Reklama

Narodzenie Pańskie z Grudziądza

Niedziela Ogólnopolska 52/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Krucha, jasnowłosa Najświętsza Maryja Panna w lekkim, wytwornym skłonie uklękła, ubrana w zielonkawą świetlistą szatę i gotycko pofałdowany płaszcz, podbity malinowym materiałem, i złożywszy dłonie pochyliła głowę, w ogromnej, złotej aureoli, przed Dzieciątkiem. Nagie Dzieciątko uśmiecha się i błogosławi Maryję. Ono spoczywa na ziemi w promienistej mandorli o złotych ostrych promieniach (w ikonografii chrześcijańskiej świetlisty spłaszczony owal o kształcie migdału otaczający postaci głównie Chrystusa, Maryi, czasami świętych; mandorla - migdał). W dekoracyjnie potraktowanym cebrzyku leżą dwie pieluszki z połyskliwej materii.
Scena Adoracji Dzieciątka odbywa się przed stajenką drewnianą, o ażurowej konstrukcji architektonicznej, z uroczym gołębnikiem i białymi gołębiami, które asystują temu wydarzeniu. W pobliskiej stajence wołek i osiołek spożywają paszę ze żłobu, a św. Józef - starzec z siwą brodą z niepokojem spogląda w niebo. W scenie Adoracji dominuje nastrój intensywnego przeżycia mistycznego i liryzm. Została ona zakomponowana w atmosferze harmonijnego, wytwornego zestrojenia linii i świetlistych, intensywnych kolorów, których głębię wzmagają otaczające liczne złocenia: tła, aureoli, mandorli. Wszystkie cechy malowanej kwatery z Adoracją Dzieciątka wskazują, że jest to przykład tzw. stylu pięknego, występującego w Europie w XIV wieku, w okresie średniowiecza. Kwatera ta jest częścią poliptyku grudziądzkiego (Pomorze Wschodnie ok. 1390 r.). Pochodzi z nieistniejącej kaplicy zamku krzyżackiego w Grudziądzu (w warszawskim Muzeum Narodowym od 1946 r.).
Poliptyk (czyli wieloskrzydłowy ołtarz szafiasty) z Grudziądza, jest poświęcony scenom z życia Maryi: Zaśnięcie i Koronację przedstawiono w części środkowej ołtarza, czyli części nieruchomej, natomiast boczne skrzydła (ruchome) - sceny z historii Narodzenia i Dzieciństwa Chrystusa. Po zamknięciu skrzydeł oglądamy sceny z Męki Chrystusa. Dotychczas niespotykane przedstawienie Narodzin Chrystusa jako Adoracji Dzieciątka przez Maryję, należy do najwcześniejszych przedstawień tego typu w Europie Północnej (ok. 1390 r.). Ta nowość ikonograficzna przyszła tu z Europy Zachodniej, której ośrodki, bogate w kulturę i sztukę we Francji, Anglii i Hiszpanii, promieniowały na resztę świata. W drugiej połowie XIV wieku również Czechy stają się ważnym ośrodkiem kultury i sztuki średniowiecznej, a do legendarnych mistrzów sztuki europejskiego średniowiecza zaliczono Mistrza trzebońskiego ołtarza. Czeski Mistrz z Trzebonia jest identyfikowany według trzech ocalałych desek rozebranego ołtarza z kościoła w Trzeboniu w południowych Czechach. (W średniowieczu malowano na odpowiednio zagruntowanych lub oklejonych płótnem deskach).
Styl poliptyku z Grudziądza, ukształtował się pod wpływem malarstwa czeskiego z tego okresu, głównie Mistrza z Trzeboni, a reprezentującego tzw. styl piękny. Cechy stylu pięknego w sztuce średniowiecza Europy to: dążenie do wykwintu formy, płynny kontur, wyrafinowanie i subtelność postaci i krajobrazu oraz dominujący nastrój mistycyzmu i liryzmu. Jego kolebką jest Francja. To bardzo ważne, że przez kontakt ze wspaniałym dziełem, jakim jest poliptyk grudziądzki, możemy poznać pewne cechy wyrafinowanej sztuki europejskiej z okresu, kiedy panuje tzw. styl piękny. Średniowiecze, ten fascynujący obszar kultury, wyrażający się we wszystkich dziedzinach sztuki, jest chyba dziś zbyt mało znany szerokiemu ogółowi. Bliższe są nam przykłady architektury sakralnej średniowiecza, które są bardziej dostępne. W Częstochowie np. na Jasnej Górze Kaplica Cudownego Obrazu Matki Bożej, utrzymana w stylu gotyckim, nieustannie zachwyca. Formą występującą dość często w Polsce jest styl wtórny, neogotyk, niejednokrotnie wspaniały, jak np. kościół św. Michała we Wrocławiu, który nawiedzała Edyta Stein, święta karmelitanka.
Natomiast malarstwo i rzeźba stylu pięknego, wysublimowany produkt elitarnej kultury dworskiej z epoki średniowiecza są u nas słabo znane. Ich przykłady w Polsce nie są częste, a te, które są, zostały zapoznane. Dlatego kontemplujmy malowaną kwaterę ze sceną Adoracji Dzieciątka z ołtarza grudziądzkiego (ok. 1390) jako subtelny, mistyczny przejaw sztuki minionego czasu - tak bardzo cenny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ważne urodzinowe zwyczaje

2024-12-25 09:18

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W święta Bożego Narodzenia niektóre media na siłę szukają pomysłu na „ugryzienie tematu”. Nie bardzo wiedzą o czym pisać, nie czują tematu, więc kombinują.

Ten największy z portali komercyjnych wybrał uzyskiwanie na tradycje świąteczne, głównie fakt spędzania ich z rodziną z powodu „trudnych pytań”, jakie mogą czytelnicy usłyszeć i opłatka, przy którym trzeba się jakoś na siebie przez chwilę otworzyć. Czytając to miałem różne myśli, ale jedna z nich przebijała mi się najbardziej: współczucie. Jest mi jakoś szczerze żal tych, którzy z takim przerażeniem podchodzą do spotkań wigilijnych i łamania się opłatkiem. Oczywiście jak ilość rodzin w Polsce, tak i sytuacji może być wiele, a z rodziną nieraz wychodzi się dobrze tylko na zdjęciu, jeśli jednak duży portal internetowy poświęca temu „problemowi” całą górę swojej strony, to może rzeczywiście dla wielu dziś to poważne wyzwanie. To jednak kwestia dotykająca rzeczywistości dużo szerszej niż tylko wigilii Bożego Narodzenia i okresu Świąt, ale świata, w którym żyjemy, w którym we wszystkim musimy iść po łatwiźnie, a gdy z kimś bliskim się poróżnimy, to nie szukamy okazji do pojednania. Czy jednak nie po to właśnie są takie zwyczaje, jak łamanie się opłatkiem? Jest to nie tylko chrześcijańskie, ale też mądre, by przed wspólnym posiłkiem przypomnieć sobie po co się spotykamy (czytanie Pisma Świętego), pomodlić się i pojednać, zamykając sprawy trudne i życząc sobie wszystkiego, co dobre.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa przy wigilijnym stole

[ TEMATY ]

wigilia

Karol Porwich/Niedziela

CZYTAJ DALEJ

Ważne urodzinowe zwyczaje

2024-12-25 09:18

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W święta Bożego Narodzenia niektóre media na siłę szukają pomysłu na „ugryzienie tematu”. Nie bardzo wiedzą o czym pisać, nie czują tematu, więc kombinują.

Ten największy z portali komercyjnych wybrał uzyskiwanie na tradycje świąteczne, głównie fakt spędzania ich z rodziną z powodu „trudnych pytań”, jakie mogą czytelnicy usłyszeć i opłatka, przy którym trzeba się jakoś na siebie przez chwilę otworzyć. Czytając to miałem różne myśli, ale jedna z nich przebijała mi się najbardziej: współczucie. Jest mi jakoś szczerze żal tych, którzy z takim przerażeniem podchodzą do spotkań wigilijnych i łamania się opłatkiem. Oczywiście jak ilość rodzin w Polsce, tak i sytuacji może być wiele, a z rodziną nieraz wychodzi się dobrze tylko na zdjęciu, jeśli jednak duży portal internetowy poświęca temu „problemowi” całą górę swojej strony, to może rzeczywiście dla wielu dziś to poważne wyzwanie. To jednak kwestia dotykająca rzeczywistości dużo szerszej niż tylko wigilii Bożego Narodzenia i okresu Świąt, ale świata, w którym żyjemy, w którym we wszystkim musimy iść po łatwiźnie, a gdy z kimś bliskim się poróżnimy, to nie szukamy okazji do pojednania. Czy jednak nie po to właśnie są takie zwyczaje, jak łamanie się opłatkiem? Jest to nie tylko chrześcijańskie, ale też mądre, by przed wspólnym posiłkiem przypomnieć sobie po co się spotykamy (czytanie Pisma Świętego), pomodlić się i pojednać, zamykając sprawy trudne i życząc sobie wszystkiego, co dobre.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję