Reklama

Niedziela Częstochowska

Wizyta duszpasterska jedynie na zaproszenie wiernych

W archidiecezji częstochowskiej wizyta duszpasterska będzie odbywać się jedynie na zaproszenie wiernych

[ TEMATY ]

kolęda

archidiecezja częstochowska

wizyta duszpasterska

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Wizytę duszpasterską można składać w domach i mieszkaniach wiernych jedynie na wyraźne i wcześniejsze zaproszenie samych wiernych. Ze względu na stan zdrowia kapłanów i parafian wizytę duszpasterską można przenieść na inny, bardziej stosowny czas” – czytamy w Komunikacie Wydziału Duszpasterskiego Kurii Metropolitalnej w Częstochowie w sprawie duszpasterskiej wizyty kolędowej. Komunikat został opublikowany 2 grudnia br. na stronie archidiecezji częstochowskiej, www.archiczest.pl

Publikujemy Komunikat w całości:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tradycyjnie w okresie Bożego Narodzenia posługa duszpasterska w parafiach wiąże się z odwiedzaniem domów i mieszkań wiernych z błogosławieństwem, wspólną modlitwą oraz rozmowami duszpasterskimi.

W tym roku z uwagi na zagrożenie epidemiczne oraz ograniczenia sanitarne w życiu społecznym naszą posługę powinno cechować poczucie odpowiedzialności za innych i za siebie oraz troska i roztropność duszpasterska. W imieniu Księdza Arcybiskupa proszę, by w planowaniu i przeprowadzeniu wizyty duszpasterskiej w tym roku kierować się następującymi zasadami:

1. Wizytę duszpasterską można składać w domach i mieszkaniach wiernych jedynie na wyraźne i wcześniejsze zaproszenie samych wiernych.

2. Naszym zadaniem jest udzielenie błogosławieństwa wszystkim domownikom, błogosławieństwo mieszkania oraz wspólna modlitwa.

Reklama

3. Można również przekazać krótkie ogłoszenia o życiu wspólnoty parafialnej.

4. W razie potrzeby dłuższej rozmowy duszpasterskiej należy umówić się na taką rozmowę w kancelarii parafialnej.

5. Troska o wspólnotę parafialną i dzieła prowadzone przez Kościół może być wyrażona przez ofiary indywidualne, składane na tacę lub na konto.

6. Ze względu na stan zdrowia kapłanów i parafian wizytę duszpasterską można przenieść na inny, bardziej stosowny czas.

ks. Adam Polak

Sekretarz Wydziału Duszpasterskiego

Częstochowa, 2 grudnia 2020 r.

2020-12-02 12:43

Oceń: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szkoła miłości

Nasi czytelnicy podzielili się z nami swoimi świadectwami o Eucharystii w ich życiu.

W naszej archidiecezji trwa kongres eucharystyczny, który jest czasem, w którym głębiej uświadamiamy sobie obecność Chrystusa w Eucharystii. – Niezwykle ważną rolę w naszej parafii spełnia kaplica wieczystej adoracji, do której bardzo chętnie chodzę na mój dyżur modlitewny. Oczywiście, udaję się do kaplicy na osobistą modlitwę również poza dyżurem. Tak naprawdę nie wyobrażam sobie życia bez niej – powiedziała nam jedna z czytelniczek. – Przeżywanie Eucharystii w kościele jest właściwsze niż przed telewizorem. Tylko tutaj możemy w pełni przeżyć spotkanie z Chrystusem. Nasz ksiądz proboszcz niemal w każdą niedzielę zachęca nas, abyśmy znaleźli czas na prywatną modlitwę przed Jezusem Eucharystycznym – dodała.
CZYTAJ DALEJ

Grał na loterii, teraz wspiera chorych na raka

[ TEMATY ]

klaretyni

św. Antoni Maria Claret

myśli

www.klaretyni.pl

Antoni Maria Claret w latach 1827-1829 zrobił błyskotliwą karierę zawodową w przemyśle tekstylnym Barcelony i ta praca pochłaniała go coraz bardziej. Uzbierał niemałą fortunę, grywając też na loterii.

Natomiast jego wspólnik, zaślepiony nieumiarkowaną żądzą zysku, stał się nałogowym hazardzistą i przegrał wspólny majątek firmy. To było głównym powodem, że Antoni mając 22 lata, zostawił wszystko, co do tej pory zasłaniało mu mocno Pana Boga, i wstąpił do seminarium duchownego diecezji Vich. W roku 1835 otrzymał święcenia kapłańskie. W wieku 42 lat założył instytut zakonny misjonarzy, zaczynając od pięciu młodych księży, znanych dziś jako Klaretyni. Założył duże katolickie przedsięwzięcie wydawnicze w Hiszpanii, i napisał lub opublikował około 200 książek i broszur.
CZYTAJ DALEJ

Praca rąk, która łączy pokolenia

2025-10-25 19:40

[ TEMATY ]

Częstochowa

modlitwa

rożaniec

dewocjonalia

Karol Porwich/Niedziela

Anna Jeż, właścicielka firmy

Anna Jeż, właścicielka firmy

Gdy sięgamy po różaniec i przesuwamy paciorki w rytm słów „Zdrowaś Maryjo”, rzadko zastanawiamy się, jak powstaje ten przedmiot tak bliski sercu każdego wierzącego.

Dla wielu to po prostu narzędzie modlitwy. Ale za każdym z tych różańców stoi konkretna historia – dłonie, które go wykonały, serca, które włożyły w jego powstanie miłość, wiarę i przede wszystkim cierpliwość, bo wykonanie różańca wymaga wielu godzin precyzyjnej pracy. W Częstochowie, u stóp Jasnej Góry, ta historia ma swoje imię – Kristarex.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję