Reklama

Niedziela w Warszawie

Przywrócili Polsce Śląsk

Od jutra, 5 maja, zwiedzający Muzeum Wojska Polskiego będą mogli oglądać nową wystawę czasową, zorganizowaną z okazji setnej rocznicy wybuchu III Powstania Śląskiego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ekspozycja prezentuje problematykę powstania - jego genezę, ówczesną sytuację Górnego Śląska oraz postacie przywódców, oficerów i szeregowych powstańców. Znaczną jej część stanowi broń i umundurowanie z tego okresu. Zwiedzającym zaprezentowane będą karabiny niemieckie, austriackie, a nawet rosyjskie, w dużej części dostarczane przez wojsko polskie. - Mundury i ubiory to istna mozaika elementów mundurowych wojska polskiego z roku 1917 i 1919, wojsk wielkopolskich z 1919 r., Armii Błękitnej i wojsk niemieckich - podkreśla Sebastian Warlikowski, rzecznik prasowy Muzeum Wojska Polskiego.

Na wystawie prezentowane są także pamiątki po powstańcach, dokumenty, odznaczenia (m.in. efektowne Gwiazdy Górnośląskie) i skromne odznaki, które przybliżają często zapomniane dziś postacie tamtego powstania. Nie zabrakło również plakatów i odezw, które tak mocno oddziaływały na emocje i świadomość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

III Powstanie Śląskie rozpoczęło się w nocy z 2 na 3 maja 1921 roku. Za jego datę końcową przyjęto 5 lipca 1921 roku, kiedy zakończono ewakuację walczących wojsk po obu stronach frontu. Powstanie objęło obszar Górnego Śląska. Na jego czele stanął Wojciech Korfanty, naczelnym dowódcą wojsk powstańczych został podpułkownik Maciej Mielżyński. Niemcy zostali zaskoczeni nie tylko rozmachem, ale przede wszystkim jego świetnym przygotowaniem i organizacją. - W momencie wybuchu powstania polska konspiracja wojskowa na terenie obszaru plebiscytowego liczyła 35 tysięcy ludzi gotowych do walki. Oprócz miejscowych Polaków służyli w nim oficerowie, najczęściej nie tylko z dużym doświadczeniem wojskowym, ale i w pracy konspiracyjnej, wypróbowani w walkach frontowych żołnierze i ochotnicy z innych ziem polskich - zaznacza Warlikowski.

W trzeciej dekadzie maja doszło do bitwy pod Górą św. Anny. Rejon ten ostatecznie został w rękach niemieckich, ale główny cel ataku jakim było rozerwanie frontu powstańczego i wdarcie się do zagłębia przemysłowego nie został spełniony. W końcowej fazie powstańczego zrywu Ślązaków liczebność szeregów powstańczych przekroczyła 55 tysięcy żołnierzy. Dysponowano wtedy ponad 50 tysiącami karabinów, 700 lekkimi i ciężkimi karabinami maszynowymi, 60 działami polowymi, 250 granatnikami i moździerzami oraz 16 pociągami pancernymi.

Sukces powstania wpłynął na korzystniejszy dla Polski podział obszaru plebiscytowego. Bez powstania nie byłoby polskiego Górnego Śląska.

Wystawę zwiedzać można w gmachu głównym Muzeum Wojska Polskiego przy al. Jerozolimskich 3 z zachowaniem reżimu sanitarnego w dniach od środy do niedzieli między godziną 10.00 a 16.00. W czwartki wstęp jest bezpłatny.

2021-05-04 21:51

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Wszyscy żołnierze kraju stanowią Armię Krajową…”

W siedzibie Archiwum Państwowego przy ul. Rejtana 13 w Częstochowie w piątek 30 września o godz. 17 zostanie otwarta wystawa poświęcona dziejom Armii Krajowej na terenach ziemi częstochowskiej.

Kuratorem wystawy jest Alicja Adamus. Jej zainteresowania zawodowe oscylują wokół wydarzeń lokalnych XX wieku. Szczególną uwagę zajmują ją czasy II wojny światowej, a zwłaszcza polska konspiracja. – Uważam, że brakuje Częstochowie monografii zbiorowej, która dotyczyłaby tamtych czasów i wydarzeń. Są opracowania dotyczące pewnych wycinków z historii, nie ma jednak zbiorczego spojrzenia – monografii zbiorowej o Armii Krajowej w Częstochowie – wyjaśnia.
CZYTAJ DALEJ

Najstarszy zachowany do dziś opłatek został znaleziony w książce należącej do polskiego szlachcica

2025-12-26 18:14

[ TEMATY ]

opłatek

_Alicja_/pixabay.com

Najstarszy zachowany do dziś opłatek został znaleziony w książce należącej do polskiego szlachcica Władysława Konstantego Wituskiego (1605-1655). O odkryciu tym oraz bibliotece polskiego podróżnika, zagrabionej przez Szwedów w XVII wieku, opowiada w rozmowie z PAP dr Joanna Zatorska-Rosen.

Badaczka z Uniwersytetu Sztokholmskiego jest autorką rozprawy na temat biblioteki Wituskiego, wywiezionej z Polski przez wojska szwedzkie podczas potopu szwedzkiego i przechowywanej do dziś na Zamku Skokloster pod Uppsalą.
CZYTAJ DALEJ

Lekarka na ukraińskim froncie: Tylko Bóg daje mi siłę, by opatrywać żołnierzy bez rąk czy bez nóg

2025-12-27 08:45

[ TEMATY ]

ukraińscy żołnierze

lekarka

ukraiński front

Bóg daje siłę

Svitlana Dukhovych/Vatican News

Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka

Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka

Bóg dał nam możliwość, nawet tutaj na froncie, aby wysławiać Jezusa, który musi narodzić się w sercu każdego człowieka – mówi Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka, która od początku wojny na Ukrainie pomaga ratować życie żołnierzy w swej ojczyźnie - podaje Vatican News.

Od 2008 roku Olena mieszkała we Włoszech. Po siedmiu latach wróciła na Ukrainę, potem ponownie wyjechała do Włoch. Jednak wraz z wybuchem pełnoskalowej wojny poczuła wyraźnie, że jej miejsce jest w ojczyźnie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję