Reklama

Noc świętych

Dynia czy relikwie? Demony czy święci? Strach czy miłość? - takimi hasłami łódzka młodzież zachęcała swoich rówieśników do udziału w Nocy Świętych, będącej alternatywą dla Halloween

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wigilię uroczystości Wszystkich Świętych młodzież spotkała się w bazylice archikatedralnej, by przy śpiewach, modlitwie i świadectwach adorować relikwie świętych i błogosławionych, związanych z łódzką ziemią. Ponad tysiąc młodych, którzy przybyli z różnych miejsc naszej archidiecezji, wysłuchało ciekawych świadectw o bł. Janie Pawle II, św. Faustynie, św. Maksymilianie Kolbe, św. Urszuli Ledóchowskiej oraz bł. Rafale Chylińskim.
Przy dźwiękach fanfar oraz śpiewach osoby zakonne wnosiły relikwiarze poszczególnych świętych i błogosławionych. Uroczyście odśpiewano Litanię do Wszystkich Świętych, która wzbogacona była pokazem multimedialnym zdjęć każdego świętego. Wraz z młodymi od początku spotkania obecny był metropolita łódzki abp Władysław Ziółek, który był zaskoczony liczbą osób, które wybrały Noc Świętych jako alternatywę wobec Halloween.
- Mogliście być tego wieczoru w różnych miejscach, gdyż propozycji było wiele. Jesteście tutaj. Zasługujecie przez to na podziękowania, wyraz szacunku i uznania (…) Pamiętajcie o słowach bł. Jana Pawła II: „Nie lękajcie się być świętymi! Uczyńcie nowe tysiąclecie erą ludzi świętych!”. Chciałbym też złożyć Wam najlepsze życzenia - bo jutro jest dzień imienin nas wszystkich! - mówił do młodych abp Ziółek. Na zakończenie młodzi oddali cześć świętym i błogosławionym poprzez ucałowanie relikwiarzy i modlitwę. Na pamiątkę spotkania każdy uczestnik otrzymał opaskę z hasłem: „Bądź sobą, nie wstydź się świętości!”.
- Noc Świętych to propozycja refleksji nad światłem i nadzieją, zamiast ciemności pełnej strachu i duchów. Poprzez nasze spotkanie chcieliśmy uświadomić, że organizowane tego wieczoru imprezy i bale Halloween nie mają nic wspólnego ani z naszą kulturą, ani tym bardziej z chrześcijańskim przeżywaniem tej uroczystości. Te praktyki są zupełnie obce naszej tradycji. Nawet traktowane jako zabawa mogą być niebezpieczne, bo spłycają i obśmiewają śmierć, a to paradoksalnie zamiast zmniejszyć, tylko pogłębia strach przed nią - podkreśla ks. Przemysław Góra, archidiecezjalny duszpasterz młodzieży.
Organizatorzy spotkania chcieli także sprawić, by uroczystość Wszystkich Świętych nie była tylko uroczystością, podczas której zapalamy znicze na grobach bliskich, ale by stała się zaproszeniem do modlitwy i duchowej łączności z tymi, którzy dostąpili już chwały nieba. Spotkanie po raz pierwszy zorganizował Wydział Duszpasterstwa Młodzieży i już dziś organizatorzy zapowiadają kontynuację Nocy Świętych za rok.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prof. Roszkowski oczyszczony z zarzutów dot. podręcznika do HiT

2025-12-11 15:41

[ TEMATY ]

prof. Wojciech Roszkowski

Karol Porwich/Niedziela

Prof. Wojciech Roszkowski

Prof. Wojciech Roszkowski

Pozytywny dla prof. Wojciecha Roszkowskiego wyrok sądowy w sprawie dotyczącej podręcznika „Historia i Teraźniejszość”. Sprawę wytoczyli mu rodzice dziecka poczętego dzięki metodzie in vitro.

Rodzice dziecka urodzonego dzięki metodzie in vitro wnieśli pozew przeciwko prof. Wojciechowi Roszkowskiemu z powodu fragmentu podręcznika „Historia i teraźniejszość”. Uważali, że zawarte w nim treści piętnowały dzieci poczęte tą metodą. W związku z tym skierowali sprawę przeciwko autorowi i wydawnictwu, zarzucając naruszenie ich dóbr osobistych.
CZYTAJ DALEJ

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego musimy zakazać telefonów – dla dobra dzieci, relacji i… sensu edukacji

2025-12-12 20:11

[ TEMATY ]

szkoła

felieton

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

W debacie o edukacji padają słowa: „innowacja”, „nowoczesność”, „cyfrowa przyszłość”. A tymczasem najważniejsza rzecz dzieje się tuż pod naszymi nosami: dzieci przestają być w szkole obecne. Dosłownie i w przenośni. W świecie pełnym ekranów szkoła jest jednym z ostatnich miejsc, które może (i musi) dać im ukojenie od cyfrowego zgiełku. Dlatego zakaz telefonów nie jest zamachem na wolność, lecz oddechem dla ich młodych, przeciążonych głów.

Pracowałem w dwóch szkołach o diametralnie różnych zasadach: w jednej dzieci mogły używać telefonów na przerwach, w drugiej – nie. Różnica była uderzająca. W szkole, gdzie telefony były dozwolone, uczniowie wchodzili na lekcję jak w półśnie. Jeszcze kończyli misję w grze, scrollowali w telefonie, odpisywali na wiadomości. Oczy przyklejone do ekranu, a w tle – dzwonki powiadomień. Było normalne, że w trakcie zajęć ktoś odbierał telefon od rodzica: „Ale to mama, proszę pana”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję