Reklama

Drodzy i „bogaci nadzieją” Maturzyści!

Każda pielgrzymka na Jasną Górę jest rodzajem pieczęci, która potwierdza w nas to, co było, to co jest dziś, i zobowiązuje na przyszłość

Niedziela zamojsko-lubaczowska 42/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stało się już naszym zwyczajem, że w końcu października pielgrzymujemy we wspólnotach maturzystów diecezji zamojsko-lubaczowskiej na Jasną Górę, aby przez Maryję dziękować Bogu za wszelkie łaski doświadczone w czasie lat nauki i wypraszać Boże błogosławieństwo na czas matur i przyszłych studiów.
Każda pielgrzymka na Jasną Górę jest rodzajem pieczęci, która potwierdza w nas to, co było, to, co jest dziś, i zobowiązuje na przyszłość. Zawsze chodzi w niej zarówno o osobisty i intymny, jak i wspólnotowy kontakt spotkania z Chrystusem i Jego Matką. Jest również świadectwem wiary, nadziei i miłości, które z Boga biorą swój początek i do Niego zmierzają. Pragnę być z Wami i modlę się gorąco, abyście nigdy nie utracili świadomości i tego głębokiego poczucia, że na Waszej drodze życia nie jesteście sami, że zawsze blisko Was jest Chrystus Odkupiciel i Jego Matka. Chcę razem z Wami na modlitwie potwierdzić stan badań młodzieży w Polsce, które wykazują, że największą wartością w ich życiu są szczęśliwa rodzina i odwzajemniona miłość.
Zauważcie, że media wszelkiego typu i otaczający nas świat wołają o wolność od Boga i Jego praw, a w tym o seks bez ograniczeń. A z drugiej strony obserwujemy autentyczne wołanie o trwałość związków między ludźmi. Czy jest to możliwe do pogodzenia? Jeżeli życie Wasze ma mieć trwałą perspektywę to w przykazaniach Bożych i Ewangelii Jezusa nie możecie dostrzegać tylko zakazów i ograniczeń, ale Bożą pedagogikę wobec Was. Kościół, poprzez swoich pasterzy, na czele z Ojcem Świętym Benedyktem XVI, pragnie poprowadzić Was tą drogą, która jest wymagająca, ale i służąca trwałemu szczęściu. Nie sposób pominąć hasła wrześniowej pielgrzymki Papieża do Niemiec, które brzmi: „Tam, gdzie jest Bóg, tam jest przyszłość”. Dlatego wołam i proszę, abyście nigdy nie przegrali miłości; abyście nigdy nie rozszerzali cienia grzechu i słabości, ale od Chrystusa czerpali moc dla życia w miłości. Niech Maryja, Matka Pięknej Miłości wspomoże swoim wstawiennictwem u Syna Wasze pragnienia i zmagania o prawdziwą Miłość.
Zapraszam Was do wspólnego pielgrzymowania na dzień 22 października 2011 r., w którym będziemy w sposób szczególny przyzywać wstawiennictwa bł. Jana Pawła II, niezwykłego Świadka i Przewodnika ludzi młodych.
Już dzisiaj z serca udzielam Wam pasterskiego błogosławieństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Relikwie i Róża dla Matki Bożej. Uroczystość ku czci św. Ojca Pio

2025-09-23 08:05

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Vatican Media

Nazywany świętym naszych czasów – św. Pio z Pietrelciny - dziś 23 września wspominany w liturgii przez Kościół. W Rzymie odbędą się uroczystości z okazji jego święta, którym przewodniczyć będzie kard. Pietro Parolin. Z kolei w katedrze w Salerno wierni będą mieli okazję oglądać Różę Świętego Pio, ofiarowaną przez niego Matce Bożej z Pompejów.

Św. Ojciec Pio odszedł do Pana 23 września 1968 roku. Trzy dni przed śmiercią poprosił o przekazanie do sanktuarium Matki Bożej w Pompejach róży, z bukietu podarowanego mu przez jednego z wiernych. Dziż tę różę, która nie utraciła swojej pierwotnej wspaniałej woni będą mogli oglądać wierni w katedrze w Salerno, gdzie o godzinie 18.30 rozpocznie się uroczysta Msza św., której przewodniczyć będzie arcybiskup diecezji Salerno-Kampania-Acerno, Andrea Bellandi.
CZYTAJ DALEJ

Trump: państwa NATO powinny zestrzeliwać rosyjskie samoloty naruszające ich przestrzeń powietrzną

2025-09-23 20:06

[ TEMATY ]

Donald Trump

państwa NATO

rosyjskie samoloty

PAP

Donald Trump w siedzibie ONZ

Donald Trump w siedzibie ONZ

Prezydent USA Donald Trump twierdząco odpowiedział na pytanie, czy państwa NATO powinny zestrzeliwać rosyjskie samoloty naruszające ich przestrzeń powietrzną. Stwierdził, że USA wsparłyby sojuszników, „zależnie od okoliczności”.

Pytany podczas spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w siedzibie ONZ, czy myśli, że państwa NATO powinny zestrzeliwać rosyjskie samoloty naruszające ich przestrzeń powietrzną, Trump odparł: „Tak, tak myślę”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję