Reklama

Dzień Edukacji Narodowej 14 października

Bądź mi autorytetem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przyszedłem tu, byś otworzył przede mną nowe światy. Moi rodzice trochę mnie na to przygotowali, ale wiesz oni są tacy zapracowani, nie mają czasu. Sam przygotowałem książki, a przed pierwszym dniem dobrze poznałem rozkład wszystkich obrazków. Znam je już prawie na pamięć. Nauczysz mnie, jak je rozumieć? Rozpoznawać? Polubić?
Może na początku będę się trochę bał, lub będę kaprysił; moja mama zawsze mówi, że trudno się przystosowuję. Mogę jednak obiecać, że to chwilowe. To minie. I bardzo proszę: nie krzycz na mnie. Nie traktuj mnie jak zło konieczne, jak element jakiejś układanki, która ma być identyczna z istniejącym obrazkiem. Spójrz: obok mnie siadła właśnie Marysia. Z nią jest chyba znacznie gorzej niż ze mną. W ogóle nie ma książek, nie mówiąc o chusteczkach do nosa. Musisz coś z tym zrobić zanim nauczysz ją abecadła, ortografii i tabliczki mnożenia.
Jesteś na nas skazany, choć to nie musi oznaczać wyroku. Pomyśl, że tyle zależy od ciebie. Na razie się rozłazimy, ale to się zmieni. Na pewno. Tylko nie chciej, abyśmy się ciebie bali.
Tego wszystkiego, co ważne, nie pokazuj nam palcem. Nie mów odkąd dokąd mamy się nauczyć. Powiedz, czego sam byłeś ciekawy, kiedy miałeś tyle lat, co my, przecież i ty byłeś mały. Pokaż nam własne ścieżki, którymi kiedyś chodziłeś; zapewniam cię - ten świat aż tak wiele nie zmienił się od tamtej pory, a już na pewno nie zmieniło się postrzeganie tego świata przez takich jak my. I nie mów, że nic nie pamiętasz, to na pewno nie mogło być tak dawno. Jeżeli zdarzy nam się potknięcie - nie wyśmiewaj. To najgorsze, co możesz nam zrobić. Zwykle wtedy uczymy się najgorszych reakcji. Stajemy się złośliwi, taka jest nasza niedojrzała obrona. Ale to ty jesteś pierwszy, dajesz przykład. Dlaczego właśnie wtedy najtrudniej ci się przyznać do tego, że i tobie niegdyś zdarzały się błędy, że i ty miałeś słabsze chwile, może byłeś ośmieszony, coś przeskrobałeś, kogoś uraziłeś, uczyniłeś coś złego - byłeś człowiekiem! Wzorem nie staje się przez to, że jest się niedościgłym, ale prawdziwym. Muszę wiedzieć, że mogę cię dogonić. Że mimo swoich niedoskonałości mogę kiedyś stać się takim człowiekiem jak ty. I ty mi w tym pomożesz.
Pozwól uwierzyć, że kiedy zacznę dorastać, nie oddalisz się ode mnie, nie odepchniesz tylko dlatego, że inni zobaczą we mnie buntownika. Spróbuj przyjrzeć się wtedy temu dziwnie wyglądającemu, nie dorosłemu jeszcze, ale przecież i nie dziecku. Czy on ci kogoś nie przypomina? Czy zza tych wymyślnych strojów i niepokojących, krzykliwych transparentów nie dostrzegasz tych ciekawych świata, choć smutnych oczu? Podobnych do twoich sprzed lat? Nie odtrącaj mnie. Nie traktuj zbyt surowo i nie oceniaj w połączeniu z grupą. Nigdy wtedy nie jestem sobą. Jeśli masz prawo do krytyki - zrób to taktownie, w cztery oczy, po prostu porozmawiaj. Jestem takim samym człowiekiem, tyle że w danym momencie może bardziej pogubionym. Daj mi szansę. Jeśli potraktujesz mnie poważnie - ja odpłacę ci tym samym. Jeśli nie…
Jestem tu. Przyszedłem, byś otworzył przede mną nowe światy. Mój tornister spakowałem sam i bardzo chciałem, żeby ci się podobał. Bardzo mi zależy, żebyś zainteresował mnie takimi rejonami, których nawet nie potrafię sobie jeszcze wyobrazić, a wiem, że są. I wiesz, jest coś jeszcze, o co chcę cię prosić dziś, na początku mojej szkolnej drogi. Bądź mi autorytetem. To takie ważne, byś tego nie zniszczył i nikomu nie pozwolił sobie tego odebrać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojawił się nieznany dotąd list Benedykta XVI dotyczący jego rezygnacji

O ważności i pełni swej rezygnacji z posługi piotrowej przekonuje Benedykt XVI na łamach książki ks. prał. Nicoli Buxa „Realtà e utopia nella Chiesa” (Rzeczywistość i utopia w Kościele). W sierpniu 2014 roku papież senior skierował do niego list na temat ważności i zasadności jego rezygnacji. Jest to wyjątkowy dokument historyczny, który powinien położyć kres wielu bezowocnym spekulacjom.

„Twierdzenie, że wraz z rezygnacją porzuciłem jedynie sprawowanie posługi, a nie munus (posługę) jest sprzeczne z jasną doktryną dogmatyczno-kanoniczną. (...) Jeśli niektórzy dziennikarze mówią o «pełzającej schizmie», nie zasługują na żadną uwagę” - napisał Benedykt XVI w liście z 21 sierpnia 2014 r. do ks. prałata Nicoli Buxa, który zwrócił się do niego z pytaniem o wątpliwości i perypetie, które towarzyszyły jego rezygnacji z pontyfikatu.
CZYTAJ DALEJ

8 sierpnia Kościół czci św. Dominika

[ TEMATY ]

św. Dominik Guzman

Giovanni Bellini/The National Gallery/pl.wikipedia.org

8 sierpnia Kościół czci św. Dominika, założyciela Zakonu Kaznodziejskiego, zwanego dominikańskim. Dominik Guzman urodził się ok. 1170 r. w Hiszpanii. Pochodził ze znakomitego rodu szlacheckiego. Po skończeniu studiów teologicznych w 1196 r. przyjął święcenia kapłańskie i został kanonikiem w katedrze w Osmie. W czasie podróży do Danii, kiedy przejeżdżał przez Francję i Niemcy, zetknął się z ruchami katarów i albigensów, które niepokoiły i destabilizowały życie Kościoła.

Po otrzymaniu od Stolicy Apostolskiej misji nawracania albigensów na terenie Francji, Dominik pieszo przemierzał kraj, nauczając słowem i przykładem surowego życia. Bł świadom, że jedynie ubodzy ewangelizatorzy dotrą do odbiorców. Przyłączyło się do niego wówczas wielu entuzjastów takiego sposobu życia, z którymi Dominik utworzył Zakon Kaznodziejski. Papież Honoriusz III w 1216 r. potwierdził powstanie zakonu, którego celem było głoszenie słowa Bożego. Szczególnie duży nacisk kładziono w nim na ubóstwo oraz zdobycie gruntownego wykształcenia, aby móc odpierać zarzuty przeciwko wierze i przekazywać jej nieskażoną wykładnię.
CZYTAJ DALEJ

Watykan potwierdza: 7 września pierwsza kanonizacja za pontyfikatu Leona XIV

2025-08-08 14:12

[ TEMATY ]

Watykan

Vatican News

W niedzielę 7 września o godz. 10.00 na placu św. Piotra papież Leon XIV odprawi Mszę św. połączoną z obrzędem kanonizacji dwóch młodych włoskich błogosławionych: Piotra Jerzego Frassatiego i Karola Acutisa - potwierdził dziś Urząd Papieskich Nabożeństw Liturgicznych. Będzie to pierwsza kanonizacja za pontyfikatu Leona XIV.

Bł. Piotr Jerzy (Pier Giorgio) Frassati urodził się w Turynie w 1901 r. Młody Włoch nie był wcale uosobieniem doskonałości, miał kłopoty z nauką, palił fajkę i cygara. Był człowiekiem wysportowanym, przystojnym, ze wspaniałą przyszłością, lubianym i podziwianym, pasjonatem gór i pieszych wycieczek. W tym wszystkim pragnął pójść za głosem Chrystusa, który wezwał go do służby miłości i miłosierdzia. Zmarł w wieku 24 lat w 1925 r. W 1981 r. jego ciało przeniesiono z grobu rodzinnego do katedry w Turynie. W 1990 r. Jan Paweł II ogłosił go błogosławionym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję