Reklama

Kazanie

Palmy i Krzyż

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W naszym ludzkim życiu bywają dni jasne, piękne, radosne, które chcielibyśmy jak najdłużej zatrzymać. Ale są także dni pełne niepokoju, udręki, niepowodzenia. Taki skrajny kontrast w życiu Pana Jezusa ukazuje nam liturgia Niedzieli Palmowej. Sama nazwa przypomina te palmy i gałązki oliwne, które wyrażały radość w rękach uczestników witających Pana Jezusa jak króla, chociaż jechał tylko na osiołku. Ale ten nastrój zmienia się w swoje przeciwieństwo, kiedy słuchamy Pasji, czyli opowiadania Ewangelisty o męce i śmierci Pana Jezusa. Pełne entuzjazmu okrzyki "Hosanna!" nie wzbudzają w sercu Pana Jezusa radości. On wie, że ta sama rzesza ludzi za pięć dni będzie krzyczeć z nienawiścią: "Na Krzyż z Nim! Ukrzyżuj Go, ukrzyżuj!".
Ale uczniowie Pana z pewnością od dawna o takiej uroczystej procesji marzyli. Dlatego z niepokojem patrzą na Jezusowe oblicze, na którym widzą wyraźny smutek i zamyślenie. Niemniej to radosne " Hosanna!" rozbrzmiewa najszczerzej, wykrzyczane przez dzieci. Im wystarczy to, co o Panu Jezusie słyszały i co widziały. On uzdrawia chorych i bierze w objęcia dzieci. Te dzieci widzą w oczach Pana Jezusa miłość, ale niepokoją się, dlaczego On jest smutny. Bo one nic jeszcze nie wiedzą o krzyżu...
W świątyniach chrześcijańskich, na ścianach naszych domów, w niektórych krajach także w urzędach i biurach jest krzyż. Czasem nieśmiało, tylko nad drzwiami, jak i w naszym parlamencie...
Zatrzymajmy się jednak nie na wspominaniu tej pozornie triumfalnej procesji, lecz jakby na obrzeżu Wielkiego Piątku. Popatrzmy na uczniów Pana. Tuż po Ostatniej Wieczerzy, podczas której Pan Jezus przekazał im celebrowanie Mszy św. - teraz w Ogrodzie Oliwnym śpią, a potem uciekają. I my także dziś tak łatwo uciekamy, odwracamy oczy od ludzkiej biedy, bezrobocia, starych, osamotnionych, chorych czekających na odwiedziny. Także Piotr najpierw słowami wyprzedza innych, kiedy mówi: "Gdyby Cię nawet wszyscy opuścili...". A potem zląkł się kobiety, która go rozpoznała. I my także czasem boimy się małego, złośliwego półuśmiechu, żeby ktoś bardziej nowoczesny, postępowy nie powiedział: " O, patrzcie, jaki pobożny". A Judasz? Pan Jezus sprawił mu zawód. A może to istotnie ta brzęcząca "żądza pieniądza", choćby tak marnego, jak te 30 srebrników. A faryzeusze i starszyzna kapłańska?... Bez wahania wydają na śmierć Człowieka, który im przeszkadza.
Słuchając tego opowiadania o Męce Pańskiej, pomyślmy w modlitewnym westchnieniu o tych, którzy przez swoje cierpienia i udręki są najbliżej Jezusowego Krzyża.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pro-life. Pro-love. Rodzina na medal

[ TEMATY ]

rodzina

Rycerze Kolumba

prolife

p. Maciej Maziarka

Może nawet nie nazwalibyśmy się wyłącznie pro-life, a bardziej pro-love. To, co św. Jan Paweł II nazywał cywilizacją życia i miłości. Rodzina, która ma korzenie w Bogu, który jest Miłością, jest Siłą dla dzisiejszego świata, dla naszych małych wspólnot, ale i dla całego narodu – mówią państwo Angelika i Michał Steciakowie – Międzynarodowa Rodzina Roku Rycerzy Kolumba, rodzice dwojga adoptowanych dzieci.

Agata Kowalska: Międzynarodowa Rodzina Roku Rycerzy Kolumba – to brzmi dumnie. W jakich okolicznościach zostali Państwo uhonorowani nagrodą? Kto może otrzymać takie wyróżnienie?

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Jak udzielić pasterskiego wsparcia

2024-04-27 12:45

[ TEMATY ]

warsztaty

Świebodzin

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

dekanalny ojciec duchowny

Archiwum organizatora

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

W sobotę 27 kwietnia w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie odbyły się warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych, które poprowadził ks. dr Dariusz Wołczecki. Tematem ćwiczeń było, jak rozmawiać, żeby się spotkać relacyjnie i udzielić pasterskiego wsparcia.

Dekanalny ojciec duchowny jest kapłanem wybranym przez biskupa diecezjalnego spośród księży posługujących w dekanacie, który troszczy się o odpowiedni poziom życia duchowego kapłanów. Spotkanie rozpoczęło się wspólną modlitwą brewiarzową i wzajemnym podzieleniem się dylematami i radościami płynącymi z posługi dekanalnego ojca duchownego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję