Przeżywamy okres Wielkiego Postu, a więc i rekolekcji w parafiach.
Według Słownika Języka Polskiego, rekolekcje w Kościele katolickim
to "zespół praktyk religijnych, mających na celu osiągnięcie skupienia
wewnętrznego i odnowienia moralnego, powtarzanych okresowo lub odbywanych
z okazji ważnych aktów religijnych". My, duszpasterze, możemy się
zgodzić z definicją słownikową. Jednak od strony pastoralnej o rekolekcjach
można powiedzieć dużo więcej. Są to ćwiczenia bardzo ważne w życiu
każdego człowieka. Pamiętamy, jak Pan Jezus zabrał uczniów na górę
Tabor i tam przemienił się wobec nich. Jego szaty stały się lśniąco
białe, oblicze jaśniejące, a Głos z obłoku, który zaświadczył o Jego
Boskości, sprawił, że uczniowie doświadczyli spotkania z Bogiem (
por. Mk 9, 2-8).
Człowiekowi potrzebne są dni skupienia, refleksji, modlitwy,
dni góry Tabor, by przybliżyć się do Boga. Dzisiaj wielu ludzi zabieganych,
zapracowanych, którzy zaniedbali swoje życie religijne, przeżywa
różnego rodzaju stresy, wewnętrzne problemy, nie wiedząc, że życie
wewnętrzne domaga się swego: domaga się ciszy, modlitwy, ujrzenia
swoich spraw w świetle nauk ewangelicznych. W swoim życiu musimy
więc znaleźć taką górę Tabor.
Aby można było powiedzieć, że rekolekcje w parafii były
dobre, trzeba zacząć od przygotowania parafii. Wielu księży proboszczów
wcześniej wysyła parafianom informacje o rekolekcjach, starannie
wydrukowane, zawierające plan spotkań, tematy nauk, nazwisko rekolekcjonisty.
Księża starają się, by kapłan prowadzący rekolekcje był odpowiednio "
dobrany" do potrzeb parafii - wiele zakonów specjalizuje się też
w prowadzeniu rekolekcji. Rekolekcjoniści przychodzą więc do parafii
przygotowani, a ich nauki są przemyślane, uwzględniają problemy duszpasterskie
- te ogólne, ale i te lokalne, miejscowe.
Bardzo ważnym etapem rekolekcji jest sakrament pokuty,
a więc potrzebny jest dobry rachunek sumienia. Wydrukowany przez
nasz tygodnik Rachunek sumienia okazał się ogromną pomocą dla duszpasterzy
i wiernych. Spowiedź rekolekcyjna powinna łączyć się z głęboką refleksją
nad życiem swoim i powierzonych naszej opiece osób, powinna być poprzedzona
modlitwą o dobrą spowiedź i spełniać wszystkie warunki sakramentu
pokuty.
Ogromną rolę mają tutaj do odegrania księża służący pomocą
przy spowiedzi. Powinni oni podejść do tego zadania niezwykle poważnie
i odpowiedzialnie, bo ludzie często chcą zmienić coś w swoim życiu,
pracują nad sobą i swoimi słabościami i należy im w tym pomóc.
Trzeba dziś, by podczas rekolekcji poruszony był też
problem właściwego korzystania z mass mediów. Problem królowania
w naszych domach boga-telewizora i problem czytelnictwa prasy katolickiej.
Dzisiaj katolik, który nie czyta prasy katolickiej, niewiele wie
o życiu Kościoła. Trzeba, żeby rekolekcjoniści mówili i na ten temat,
gdyż mass media kształtują dziś nasze życie społeczne i duszpasterskie.
Może i spowiednik powinien podsunąć refleksję, czy w naszych domach
rozmawia się ze sobą, wymienia uwagi dotyczące przeczytanych tekstów,
oglądanych filmów itp.
Rekolekcje są niezastąpioną okazją do tego, żeby coś
w życiu zmienić na lepsze. I należy je omadlać, prosić Pana Boga
o łaskę nawrócenia, zrozumienia i przyjęcia darów Bożych, przekazywanych
podczas rekolekcji - na tej naszej świętej górze Tabor.
Kulminacyjnym punktem rekolekcji jest Eucharystia - uczczenie
Pana Jezusa, Jego Boskiego Serca. Jest to również zaproszenie Pana
Boga do naszego domu, naszego życia. Zauważmy, że po głębokich przeżyciach
rekolekcyjnych i dobrej spowiedzi nasz udział w Eucharystii będzie
inny, bardziej osobowy, z pewnością bardziej miły Bogu i owocny dla
ludzi. Jeden jest wszakże warunek: byśmy zechcieli uczciwie i szczerze
uczestniczyć w rekolekcjach. Jeżeli potraktujemy je powierzchownie,
pozostaniemy niby-chrześcijanami, którzy de facto mogą prowadzić
bardzo pogańskie życie.
I jeszcze jeden ważny aspekt rekolekcji - wychowanie.
Dotyczy on zwłaszcza dzieci i młodzieży. I tu księży powinni wesprzeć
swą pomocą nauczyciele; powinni pomóc w utrzymaniu porządku, wypełnianiu
zaleceń rekolekcyjnych, inspirować do czynienia dobra. Chodzi bowiem
o to, by powiększała się chwała Boża, a człowiek stawał się piękniejszy
wewnętrznie.
Módlmy się za wszystkich, którzy odprawiają rekolekcje,
bo ostatecznie dawcą łaski jest Pan Bóg.
Pomóż w rozwoju naszego portalu