Reklama

Naturalne planowanie rodziny: mity i rzeczywistość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie od dziś naturalne planowanie rodziny (NPR) budzi sprzeciw tych, którym nie po drodze z nauką Kościoła. Zarzuca się tym metodom, że są nienowoczesne i nienaukowe, zawodne oraz zbyt czasochłonne, czyli w praktyce mało użyteczne. Takie nieprawdziwe i niesłuszne opinie pojawiają się dość często w środkach przekazu, a ich celem może być pośrednia promocja różnych środków antykoncepcyjnych czy wręcz zamierzona walka z Kościołem. Jedni świadomie rozsiewają nieprawdę o naturalnym planowaniu rodziny, inni, którzy może w dobrej wierze chcieli napisać czy powiedzieć coś dobrego, w wyniku nieznajomości tych metod oddali sprawie niedźwiedzią przysługę.
W tym miejscu nasuwa się pierwsza ważna uwaga: niekompetencja w sprawach metod naturalnych przynosi tyle samo zamieszania i zła, ile celowe manipulowanie wiedzą w tej dziedzinie. Stąd nie muszę podkreślać, jak ważne jest, aby o NPR wypowiadały się osoby kompetentne, konsultując temat z poradniami katolickimi.
Ujmując sprawę tych metod w największym skrócie, napiszmy, że są one w każdym calu wyjątkowe, w pełni "ekologiczne", tzn. nie zagrażające w żaden sposób zdrowiu małżonków oraz ich potomstwa. Wskazują i dokładnie określają okres płodności w cyklu kobiety, dzięki czemu stają się godne zaufania. Dają małżonkom możliwość dysponowania własną płodnością w sposób wolny i świadomy. Jednym słowem, dokładna wiedza na temat okresu płodności pozwala małżonkom odsunąć lęk związany z niezamierzonym poczęciem dziecka. NPR daje małżonkom poczucie pełnej wolności i odpowiedzialności w tym zakresie. Zacieśnia więź między małżonkami, sprzyja rozwojowi miłości. Żadnej z wymienionych wyżej zalet nie można przypisać antykoncepcji.
Oczywiście, poznanie okresów płodności wiąże się z pewnym wysiłkiem, a konkretnie z obserwacją własnego cyklu kobiety. Potrzebna jest przy tym zarówno kompetencja osoby uczącej, jak i zainteresowanie ze strony kobiety. Z całą pewnością ów warunek kompetencji spełniają katolickie poradnie. Odpowiednie szkolenie instruktorów tychże poradni, sprawdzanie co jakiś czas ich pracy, jak również informowanie na bieżąco o najnowszych osiągnięciach nauki w tej dziedzinie dają gwarancję, że metoda naturalna jest właściwie i rzetelnie przekazywana. Można dodać, że instruktor katolickiej poradni nie może działać bez misji kanonicznej, czyli zezwolenia biskupa diecezjalnego.
Bardziej złożonym problemem jest zaangażowanie ze strony zainteresowanej kobiety. Najczęściej jest to narzeczona, która - uczestnicząc w kursie przedmałżeńskim - uzyskuje wstępne informacje na temat NPR. Jeśli poprzestanie na tej bardzo skrótowo podanej wiedzy, jeśli nie podejmie wysiłku dalszej współpracy z poradnią, może dojść do nieporozumień. Funkcjonuje bowiem potoczne kojarzenie metod naturalnych, a konkretnie metody objawowo-termicznej, z kalendarzykiem małżeńskim. I w tym momencie muszę z całym naciskiem podkreślić, że funkcjonujące w Polsce od 1958 r. katolickie poradnie nie uczyły i nie polecały kalendarzyka małżeńskiego ze względu na jego zawodność. Natomiast zawsze uczyły metody objawowo-termicznej.
Dr Teresa Kramarek, twórczyni polskiej szkoły metod naturalnych planowania rodziny, od wielu lat główny konsultant i nauczyciel tychże metod, wychowawczyni wielu pokoleń instruktorów poradnictwa rodzinnego, w podstawowym podręczniku Naturalne planowanie rodziny i jego biologiczne uwarunkowania zebrała karty obserwacji cyklów na przestrzeni czterdziestu lat. Stanowią one niezwykle bogaty materiał, będący swoistym przeglądem metod naturalnych stosowanych w katolickim poradnictwie rodzinnym. Poczynając od metody Holta (1958 r.), po wypracowaną w najdrobniejszych szczegółach "dzisiejszą" metodę objawowo-termiczną, książka T. Kramarek udowadnia, że nie zajmowano się w katolickich poradniach uczeniem kalendarzyka małżeńskiego.
Potwierdza to inna książka - autorstwa drugiej wielce zasłużonej osoby dla poradnictwa - Elżbiety Sujak, poświęcona Teresie Strzembosz, pierwszej instruktorce, która na życzenie kard. S. Wyszyńskiego zajęła się organizowaniem w tamtych latach poradni katolickich. To właśnie T. Strzembosz poszukiwała w każdej diecezji osób, które po odpowiednim przeszkoleniu zostawały nauczycielami metod naturalnych. Jedną z tych osób była nieżyjąca już Dorota Kwapisz, instruktorka diecezji sandomierskiej. E. Sujak przywołuje rozmowę T. Strzembosz przekonującą D. Kwapisz do pracy w poradni diecezjalnej. Ta , nie czując się ani powołana, ani za bardzo przygotowana do pracy w poradnictwie, pyta: "No dobrze, ale co ja mam tu do zrobienia?". Teresa odpowiedziała jednym zdaniem: "Mierz temperaturę dla celów apostolskich" (w: E. Sujak, Charyzmat zaangażowania, s. 106).
Z tego tekstu jasno wynika, że od początku istnienia poradnictwa nie zajmowano się kalendarzykiem małżeńskim, ale cały wysiłek skierowano na uczenie metod opartych na osiągnięciach naukowych. Pora więc odrzucić mity o poradniach katolickich, a złośliwość czy niekompetencję zamienić w rzetelną wiedzę, by narzeczeni i małżonkowie z większym zaufaniem odnosili się do nauczania kościelnego o odpowiedzialnym rodzicielstwie, by w konsekwencji samo rodzicielstwo stało się źródłem radości, a nie kłopotów - jak to zostało opisane w artykule w Niedzieli nr 19/2001 (edycja sosnowiecka).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakon Karmelitów potwierdził zatrzymanie jednego z zakonników na Białorusi

2025-09-06 21:12

[ TEMATY ]

Białoruś

Zakon Karmelitów

zatrzymanie zakonnika

Karol Porwich/Niedziela

Zakon Karmelitów potwierdził w sobotę zatrzymanie jednego z członków zakonu na Białorusi. Koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak poinformował w piątek, że polskie służby konsularne prowadzą rozmowy w sprawie zatrzymanego polskiego obywatela.

Zakon Karmelitów w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej poinformował o zatrzymaniu na Białorusi członka zakonu Grzegorza Gawła O. Carm. „Prosimy o modlitwy w intencji Brata Grzegorza polecając go wstawiennictwu Naszej Matki - Maryi Orędowniczki Szkaplerza Świętego” - napisano w komunikacie, pod którym podpisał się asystent prowincjalny O. Karol Amroż O. Carm.
CZYTAJ DALEJ

Wanda Gawrońska: zawsze uważałam mojego wuja Pier Giorgio Frassatiego za świętego

2025-09-07 08:50

[ TEMATY ]

bł. Pier Giorgio Frassati

świety

Archiwum parafii

Bł. Piotr Jerzy Frassati jest patronem na trudne czasy

Bł. Piotr Jerzy Frassati jest patronem na trudne czasy

Błogosławiony Pier Giorgio Frassati, który w niedzielę zostanie ogłoszony świętym przez papieża Leona XIV, był osobą niezwykłą w swojej zwykłości - powiedziała PAP mieszkająca w Rzymie jego siostrzenica, działaczka polonijna Wanda Gawrońska. Dodała, że zawsze uważała swojego wuja za świętego.

Pier Giorgio Frassati (1901-1925) był działaczem świeckim i społecznym, członkiem wielu stowarzyszeń: Apostolstwa Modlitwy, Uniwersyteckiej Federacji Katolików Włoskich i Włoskiej Młodzieży Katolickiej, a także ruchu skautowego. Studiował inżynierię górniczą na Politechnice w Turynie. Jego pasją były góry. Był zaangażowany w apostolat wiary i modlitwy oraz niesienie pomocy biednym i cierpiącym. Zmarł w wieku 24 lat na chorobę Heinego-Medina.
CZYTAJ DALEJ

Abp Wacław Depo koronował wizerunek Matki Bożej Skarżyckiej

– Przez liturgiczny akt koronacji obrazu Matki Bożej pragniemy okazać największy hołd, ale i zobowiązanie, aby na wzór życia Maryi ten akt znalazł swoje odzwierciedlenie w naszej codzienności i dojrzałości wiary – powiedział abp Wacław Depo. 7 września w parafii Przenajświętszej Trójcy – sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Skarżyckiej w Zawierciu-Skarżycach metropolita częstochowski koronował obraz Matki Bożej Skarżyckiej – Matki nadziei.

Hierarcha nadał obrazowi oraz sanktuarium tytuł Pani Skarżyckiej – Matki nadziei.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję