Reklama

Ludowy Uniwersytet Katolicki wobec problemu integracji europejskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słuchacze Ludowego Uniwersytetu Katolickiego Archidiecezji Przemyskiej, zgromadzeni 23 lutego 2002 r. na wspólnym spotkaniu w Jarosławiu, postanowili publicznie zaprezentować swoje stanowisko wobec problemów integracji europejskiej (cz. 1) oraz odnieść się do niektórych zagadnień życia społecznego mieszkańców Podkarpacia ( cz. 2). W ten sposób chcemy nie tylko wyrazić naszą opinię na temat istniejących już zagrożeń dla polskiej wsi, ale przede wszystkim zaproponować wspólną debatę nad szansami i możliwościami rozwiązania postulowanych przez nas problemów.

Mieszkańcy wsi są bowiem tą grupą społeczną i zawodową, która niewątpliwie najbardziej ucierpiała na przemianach gospodarczych, mających miejsce w naszym kraju od 1989 r. Dlatego o ile w początkach zmian ustrojowych był u rolników zapał do włączenia Polski w struktury Unii Europejskiej, to teraz ten entuzjazm opadł do granicy minimalnej akceptacji przez nich wejścia do gospodarczego organizmu unijnego. Warto by więc przyjrzeć się bliżej strukturom rolnym Unii Europejskiej, które mają wpływ na kształtowanie polityki rolnej tak w państwach " Dwunastki", jak i w naszym kraju.

Wiejskie organizacje rolne w UE

Na wstępie należy zauważyć i podkreślić, że niemal wszystkie wiejskie organizacje rolne mają swoją własną historię, która jest znacznie bogatsza i dłuższa niż historia Unii Europejskiej. Zresztą Unia Europejska w swoich początkach była jedynie wspólnotą węgla i stali niektórych państw, a dopiero z czasem "rozrosła" się do takiej formy, jaką znamy obecnie. Rolnicy, a w zasadzie ich przedstawiciele, od początku tworzenia obecnej Wspólnoty Dwunastki zgłaszali szereg obaw i wątpliwości, co do słuszności włączenia rolnictwa do wspólnego rynku. W traktacie założycielskim o Unii Europejskiej określono, że podstawowe cele polityki rolnej zostaną wypracowane na konferencji międzyrządowej. I rzeczywiście - w lipcu 1958 r. w mieście Stresa odbyła się taka konferencja, na której podjęto wolę powołania organizacji, która będzie współpracować ze wspomnianymi już organizacjami rolnymi poszczególnych państw Unii.

Pierwszą i najważniejszą organizacją w strukturach UE jest Komitet Rolniczych Organizacji Zawodowych (COPA), który powstał we wrześniu 1958 r. w Brukseli, zrzeszający narodowe rolnicze organizacje zawodowe. Z czasem COPA połączył się z powstałym we wrześniu 1959 r. Komitetem Generalnym Spółdzielczości Rolniczej (COGECA). Ponadto w 1958 r. powstały jeszcze dwie inne organizacje rolnicze: EFA - Europejska Federacja Związków Zawodowych (11.03.1958) oraz CEJA - Europejska Rada Młodych Rolników (18.12.1958). Wśród tych czterech organizacji rolniczych COPA uzurpuje sobie prawo tego, by być jedynym reprezentantem UE wobec rolników wszystkich krajów stowarzyszonych we Wspólnocie.

Wraz z przystąpieniem do Unii biedniejszych państw w latach 80., (Hiszpania, Portugalia, Grecja) powiększyła się liczba rolników z terenów górskich, z terenów upośledzonych rolniczo oraz " drobniejszych" i biedniejszych rolników. To właśnie dzięki ich inicjatywie powstała "kontr - COPA", pod nazwą: Europejska Koordynacja Chłopska ( CPE). CPE jest dziełem przede wszystkim samych rolników górskich, którzy spotykali się okresowo, aby dyskutować o własnych problemach.

Rolnicy z upośledzonych terenów górskich (z Francji, Bawarii, Italii i Szwajcarii) spotkali się po raz pierwszy w 1981 r. w dawnej Sabaudii (Haute Savoi we Francji), następnie w 1982 r. w Lugano (Szwajcaria), później w 1983 r. w Bawarii (Niemcy), a na kolejne spotkanie w 1984 r. w Niemczech przyjechali również rolnicy z Danii, Hiszpanii i Holandii. W efekcie tych spotkań utworzono chłopską organizację ponadnarodową. W 1986 r. w Madrycie podczas spotkania przedstawicieli 27 organizacji rolniczych z 12 państw Unii ukonstytuowała się nowa organizacja rolna (CPE), która, wywierając nacisk na Brukselę, została przyjęta do unijnych struktur, jako "przeciwwaga" COPA.

W tym miejscu warto by zapoznać się bliżej z podstawowym celem CPE (Europejskiej Koordynacji Chłopskiej), który można streścić w następujący sposób: dla zatrzymania procesu koncentracji produkcji należy zastępować industrializację hodowli i nadmierną intensyfikację kultur rolnych powrotem do naturalnego świata wiejskiego, w którym respektuje się potrzeby środowiska i tożsamość regionalną. Ten ogólny cel, CPE pragnie realizować przez:

1. zatrzymanie rolników w dotychczasowych gospodarstwach rolnych,

2. zatrzymanie procesów koncentracji produkcji,

3. ochronę naturalnego środowiska,

4. utrzymanie maksymalnie dużej liczby gospodarstw rolnych we wszystkich regionach Europy,

5. promowanie chłopskich sposobów produkcji, bardziej respektujących ochronę naturalnego środowiska,

6. polepszanie jakości produkcji,

7. wprowadzenie wspólnej polityki dla przejmowania gospodarstw rolnych.

Wspomniana organizacja, a przede wszystkim jej cele programowe wydają się nam bliższe niż unijne struktury biurokratyczne, które znamy jedynie z politycznej propagandy. Równocześnie należy dobitnie podkreślić, że najważniejszą rolę w promowaniu i działalności różnych organizacji rolniczych spełniają czynniki polityczne. Sukces lub niepowodzenie aktywności zbiorowej rolników zależy od tzw. "lobbyngu" sił czysto politycznych. Rolnik, jego "fabryka" i organizacja, w której się zrzesza ma niewiele do powiedzenia, jeśli nie posiada wsparcia parlamentarzystów i samorządowców. Chyba, że metodą manifestacji, która stanowi najbardziej drastyczną i spektakularną formę działania organizacji rolniczych (strajki, blokady dróg), wpłynie się na zmianę stanowiska polityków wobec problemów rolników. Te doświadczenia zachodnich rolników wykorzystała Samoobrona.

Nam, słuchaczom Ludowego Uniwersytetu Katolickiego pozostają więc do rozwiązania pewne dylematy:

a) jakimi metodami skuteczniej wpływać na polską politykę rolną: czy nauką i podnoszeniem poziomu wiedzy na wsi, czy metodami Samoobrony?

b) jakiej siły argumentów należy użyć, by powstrzymać dalszą degradację pracy rolnika, degradację kultury wiejskiej i deprawację środowiska wiejskiego?

c) czy istnieje jeszcze w naszym podkarpackim środowisku jakaś "Solidarność", między mieszkańcami regionu, a zwłaszcza między mieszkańcami wsi i miast?

Chcemy w ten sposób otworzyć szeroką dyskusję na problemy podkarpackich wsi wierząc, że nasza propozycja wyzwoli nowe inicjatywy nie tylko w zakresie wymiany swoich myśli i poglądów. Zachęcamy do korespondencji z nami, a także do udziału w zajęciach Ludowego Uniwersytetu Katolickiego Archidiecezji Przemyskiej w Jarosławiu, Łańcucie, Krośnie i Lesku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

10. rocznica kanonizacji dwóch Papieży – czcicieli Matki Bożej Jasnogórskiej

2024-04-27 15:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

rocznica

Adam Bujak, Arturo Mari/„Jan Paweł II. Dzień po dniu”/Biały Kruk

Eucharystię młodzieży świata na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło nocne czuwanie modlitewne, podczas którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż, ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

Eucharystię młodzieży świata
na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło
nocne czuwanie modlitewne, podczas
którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż,
ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

10. rocznica kanonizacji dwóch wielkich papieży XX wieku, która przypada 27 kwietnia, jest okazją do przypomnienia, że nie tylko św. Jan Paweł II był człowiekiem oddanym Matce Bożej Jasnogórskiej i pielgrzymował do częstochowskiego sanktuarium. Był nim również św. Jan XXIII.

Angelo Giuseppe Roncalli, późniejszy papież Jan XXIII, od młodości zaznajomiony z historią Polski, zwłaszcza poprzez lekturę „Trylogii”, upatrywał w Maryi Jasnogórskiej szczególną Orędowniczkę. Tutaj pielgrzymował w 1929 r. Piastując godność arcybiskupa Areopolii, wizytatora apostolskiego w Bułgarii ks. Roncalli 17 sierpnia 1929 r. przybył z pielgrzymką na Jasną Górę. Okazją było 25-lecie jego święceń kapłańskich. Późniejszy papież po odprawieniu Mszy św. przed Cudownym Obrazem zwiedził klasztor i sanktuarium, a w Bibliotece złożył wymowny wpis w Księdze Pamiątkowej: „Królowo Polski, mocą Twojej potęgi niech zapanuje pokój obfitości darów w wieżycach Twoich”.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję