Reklama

Najpiękniejsze z miejsc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jezus każdego z nas pyta, tak jak zapytał kiedyś swojego ucznia Piotra: "Czy kochasz Mnie?". Jeśli mogę szczerze Mu odpowiedzieć: " Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham", to konsekwencje tego wyznania są niewyobrażalne.
"Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują" (1 Kor 2, 9). Te wielkie rzeczy to ogrom szczęścia, które przeżyjemy w niebie, gdy spotkamy się z Chrystusem "twarzą w twarz". Ale już teraz na ziemi możemy skosztować nieba, choć "niejasno" i "po części".
Zanim trafimy do "wiecznej szczęśliwości" możemy tutaj doświadczyć czegoś, co nas tam spotka. Jest to doświadczenie miłości. Jeden z pięknych opisów raju znajdziemy w "Hymnie o miłości" św. Pawła.
Można próbować wyobrazić sobie niebo, sięgając pamięcią do momentów jakiegoś niesłychanego szczęścia. "Nie ma tak nieszczęśliwego człowieka, który choć raz nie przeżył momentu prawdziwego szczęścia - kiedy się zakocha, kiedy rozpozna swoje powołanie" - mówi o. Jan Andrzej Kłoczowski. Można wyobrazić sobie także piekło - jego przedsmakiem są wszystkie momenty beznadziei i rozpaczy. "Jeżeli niebo obrazowo kojarzy mi się z taką szeroką, słoneczną przestrzenią ´wzgórz wiekuistych´, to piekło przeciwnie - z czymś zamkniętym, z kryjówką, w której się chowam, zamykam i pogrążam we własnej rozpaczy" (J. A. K.).
"Panie, co będzie z grzesznikami?" - wołał w modlitwie św. Dominik, widząc, że piekło jest czymś realnym, mimo że wszyscy, bez wyjątku, zostaliśmy stworzeni nie dla wiecznego potępienia, ale dla wiecznego życia w niebie. Bóg nikogo nie przeznaczył do piekła. Piekło wybiera człowiek, który dobrowolnie odrzuca Boga i trwa w tym wyborze do końca.
Temat "życie po śmierci" jest bardzo optymistyczny. " Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne" ( J 3, 16). Wystarczy, że "z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich swych sił" odpowiemy "tak" Jego miłosierdziu, a On dokona reszty. To jest obiecane w Ewangelii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

KUL. Przez litanię do serca Maryi

2024-05-06 06:05

KUL

Maj w polskiej tradycji nierozerwalnie wiąże się z nabożeństwami majowymi odprawianymi nie tylko w kościołach, ale też pod kapliczkami z figurą Matki Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: Zaprzysiężenie 34 nowych rekrutów Gwardii Szwajcarskiej

2024-05-06 18:57

[ TEMATY ]

Gwardia Szwajcarska

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

W Watykanie odbyło się w poniedziałek zaprzysiężenie 34 nowych rekrutów Gwardii Szwajcarskiej. Wydarzenie to odbywa się w rocznicę jedynej bitwy, jaką stoczyli jej żołnierze 6 maja 1527 r. podczas najazdu wojsk cesarza Karola V na Rzym. Szwajcarzy obronili wtedy papieża Klemensa VII.

W bitwie przed bazyliką Świętego Piotra, w rocznicę której obchodzone jest święto Gwardii Szwajcarskiej, zginęło 147 ze 189 papieskich gwardzistów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję