Reklama

Aspekty

Lektorat i akolitat kobiet

10 stycznia „Duch Pana Jezusa” kolejny raz, w nowy, wyraźniejszy sposób powywracał stoły i stoliki naszego ułożonego świata świątynnego (liturgicznego). Dla wielu to zapowiedź paruzji, dla innych skandal, aż w końcu dla jeszcze innych próba, używając słów papieża Franciszka, wyjścia z jałowych logik.

[ TEMATY ]

lektorat

akolitat

kobiety

ks. Jakub Włodarczak

Archiwum Aspektów

ks. Jakub Włodarczak

ks. Jakub Włodarczak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żeby dobrze zrozumieć decyzję Franciszka warto sięgnąć po dwa dokumenty: pierwszym jest List Ojca Świętego Franciszka do Prefekta Kongregacji Nauki Wiary na temat dopuszczenia kobiet do posług lektoratu i akolitatu. Drugim zaś List Apostolski w formie motu proprio „Spiritus Domini” Ojca Świętego Franciszka o zmianie kanonu 230 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego na temat dopuszczenia osób płci żeńskiej do urzędowej posługi lektoratu i akolitatu (oba dokumenty datowane na 10 stycznia 2021 roku). Zanim, zatem wydamy jakieś opinie zachęcam do wczytania się w Papieża.

Dziś, po ponad miesiącu od ogłoszenia decyzji, wiemy już dobrze jaka zmiana dokładnie została podjęta (w skrócie: zmiana kanonu 230 § 1 KPK edytując pierwotne wyrażenie „Viri laici” [mężczyźni świeccy] na „laici” usuwając tym samym wyraz „mężczyźni”). „Problem” jednak, mam takie wrażenie, pozostaje i wzbudza coraz to nowe emocje (niestety negatywne)… i będzie nadal „problemem”, ponieważ „problem” nie tkwi w liturgii, w papieżu, wszędzie naokoło nas – on tkwi w nas! Dobrym obrazem jednej z takich „jałowych” tendencji będą opinie na temat, np. odnowionej katedry w Gorzowie Wielkopolskim: ale brzydka, co oni zrobili?, tyle pieniędzy… – i najważniejsze – zawsze tak było, a teraz tego nie ma…, itd. Jak się okazuje – nie do końca zawsze. Tak samo wygląda sytuacja z liturgią Kościoła, posługami liturgicznymi: lektoratem i akolitatem, z posługą kobiet i mężczyzn. Już w Nowym Testamencie słyszymy, np. o posłudze diakonisy – kobiety (Rz 16,1). Ale to temat na inny artykuł. Co towarzyszy papieżowi w podjęciu takiego kroku? Co jest główną przyczyną, ideą papieskiej decyzji? Kościół! Jaki? Kościół jako wspólnota ludzi wierzących, jako wspólnota ochrzczonych odpowiedzialnych za Kościół, jako stan kapłański nie ograniczony tylko do duchownych (kapłaństwo hierarchiczne), ale stan kapłaństwa królewskiego (kapłaństwo chrzcielne) właściwy każdej osobie ochrzczonej (por. 1 P 2,9). Kościół jako Kościół partykularny, który również jest zdeterminowany potrzebą umożliwienia (…) przeżywania czynności liturgicznych, służby ubogim i głoszenia Ewangelii w wierności nakazowi Pana Jezusa Chrystusa (List Ojca Świętego…). Jesteśmy którymś z nich?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Mógłbym teraz rozpocząć cytowanie różnych dokumentów, mówiących o Kościele i posłudze świeckich podczas liturgii, ale to już znamy (patrz dokumenty Ojca Świętego...). Postanowiłem, jako liturgista pastoralny, otworzyć temat z innej strony. Teologia uczy nas, że realna obecność Jezusa Chrystusa ma miejsce: we Wspólnocie (Kościół), w Słowie, i w Liturgii. Biblia jest Słowem Boga ponieważ jest obecnością Jezusa Chrystusa. Jeżeli Słowo Boże to Chrystus (uczy nas o tym św. Jan w Prologu), dzieje się tak jedynie przez liturgię. W jaki sposób? Wspólnota to Słowo czyta! To Słowo niesie w procesji! To słowo ma dźwięk, ma ruch, ja Je słyszę, widzę dotykam je, czuję, kiedy następuje okadzenie. To Słowo we mnie zostaje, pamiętam Jego zapach. W jaki sposób Chrystus staje się Ciałem w sakramencie Eucharystii? Księża odpowiedzą – poprzez słowa konsekracji. I jest to prawdą. Ale czy tylko kapłan konsekruje, czy tylko słowa konsekracji konsekrują? Kto czyni „to”, że chleb na ołtarzu staje się Ciałem a wino Krwią Chrystusa? – Kościół. Kościół, który na eucharystii się spotkał, jest obecny, usłyszał Słowo, odpowiedział na nie, podniósł ręce, uklęknął – Kościół, który doświadczył Chrystusa Zmartwychwstałego w ciele każdego ochrzczonego. Kapłan staje się gwarantem tego doświadczenia wiary Kościoła – nie właścicielem. Jak zatem odkryć wspólnotę Kościoła w takim ujęciu? Pomyślałem sobie, że papieskie motu proprio ogłoszone 10 stycznia, w święto Chrztu Pańskiego przepięknie komponuje się z tajemnicą naszego kapłaństwa chrzcielnego. Ale okres Bożego Narodzenia, które święto Chrztu Pańskiego kończy, mówi o jeszcze jednej ważnej rzeczy. Żeby zrozumieć istotę Kościoła i liturgii, rytu, mojej obecności w niej musimy zadać sobie pytanie o wiarę. Boże Narodzenie jest okresem, który pozwala nam zrozumieć co to jest wiara. Że wiara to nie tylko jakaś treść, jakaś wiedza, jakieś normy - jestem Chrześcijaninem więc wierzę w Boże Narodzenie. Boże Narodzenie pomaga zrozumieć czym jest wiara. Czym jest? Wiara to nie prosta akceptacja doktryny, treści - wiara to spotkać kogoś! Mogę spotkać kogoś myślami, mogę myśleć o kimś, mogę myśleć o spotkaniu, ale do spotkania (liturgii spotkania) potrzebuję istotnego elementu – ciała. Doktryna mówi nam, że Jezus Chrystus jest Wcieleniem Słowa Boga. W żłóbku to Dziecko, to Ciało dziecka jest Słowem Boga. Jeszcze przed powiedzeniem czegokolwiek jest Słowem Boga. Później jak Jezus będzie mówił oczywiście także Jego słowa będą Słowami Boga. Ale On już jest Słowem Boga nawet, kiedy jeszcze nie może mówić, głosić. Nie ma żadnego słowa, ale jest CIAŁO. I to ciało jest wystarczające, by mieć z nami kontakt. O czym to nam mówi? Misterium nie oznacza wiedzieć. Misterium to droga doświadczenia, spotkania. Dlaczego pasterze i magowie uwierzyli? Jezus coś im powiedział? – Zobaczyli życie i zobaczyli siebie. Wiara rozpoczyna się od słuchania sensu życia, sensu naszej fizyczności, od zobaczenia siebie i swoich ograniczeń względem Boga. Dlaczego? Aby dostrzec życie. Nie jest tak, że wszyscy przy żłóbku słuchają co Jezus mówi, bo nie mówi. Ale w tym Ciele spotykają już Boga. Jaki ma to związek z liturgią: liturgia jest pierwszą teologią, ponieważ to ona daje nam doświadczenie wiary poprzez nasze ciało. Bardzo dobrze pokazuje to przykład dziecka w łonie matki. Przed rozumieniem wielu rzeczy, przed nauką i rozumowaniem zaczyna czuć sercem, zmysłowością, emocjami obecność matki. Ono nie wie, że to mama, nie wie jak się nazywa mama, ale czuje, że tak jest. Jakie doświadczenie otrzymało? – ono wierzy. Wierzy, że ktoś jest, bo przecież ja nie umieram, bo dotykam ją, słyszę jej głos choć nie rozumiem co mówi. Jeżeli nie są aktywne nasze zmysły i emocje w spotkaniu Bogiem, wiara jest czymś racjonalnym, staje się jakąś ideą. Tak samo jest z liturgią Kościoła. Liturgia jest spotkaniem. Liturgia jest spotkaniem przy żłóbku. Liturgia jest ergos, dotykaniem, czuciem, emocjami, niezrozumieniem. Dlatego jesteśmy zachęcani by jak najbardziej zaangażować się w liturgię. Nie wystarczy wysłuchać i wrócić za tydzień. Doświadczenie uczniów w Emaus bardzo dobrze pokazuje nam tę właściwość. Fenomen cielesności człowieka, tak bardzo zmarginalizowany przez wieki, staje się kluczem do doświadczenia wiary. Ponieważ doświadczenie religijne człowieka opiera się na doświadczeniu przestrzeni (sacrum), języku liturgii (symbole) i akcji liturgicznej (ryt) nie możemy zrezygnować z tej formy „komunikacji” nie powierzając jej części kompetentnym członkom wspólnoty Kościoła (bez względu na płeć). Nowy Testament jest przepełniony cielesnością. Nasze ciało w liturgii to nie przedmiot do zapełniania przestrzeni w ławkach – to podmiot. Życie pierwszego Kościoła, pierwszych wspólnot po przede wszystkim liturgia, akcja, „czynienie”, działanie całej wspólnoty. Pamiętamy pierwszy list św. Jana, w którym opisuje swoje doświadczenie wiary (1,1): To wam oznajmiamy, co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce - bo życie objawiło się. Lektor i akolita to wybrani, którzy mają dać kościołowi obecnemu na liturgii doświadczenie Słowa Bożego i doświadczenie Eucharystii. Często powtarzam: nie „przeczytać” czytania – dać wspólnocie Chrystusa w Słowie. Dać w taki sposób, żebym mógł Go usłyszeć, żeby to, co usłyszę mnie poruszyło, nie uśpiło. I z drugiej strony, nie „rozdać” komunię – dać wspólnocie Chrystusa, nakarmić tym czym sam zostałem nakarmiony. Kościół podkreśla „ustanowienie” lektora i akolity poprzez odpowiedni obrzęd powierzenia im tych zadań. Rodzi się zatem w tym momencie jeszcze jeden apel do duchownych, wsparty wskazaniami papieża: kompetencja. Kompetencja zrodzona na fundamencie sakramentów chrztu i bierzmowania. Nie można powierzać tak ważnych posług dzieciom. Wiarę, Chrystusa, przekazuje ten, którzy stał się Jego świadkiem. Nie mogę dać doświadczenia wiary innym, jeżeli nie doświadczyłem spotkania z Jezusem w Jego Słowie osobiście. Dlatego Papież podkreśla konieczność ponownego odkrycia odpowiedzialności wszystkich ochrzczonych w Kościele wzmacniając świadomość tego czym jest godność kapłaństwa chrzcielnego (por. List Ojca Świętego…). Niebezpieczna pokusa wlewania młodego wina do starych bukłaków niestety jest obecna w naszych parafiach, ale jest ona raczej wynikiem niezrozumienia liturgii Kościoła, czego (smutne) efekty niestety widzimy… Niech Spiritus Domini udzieli nam łaski nowego spojrzenia na wspólnotę Kościoła i Jego liturgię z „nowej” perspektywy. Kościoła ludzi wierzących wiarą żywą doświadczaną w liturgii. Wierzących w Ducha Pana obecnego i dającego życie w Liturgii Kościoła poprzez Swoje Ciało oraz ciało naszych braci i sióstr, kobiet i mężczyzn, którym zostaną powierzone odpowiednie posługi.

Reklama

Ks. Jakub Włodarczak, prezbiter diecezji zielonogórsko-gorzowskiej:

licencjat w Istituto di Liturgia Pastorale w Padwie - /teologia ze specjalizacją liturgika pastoralna/ temat: Le prospettive liturgico-pastorali del vescovo Wilhelm Pluta nelle Terre Riconquistate in Polonia (1958-1986) [Perspektywy liturgiczno-pastoralne biskupa Wilhelma Pluty dla Ziem Odzyskanych w Polsce (1958-1986), obecnie pracuje nad doktoratem w: Pontificio Ateneo Sant'Anselmo w Rzymie - /temat: Missale Lubucense (Lebus), 1491, S 872, Biblioteka Zielonogórsko-Gorzowskiego Wyższego Seminarium Duchownego, Gościkowo-Paradyż/. Obecnie posługuje w Bazylice św. Pawła za Murami w Rzymie (wspólnota benedyktynów Opactwa św. Pawła za Murami). Prowadzi badania nad XVI-wiecznymi księgami Missale Lubucense wydanymi drukiem dla Diecezji Lubuskiej.

2021-02-25 22:33

Ocena: +3 -7

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół legnicki ma 7 nowych akolitów

[ TEMATY ]

akolitat

Ks. Waldemar Wesołowski

Biskup senior Stefan Cichy udzielił posługi akolitatu 7 alumnom 4 roku Wyższego Seminarium Duchownego. Uroczystość odbyła się w południe w katedrze legnickiej.

Akolitat to po lektoracie kolejna posługa, którą na drodze formacji ku kapłaństwu przyjmują klerycy. Kolejnym etapem będą już święcenia diakonatu, a po nich prezbiteratu. Zwyczajem legnickiego Seminarium Duchownego jest, że posługa akolitatu kończy rok formacji seminaryjnej. Dla kleryków zaczynają się zatem wakacje.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski

2024-05-02 09:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja Królowa Polski

Karol Porwich/Niedziela

„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.

Zapowiedź zabiegania w Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Królowej Polski - 3 maja można odczytać w ślubach króla Jana Kazimierza (1656), ale dopiero w Polsce niepodległej kroki takie podjęto i na prośbę polskiego Episkopatu Pius XI zatwierdził tę uroczystość dla całej Polski (1923). Dla Polaków jest Jasnogórski Obraz to jeden z najcenniejszych „narodowych skarbów", obok godła Orła Białego, dla wielu znak naszej tożsamości. Właśnie ze względu na jego obecność, rocznie do jasnogórskiego Sanktuarium przybywają miliony pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję