Reklama

Niedziela Legnicka

Abyśmy stąd wychodzili przemienieni

Parafia pw. Matki Bożej Miłosierdzia, w Jeleniej Górze-Cieplicach, była 26 maja miejscem poświęcenia kościoła, którego dokonał biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski. Kościół powstawał przez 31 lat, z 35 lat piszącej swoją historię parafii, w rozbudowującej się części miasta.

[ TEMATY ]

konsekracja kościoła

Jelenia Góra‑Cieplice

ks. Piotr Nowosielski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość odbyła z udziałem parafian, a także wielu gości, którzy związani są z tym miejscem, a szczególnie z osobą zmarłego w 2019 r. śp. ks. prał. Józefa Steca, który organizował życie duszpasterskie parafii od początku, a szczególnie uroczyście obchodzony był Dzień Matki, związany z rozrastającym się z roku na rok Festynem. Wspomniał o tym obecny proboszcz parafii ks. dr Mariusz Majewski, podkreślając, że parafia ta jest przykładem wspólnoty wspólnot, które tu się zawiązały i prowadzą wieloraką działalność. Dlatego i data też nie jest przypadkowa. A tą uroczystość planował w takim dniu, także ks. Stec, ale jego choroba i śmierć odsunęły to wydarzenie w czasie.

Poświęcenie

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po procesji wejścia, przy akompaniamencie organów, orkiestry kameralnej i chóru pod dyrekcją wikariusza ks. Michała, z udziałem powołanej do życia w parafii w 2007 r. Gwardii Matki Bożej, Księdza Biskupa, księży koncelebransów i wszystkich uczestników w imieniu Rady parafialnej, powitał jej przewodniczący Zbigniew Ładziński. Natomiast architekt kościoła wręczył klucze.

Nastąpiły kolejne elementy związane z poświęceniem świątyni, bogate w symbolikę nawiązującą do wyjaśnienia najważniejszego aktu, jakim jest zjednoczenie się wspólnoty przy Chrystusie ofiarującym się Ojcu Niebieskiemu. Należą do nich: zgromadzenie wspólnoty Kościoła, oddanie budynku kościoła w ręce biskupa, Liturgia Słowa, przywołanie świętych patronów oraz modlitwa poświęcenia. Kolejne obrzędy wyjaśniają działanie łaski Bożej. Dlatego następuje namaszczenie ołtarza i ścian kościoła, okadzenie, przygotowanie ołtarza do celebracji Eucharystii, zapalenie światła. Najważniejsze jednak jest sprawowanie ofiary Eucharystycznej

Świątynia - miejscem

W wygłoszonej homilii biskup Zbigniew Kiernikowski nawiązując do odczytywanej Liturgii Słowa, stwierdził m.in: - Tak ważnym jest, abyśmy mieli miejsca, takie jak ta świątynia i umieli odnajdywać Tego, który Jest „Miejscem”. O Nim jest napisane w Psalmie: „W Nim, na Syjonie, w tym Miejscu - wszyscy się tam narodzili”. Ta zewnętrzna struktura budowli jest po to, abyśmy tu przychodzili, słuchali Słowa i na nowo się rodzili, wychodzili przemienieni. Dlatego są nam potrzebne miejsca zgromadzeń. Odnawiamy w sobie potrzebę tego, żeby mieć miejsce, żeby odkrywać Tego, który jest miejscem wszystkiego, bo w Nim wszystko istnieje.

Reklama

- Dziękujemy dziś Panu Bogu za wszystko, co zostało dokonane. Dziękujemy też ludziom, wszystkim którzy współdziałali, żyjącym i tym którzy przeszli do wieczności. Ten kościół to świadectwo, że społeczności tej ziemi zależy na tym, aby Bóg mieszkał w sercach ludzi.

Maryja Matka Boża, Matka Miłosierdzia, niech też będzie Matką Kościoła w którym my się odradzamy, aby nosić w sobie obraz Boga. Niech ta wspólnota umacnia się dzięki Słowu i sakramentom – życzył ks. Biskup.

Początki budowy

- Plac podbudowę kościoła stanowił teren podmokły, łąki które trzeba było osuszać – wspomina parafianin Artur Szwaja – Wiele prac wykonywaliśmy w tzw. czynie społecznym. I małymi kroczkami powstawały tutaj: kaplica, dom parafialny i ta świątynia. Budowa trwała w trudnych czasach. Ale dzięki osobistym predyspozycja proboszcza, ks. Józefa Steca, otwierało się wiele drzwi i życzliwie nam pomagano np. w zdobyciu materiałów. Ks. Józef żył ta budową. Znał ją od podstaw. Wielu z nas wspomina pierwszą pasterkę, odprawianą w tymczasowej kaplicy, podczas srogiej zimy, gdzie zadaszony był tylko ołtarz, a wszyscy modliliśmy się pod gołym, rozgwieżdżonym niebem - dodaje.

Architektura kościoła

- To jedna z moich ciekawszych prac – mówi projektant Inż. Władysław Wilczewski - Projekt powstawał w latach 86-87. Oparty jest też na moim doświadczeniu w spotkaniu ze znajdującymi się na terenie Dolnego Śląska świątyniami. Mają one swoją formę, na którą składają się: bryła kościoła i wieża. To starałem się też i tu zachować. Dominuje nawa główna sięgająca 24 m wysokości, tyle samo szerokości i długości ponad 40 m., pod dwuspadowym dachem, z wieżą o wysokości 45 m. Wydzielony chór i boczne balkony sprawiają, że w modlitwie może jednorazowo uczestniczyć nawet tysiąc osób. Wydaje mi się, że dobrze udało nam się wkomponować ten obiekt, w otaczający nas podgórski teren.

Reklama

Ludzie

- Kiedy zaczęła się budowa kościoła, ja w tym czasie zacząłem budowę domu. Cały czas jednak też uczestniczyłem w pracach budowlanych tego zespołu architektonicznego, na który obok kościoła składa się także budynek parafialny – mówi inny parafianin Czesław Mysona. - Wspominam, że najtrudniejszym chyba momentem była próba osadzenia hełmu wieży. Próbowaliśmy zrobić to z pomocą śmigłowca, ale ostatecznie udało się z pomocą wielkiego dźwigu wypożyczonego do tej pracy z KGHM z Lubina. Przeszkodą był wiatr. Ostatecznie po trzech próbach to się udało. Budowa kościoła to zasługa pierwszego proboszcza ks. Józefa Steca, oraz powstających grup parafialnych które cały czas się rozwijały, a ich przedstawiciele przychodzili do pomocy. Zawsze też był posiłek dla pracujących przygotowywany przez też już zmarłą mamę ks. Józefa. Dziś cieszymy się z tego momentu poświęcenia kościoła, które dokonuje się za przyczyną obecnego naszego ks. proboszcza ks. Mariusza Majewskiego.

Podziękowania

Słowa podziękowania skierował do uczestników, a także fundatorów i dobrodziejów świątyni obecny proboszcz parafii ks. Mariusz Majewski.

Zapowiedział też podpisanie przez przewodniczącego liturgii i wybranych osób tzw. testimonium, czyli dokumentu, poświadczającego to wydarzenie i jego okoliczności.

Dopełnieniem było odsłonięcie tablicy upamiętniającej pierwszego proboszcza parafii i płyty dokumentującej poświęcenie świątyni.

Reklama


  


2021-05-31 11:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo konsekrował kościół św. Jadwigi Królowej w Radomsku

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Radomsko

konsekracja kościoła

parafia św. Jadwigi Królowej

ks. Roman Kubiak

Maciej Orman/Niedziela

Abp Wacław Depo namaszcza ołtarz krzyżmem

Abp Wacław Depo namaszcza ołtarz krzyżmem

– Nasze pochodzenie jest od Chrystusa, dlatego w Nim, przez Ducha Świętego, jesteśmy Kościołem – powiedział abp Wacław Depo 15 maja podczas konsekracji kościoła św. Jadwigi Królowej w Radomsku.

W uroczystości uczestniczyli m.in.: Kapituła Radomszczańska, kapłani, którzy pochodzą z parafii i ci, którzy posługiwali tu w minionych latach oraz wierni świeccy.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję