GOK w Zbójnej, prowadzony przez dyrektor Elżbietę Lemańską,
już po raz czwarty organizuje przegląd plastyki obrzędowej związanej
z Wielkanocą. Współorganizatorami konkursu są szkoły z: Dobregolasu,
Kuzi i Zbójnej. Konkurs przebiega pod patronatem wójta gminy Zbójna,
przy współudziale Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, Muzeum
Północno-Mazowieckiego w Łomży oraz Towarzystwa Kultury Kurpiowskiej "
Kierec" z Warszawy.
Celem konkursu jest podtrzymywanie i popularyzacja twórczości
ludowej związanej ze Świętami Wielkanocnymi i wiosną, wychowanie
kontynuatorów tradycji ludowej poprzez zaangażowanie młodego pokolenia
oraz podtrzymywanie tradycji w rodzinie. Prace mogą być wykonywane
indywidualnie, klasowo, grupowo lub w rodzinach. Zakres konkursu
obejmuje symbole plastyczne związane z obrzędowością ludową, a więc
palmy, pisanki i ozdoby domu: bukiety, wycinanki, kierce. Prace powstają
z myślą o konkursie, a także na sprzedaż. Nagrody przewidziane w
konkursie obejmują m.in. dopłaty do przejazdów na wycieczki klasowe.
W Gminnym Ośrodku Kultury w Zbójnej dzieci i młodzież
z zapałem przystąpili do pracy. Zajęcia pod okiem instruktorek rękodzieła
- pani dyrektor GOK-u Elżbiety Lemańskiej i Renaty Krajewskiej prowadzone
są codziennie, aby zdążyć na Niedzielę Palmową. Do konkursu przygotowują
się nie tylko dziewczęta, ale także chłopcy. Specjalizują się oni
w tworzeniu pisanek. Cienką metalową szpileczką, maczaną w roztopionym
wosku pszczelim, "piszą" wzorki oparte na motywach roślinnych, a
następnie tak przygotowane wrzucają do barwników. Dawniej był taki
zwyczaj na Kurpiach, że rodzice chrzestni w drugi dzień świąt ofiarowali
pisanki swoim chrześniakom na wykup.
Dziewczęta ubrane w stroje kurpiowskie - kitel (spódnicę),
fartuch, koszulę i wystek (serdak), tak jak to robiły ich mamy i
babcie, zręcznie kształtują bibułkowe kwiaty niezbędne do świątecznych
palm, bukietów i kierców. Palmy przygotowywane są takich rozmiarów,
żeby mogły zmieścić się w domu. Od dawna najbardziej popularnymi
palemkami były gałązki porzeczki czy wierzby, które stawiało się
w naczyniach z wodą na kilka tygodni przed Niedzielę Palmową, aby
zdążyły rozkwitnąć, i już zielone, przystrojone kwiatami z bibułki
zanoszono do poświęcenia w kościele w Niedzielę Palmową.
To dzięki modnym od kilku lat konkursom na najwyższą
palmę zrodził się wymóg wykonania jej jak największej i najokazalszej,
dochodzącej do kilkunastu metrów. Palmy wysokie wykonywano z myślą
o dekoracji wnętrz kościołów. W tegorocznym konkursie jedną z kategorii
są palmy klasowe - w związku z tym, jeśli robi to cała klasa, może
pozwolić sobie na wykonanie palmy wysokiej. Jednakże i tu przewidziano
pewne ograniczenia - przyjęto zasadę, aby nie była ona wyższa niż
4 m. Taka wysokość wystarczy w zupełności do dekoracji kościoła.
Palmy wykonywane są z zielonych części roślin - borówek, gałązek
świerku czy jałowca, ozdabia się je wstążkami i kwiatami z bibuły.
Trzon takiej palmy stanowi sosna, która ma piękną koronę i to ona
nadaje główny urok dziełu. Dawniej, kiedy zima była ciężka i w lasach
jeszcze leżał śnieg, palmy wykonywano jedynie z bibułkowych kwiatów.
Były one zdobione według pomysłu i smaku plastycznego twórcy. Jednakże
i tu obowiązywała pewna systematyzacja - pewien porządek plastyczny,
nie można używać za dużo kolorów, a jeżeli już, to należało trzymać
się określonej tonacji barw i rodzaj wykonywanych kwiatów.
Tradycja wiosennych porządków i bielenie chat nakazywały
zmianę wystroju kurpiowskich chat. Wyrzucano wyblakłe bukiety, wycinanki
i stawiano nowe. Bukiety z bibułkowych kwiatów wieszano przy krzyżu
bądź przy obrazie Matki Bożej. U sufitu wieszano kierce. Ich rolę
można próbować przyrównać do ozdobnego żyrandola, który nie służył
jednak oświetleniu izby, a jedynie był elementem dekoracyjnym, wykonywanym
ze słomek, grochu, fasoli czy kawałków ziemniaków, przypominających
po specjalnej obróbce bursztyn. Także dziś z myślą o konkursie młodzież
przygotowuje przepiękne kierce, ozdabiając je kolorowymi kwiatami.
Jedną z kategorii konkursowych są wycinanki z papieru.
W zależności od kształtu zwą się lelujami, gwiazdami lub kogutkami.
To zajęcie pracochłonne, wymagające wielkiej wyobraźni - mówi Dominika
Serafin, przygotowująca kolorowe wycinanki do konkursu.
Konkurs "Rozmaitości Wielkanocnych" zostanie rozstrzygnięty
w Niedzielę Palmową w GOK-u w Zbójnej.
Jak powiedziała Elżbieta Lemańska - główny organizator
tego przedsięwzięcia podczas przeglądów wyłaniane są prawdziwe talenty
plastyczne: "Odbudowanie rękodzielnictwa, choćby w zakresie plastyki
obrzędowej, pozwoli wyposażyć pięknie i tradycyjnie kwatery agroturystyczne,
a myślę, że takich będzie coraz więcej powstawać na naszym terenie
i pod tym kątem warto byłoby, aby dzieci odnawiały te tradycje, bo
z czasem przyniesie im to chleb".
Na Kurpiach okres Wielkiego Tygodnia, czas szczególnie
związany z wiarą i z Kościołem, przeżywany jest wyjątkowo. Towarzyszące
mu konkursy i przeglądy związane z Wielkanocą są tam już tradycją,
a tamtejszy lud umie pogodzić ten szczególny czas modlitwy z wiosennymi
porządkami domowymi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu