystu lat w koronie

2024-09-30 12:43

[ TEMATY ]

rozważania różańcowe

Red

Wydarzenia ostatnich tygodni związane z powodzią wywołały w nas wszystkich smutek i poruszenie serc. Można sobie jedynie wyobrazić co czują ci, których woda pozbawiła życiowego dobytku, zabierając domy, niszcząc miejsca pracy, pozbywając nadziei. Trzeba też zauważyć, że ta tragedia wywołała wielkie poruszenie wśród społeczeństwa. Jak Polska długa i szeroka, ze wszystkich stron jechały konwoje z pomocą. Rzesza ludzi ruszyła, by pomóc w porządkowaniu zalanych domostw i gospodarstw. Ci, co nie mogli pojechać, wspierali materialnie a przede wszystkim modlitwą. Wielu z nas w modlitwie szukało nadziei, wsparcia i pocieszenia. Wielu prosiło Boga za wstawiennictwem świętych i błogosławionych.

CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Strefa Młodych Festiwal 2024 dosłownie już za moment!

2024-10-02 10:52

[ TEMATY ]

Strefa Młodych Festiwal

Mat.prasowy

Ogólnopolskie Spotkanie Młodych Strefa Młodych Festiwal 2024 dosłownie już za moment! Czasu coraz mniej. Przygotowania nabierają rozpędu. 5 października Arena Sosnowiec stanie się centrum spotkania młodych z całej Polski!

Różnorodność będzie naprawdę duża. Pojawią się młodzi z tych odleglejszych diecezji, m. in.: łowickiej, płockiej, sandomierskiej, bydgoskiej, kaliskiej, a także naszych ościennych, czyli gliwickiej, katowickiej, częstochowskiej oraz oczywiście naszej – diecezji sosnowieckiej! Będzie to wyjątkowy czas poznawania się i bycia razem.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję