Jak naucza Sobór Watykański II w Dekrecie o posłudze kapłanów „Presbyterorum ordinis” (nr 2), przez święcenia udzielany jest prezbiterom sakrament, w którym „dzięki namaszczeniu Ducha Świętego zostają naznaczeni szczególnym znamieniem i tak upodabniają się do Chrystusa Kapłana, aby mogli działać w zastępstwie Chrystusa Głowy. Natomiast w Konstytucji dogmatycznej o Kościele (nr 28) ten sam sobór wskazuje, ze prezbiterzy uczestniczą w kapłaństwie i posłannictwie biskupa. Jako nieodzowni współpracownicy stanu biskupiego są powołani do posługiwania ludowi Bożemu i razem z biskupem tworzą jedno prezbiterium, oddane wypełnianiu różnych zadań. Jak zaznaczył Papież Benedykt XVI w wygłoszonym rozważaniu „Lectio divina” dla duchowieństwa diecezji rzymskiej, „nikt nie uprawnia się kapłanem sam; tylko Bóg może mnie przyciągnąć, uprawomocnić, może mnie wprowadzić w uczestnictwo w tajemnicy Chrystusa…”.
Święcenia prezbiteratu są wielkim wydarzeniem w każdej diecezji, a szczególne w każdej wspólnocie seminaryjnej, ponieważ są one zakończeniem całej sześcioletniej formacji. Takie właśnie wielkie wydarzenie miało miejsce 24 maja, w uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Matki Kościoła, w katedrze drohiczyńskiej, gdzie o godz. 10 dk. Marian Konrad Klubiński przyjął święcenia prezbiteratu z rąk bp. Antoniego Pacyfika Dydycza. W homilii Ksiądz Biskup podkreślił dwa bardzo ważne aspekty, które mają miejsce w życiu każdego kapłana. Pierwszym aspektem jest radykalne odcięcie się od tego, co stanowiło dotychczasowe życie, można powiedzieć - pozostawienie wszystkiego i pójście za Jezusem Chrystusem (to drugi aspekt życia kapłana). Bp Antoni zwrócił się w sposób szczególny do mającego przyjąć święcenia dk. Mariana Konrada Klubińskiego i wskazał, że te dwa punkty są wyraźnie widoczne w jego życiu, bo przecież „porzucił” rodzinę, znajomych, środowisko, w którym żył, a poświęcił swoje życie Jezusowi poprzez przyjęcie sakramentu kapłaństwa.
Po homilii miał miejsce właściwy obrzęd święceń, w skład którego wchodzą następujące elementy: przyrzeczenie wierności i posłuszeństwa złożone przez kandydata do święceń, Litania do Wszystkich Świętych, podczas której kandydat do święceń leży krzyżem, nałożenie rąk i modlitwa święceń (te dwa elementy stanowią istotę święceń prezbiteratu), namaszczenie rąk i wręczenie chleba i wina. Wtedy nowo wyświęcony kapłan przystąpił do sprawowania pierwszej Mszy św. w swoim życiu.
W przemówieniu na zakończenie Eucharystii ks. Marian Klubiński podziękował wszystkim, którzy stanęli na drodze jego długiego, bo ponad 40-letniego powołania. Przytaczając słowa św. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, który powiedział kiedyś, że ojcem jego kapłaństwa był bp Ignacy Hołowiński, rektor Akademii Duchownej w Petersburgu, ks. Marian Konrad uczynił analogię do tej wypowiedzi i podkreślił, że ojcem jego kapłaństwa jest bp Antoni Pacyfik Dydycz.
Na swoim obrazku prymicyjnym ks. Klubiński umieścił słowa: „Będę Cię chwalił, Panie mój, o Boże, z całego serca mojego i na wieki będę sławił Twoje imię” (Ps 86, 12). Życzymy nowo wyświęconemu kapłanowi, aby te słowa z Bożą pomocą realizował każdego dnia, a Maryja, Matka Kapłanów i Matka Kościoła, niech otacza go płaszczem swojej matczynej opieki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu