Reklama

Prymas wspomina Prymasa

Niedziela Ogólnopolska 24/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Był to człowiek o ogromnej życzliwości dla drugiego człowieka. Nie patrzył na ludzi w sposób schematyczny, ale każdego traktował indywidualnie. Sięgał głęboko w człowieka. Znał Polskę i Polaków - mówił 7 czerwca o swoim poprzedniku Prymasie Stefanie Wyszyńskim kard. Józef Glemp. Spotkanie, zorganizowane w ramach cyklu "Rozmowy w KAI", było okazją do przypomnienia postaci zmarłego przed dwudziestu laty hierarchy, widzianego od strony jednego z jego najbliższych współpracowników.
Kard. Glemp kilkakrotnie podkreślał, że w podejmując najtrudniejsze decyzje, starał się wczuwać w to, co zrobiłby Prymas Wyszyński, gdyby stanął przed podobnymi problemami. Dotyczyło to zwłaszcza postawy Kościoła w czasie stanu wojennego. - Przychodzili do mnie ludzie i mówili, abym wziął krzyż i stanął na czele pochodu idącego na barykady. Mogłem zostać bohaterem jednodniowym. Ale uważałem, że najważniejsze jest przeprowadzenie narodu przez to ciężkie doświadczenie - mówił Ksiądz Prymas. Dodał, że kard. Wyszyński łatwo mógł zostać męczennikiem, ale postawił na systematyczną, organiczną pracę, a powiedział władzy "nie", gdy okazało się, że porozumienie nie jest możliwe. Tej postawy nie można oderwać od jego stosunku do Boga. Był zawsze przekonany, że jego los jest w ręku Boga. Postawę Prymasa Wyszyńskiego w relacjach z komunistami Prymas Glemp określił jako optymalną.
Kard. Glemp zauważył, że Prymas Wyszyński miał wrodzony talent i umiejętność odczytywania znaków czasu. Z pewnością dzisiaj, gdy wolność jest tak często nadużywana, szukałby metod, aby temu zaradzić. Śmiało i zdecydowanie występowałby przeciw bezrobociu, broniąc wartości pracy ludzkiej. Za najważniejsze uważał kształtowanie ludzkich sumień i cnót społecznych. O najtrudniejszych sprawach potrafił mówić zrozumiale i głęboko. Miał doskonałą dykcję i sugestywność przemawiania. Zawsze bronił Kościoła, ale szanował każdego człowieka, nawet przeciwnika. O nikim nie mówił źle. Nawet w konfrontacji z władzą komunistyczną, kiedy stawiał konkretne zarzuty, nigdy nie atakował ludzi. - Z jego ust nie padło słowo przygany, potępienia, lęku czy żalu - mówił kard. Glemp. - Miał zrozumienie dla ludzkich słabości. Wykazywał dużo wielkoduszności.
Ksiądz Prymas nie zgodził się z cytowaną na spotkaniu tezą prof. Stefana Swieżawskiego, jakoby rola interrexa narodu, którą spełniał, była życiową tragedią dla człowieka, który był mistykiem. - Opatrzność Boża przygotowała kard. Wyszyńskiego do zadań, które wypełniał. Jego zamodlenie się i bardzo intymna łączność z Bogiem nie pozbawiały go realizmu. To nie był kontemplatyk, ale człowiek czynu, który potrafił łączyć modlitwę z bardzo aktywnym życiem - stwierdził kard. Glemp.
Prymas Polski mówił wiele o swoim Poprzedniku jako człowieku bardzo ojcowskim, dostojnym i poważnym, ale zarazem pogodnym i uśmiechniętym. Podkreślał, że dużo czytał, interesował się filozofią i historią.
Jedno z pytań dotyczyło współpracy Prymasa Wyszyńskiego z kard. Karolem Wojtyłą. Określił ją jako zasadniczą i harmonijną dla prowadzenia Kościoła w trudnych czasach. Zaprzeczył, jakoby kard. Wojtyła chciał szybszych zmian posoborowych w liturgii w Polsce. Powiedział też, że obydwaj hierarchowie mieli świadomość, że władze usiłują wbić między nich klin.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymka prezydenckiego kapelana: "od Krzyża, do Krzyża i z Krzyżem, którego trzeba znowu bronić"

2024-06-24 13:59

[ TEMATY ]

ks. Zbigniew Kras

Archiwum ks. Zbigniewa Krasa

Ksiądz Zbigniew Kras, kapelan prezydenta Andrzeja Dudy idzie z samotną pielgrzymką "w intencji ustania wojny w Ukrainie i w Palestynie, od Krzyża, do Krzyża i z Krzyżem, którego trzeba znowu bronić". Ruszył 10 czerwca z Bałtyckiego Krzyża Nadziei, a celem jest Giewont. Duchowny codziennie relacjonuje swoją pielgrzymkę w mediach społecznościowych.

Duchowny również w ubiegłym roku pielgrzymował w intencji ustania wojny w Ukrainie z Warszawy do Lipnicy Murowanej. Prezydencki kapelan wyruszył wówczas spod Kolumny Zygmunta w stolicy, a celem była Kolumna św. Szymona w Lipnicy Murowanej.

CZYTAJ DALEJ

Byli solą w niemieckim oku

2024-06-26 07:04

[ TEMATY ]

wojna

Ulmowie

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Nowa dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w nocy z poniedziałku na wtorek wyrzuciła z ekspozycji materiały dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, rodziny Ulmów oraz ojca Maksymiliana Kolbe. Co ich łączy? Niemcy, a konkretnie niemieckie zbrodnie na Polakach.

Rotmistrz Pilecki był więźniem niemieckiego obozu Auschwitz, skąd uciekł nocą z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Wcześniej przez trzy lata zorganizował siatkę konspiracyjną i przesyłał meldunki, w których opisywał szczegółowo zbrodnicze funkcjonowanie obozu. Jest bohaterem polskiej historii, ale też symbolem tego jak ważne jest, by zachować pamięć o niemieckich zbrodniach.

CZYTAJ DALEJ

Bp Florczyk będzie towarzyszył polskim olimpijczykom podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu

2024-06-26 08:29

[ TEMATY ]

sport

Bp Marian Florczyk

Igrzyska w Paryżu 2024

Igrzyska Olimpijskie

EpiskopatNews/ flickr.com

Nie ma szlachetnego człowieka. Nie ma człowieka wysokiej jakości duchowej, który żyje wartościami. Jeżeli nie narzuca sobie dyscypliny wewnętrznej, zmaga się z samym sobą - podkreślił pomocniczy biskup kielecki bp Marian Florczyk, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Sportowców, wskazując na związki sportu i wiary. Duchowny będzie towarzyszył polskim olimpijczykom podczas rozpoczynających się 26 lipca Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.

Bp Florczyk przypomniał, że św. Paweł w swoich listach, mówiąc o wierze, stosuje porównania zaczerpnięte ze świata sportu. „Jeżeli weźmiemy pod uwagę chrześcijaństwo, to jest to jakaś dyscyplina wewnętrzna, to jest zmaganie się z sobą samym, ku lepszemu, ku wartościom, ku sprawnościom duchowym, ku sprawności dobra w sobie, ku miłości” - zaznaczył biskup. Dodał, że „wiara to zachęta do zmagania się z sobą, to jest bój. Ten kto ma na uwadze życie duchowe, musi czasem stoczyć wielki bój, niesamowicie zacisnąć zęby, aby przezwyciężyć pokusy i słabości”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję