Reklama

Edukacja

Bp Polak: Kościół nie jest przeciwny edukacji seksualnej

[ TEMATY ]

szkoła

biskup

ludzie

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół nie jest przeciwny przedmiotowi: wychowanie do życia w rodzinie, w ramach którego uczeń nabywa także wiedzę na temat życia seksualnego. Natomiast edukacja w zakresie życia seksualnego musi być zgodna z wyznawanym przez człowieka systemem wartości i dostosowana do rozwoju dziecka - mówi w rozmowie z KAI bp Wojciech Polak. Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski odnosi się do komentarzy, które pojawiły się w mediach, krytykujących list biskupów o wychowaniu, czytany wczoraj w kościołach.

Publikujemy treść rozmowy:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

KAI: Księże Biskupie, Katarzyna Wiśniewska w swym komentarzu na temat czytanego wczoraj listu biskupów na temat wychowania (zamieszonym na internetowych stronach GW), krytykuje Episkopat za to, że rzekomo jest przeciwny edukacji seksualnej w szkole. Pisze dosłownie, że "Ostrzeganie przed edukacją seksualną, to zaklinanie rzeczywistości. (...) Jeśli Kościół myśli, że wystarczą zachęty, aby poczekać do ślubu, wygłaszane na lekcji religii, świadczy to nie o moralności, ale o lekkomyślności". Jaka więc jest postawa Kościoła wobec edukacji seksualnej w szkole?

Bp Wojciech Polak: Kościół nie jest przeciwny przedmiotowi: wychowanie do życia w rodzinie, w ramach którego uczeń nabywa także wiedzę na temat życia seksualnego. Natomiast edukacja w zakresie życia seksualnego musi być zgodna z wyznawanym przez człowieka systemem wartości i dostosowana do rozwoju dziecka. A skoro tak się składa, że większość uczniów w polskich szkołach jest wierząca i pochodzi z rodzin chrześcijańskich, to trudno, aby szkoła wpajała tym dzieciom inny system wartości niż pragną tego ich rodzice. Taka sytuacja byłaby niebezpieczna dla samego procesu wychowania i kształtowania osobowości tych młodych ludzi. Ponadto pozostawałaby w sprzeczności z prawem rodziców do decydowania o kształcie wychowania ich własnych dzieci. Wpajanie w państwowym systemie edukacji wartości sprzecznych z przekonaniami rodziców było cechą charakterystyczną dla systemów totalitarnych, a państwa demokratyczne w publicznym systemie wychowania szanują wolę rodziców.

Reklama

Dlatego w liście pasterskim ogłoszonym z okazji zbliżającego się Tygodnia Wychowanie księża biskupi wyrażają niepokój przed wprowadzaniem do polskich szkół edukacji seksualnej, sprzecznej z chrześcijańską wizją człowieka. Jeśli taki typ edukacji szkolnej byłby forsowany wbrew woli rodziców, wiązałoby się to z łamaniem praw człowieka. Przy okazji przypominamy rodzicom, że winni czuwać nad programami edukacji w tym zakresie.

KAI: Czyli, krótko mówiąc, Kościół nie jest przeciwny edukacji seksualnej w szkole?

Wychowanie do odpowiedzialnego i dojrzałego życia seksualnego powinno przede wszystkim dokonywać się w rodzinie. Szkoła, jak i w innych wypadkach, może jedynie wspierać to zadanie rodziców, a nie zastępować czy też wyręczać, a nawet wypaczać. Z tego powodu edukacja seksualna powinna być integralnym elementem znacznie szerszego procesu, jakim jest wychowanie do określonego systemu wartości. Dlatego też jesteśmy przeciwni takiej wizji edukacji seksualnej, która te sprawy postrzega w oderwaniu od szerszego kontekstu kształtowania integralnej osobowości człowieka, a jest skłonna traktować jako rodzaj pewnej techniki, nie uwzględniając autentycznego dobra osoby. Takie podeście do życia seksualnego ocenić należy wprost jako demoralizację. Prowadzi ono do zniewolenia człowieka, który nie jest w stanie panować nad swoją seksualnością i nie jest zdolny do dochowania wierności małżeńskiej. Tym samym podejście takie jest sprzeczne z art. 18 Konstytucji RP, gdzie czytamy, że "Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej".

2013-09-03 08:17

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Parolin: łatwo się pracuje z papieżem

[ TEMATY ]

papież

komentarz

ludzie

Franciszek

Osservatore/pl.wikipedia.org

- Bardzo łatwo się pracuje z papieżem Franciszkiem. Jak wszyscy wiedzą jest on bardzo pokornym człowiekiem, który okazuje swą bliskość. Przede wszystkim stara się nam pomóc w pracy, a nie komplikować sprawy - powiedział abp Pietro Parolin.

CZYTAJ DALEJ

Biskup nominat Krzysztof Nykiel: pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele

2024-05-03 14:57

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

@VaticanNewsPL

bp Krzysztof Józef Nykiel

bp Krzysztof Józef Nykiel

Pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele. Serce Ojca, to serce w którym jest miejsce dla każdego, dlatego pragnieniem jest to, aby moja posługa, jako następcy Apostołów, była właśnie w ten sposób przeżywana i realizowana - powiedział Vatican News - Radiu Watykańskiemu regens Penitencjarii Apostolskiej, biskup nominat Krzysztof Józef Nykiel, którego 1 maja Papież Franciszek mianował biskupem.

Motto biskupie ks. prałat Nykiel zaczerpnął z tytułu listu apostolskiego Ojca Świętego „Patris Corde” („Ojcowskim sercem”) ogłoszonego w 2020 roku i związanego z zapowiedzianym wówczas Rokiem św. Józefa. „Niewątpliwie ważną rolę w moim życiu i posłudze kapłańskiej odgrywa postać św. Józefa. Czuję się duchowo z nim związany” - podkreślił ks. Nykiel. Biskup nominat zaznaczył, że owocem przemyśleń i studiów nad postacią św. Józefa i jego rolą w życiu Maryi i Józefa jest książka jemu poświęcona, która w polskim tłumaczeniu ukaże się w najbliższych dniach.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję