Watykan: Benedykt XVI podziękował za wyrazy współczucia po śmierci brata
Papież-senior Benedykt XVI w liście ogólnym do wielu osób, które złożyły kondolencje z powodu śmierci jego brata Georga, wspomniał o dokuczliwym półpaścu, chorobie, która nawiedziła go tego lata. W liście podpisanym osobiście, datowanym na sierpień 2020 roku, Benedykt XVI dziękuje za tysiąc otrzymanych listów kondolencyjnych.
„Drodzy przyjaciele - czytamy w liście - po mojej wizycie w Ratyzbonie i po śmierci mojego drogiego brata Georga, która nastąpiła wkrótce potem, otrzymałem tak wiele osobistych listów, że nigdy nie mogłem sobie tego wyobrazić. Głęboko mnie one poruszyły. Naliczyliśmy ich niemal tysiąc” – napisał papież-senior.
„Jednocześnie jednak pojawił się półpasiec, który zaczął się przejawiać dzień przed moim wyjazdem do Ratyzbony. Choroba przybrała formy, które uniemożliwiły mi jakąkolwiek próbę osobistej reakcji z mojej strony. Nie mogę zatem uczynić nic innego, jak tylko poprosić was serdecznie o zrozumienie, że mogę wysłać jedynie ten list zbiorowy, jako wyraz mojej najserdeczniejszej wdzięczności” – napisał Benedykt XVI.
Zelia i Ludwik Martin, rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus
„Dobry Bóg dał mi Ojca i Matkę godniejszych Nieba niż ziemi. Prosili Pana, by dał im dużo dzieci i by je wziął dla Siebie. Pragnienie to zostało wysłuchane. Czworo małych aniołków uleciało do Nieba, a pięć pozostałych na arenie życia wybrało Jezusa za Oblubieńca” Św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza
Ona - pełna życia, spontaniczna, zaradna, nie lubi zebrań i podróży. On - cichy, o usposobieniu medytacyjnym, i przeciwnie - lubiący podróże i nowe miejsca. Przeciwieństwa, których zalety uzupełniały się. Oboje w młodości pragnęli się poświęcić wyłącznie Bogu. Bóg jednak chciał dla nich innej drogi - przez ich życie chciał przekonać świat, że w małżeństwie świętość jest możliwa. Zelia i Ludwik Martin. Rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus. W niedzielę 19 października Kościół uroczyście wyniesie ich do chwały ołtarzy.
Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943
Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.
Jak wskazał prezydent w liście, Michniów chlubił się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. „Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” - napisał.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.