Reklama

Wiadomości

Premier: niewykluczone, że będziemy musieli wrócić do kwarantanny dla przyjeżdżających do Polski

Niewykluczone, że będziemy musieli wrócić do stosowania zasad kwarantanny na 12 dni, czy dwa tygodnie, wobec osób z innych państw, które przyjeżdżają do Polski lub wobec naszych obywateli, którzy wracają z niektórych państw - powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Niewykluczone, że podobnie jak kilka krajów europejskich będziemy musieli wrócić do kwarantanny, stosowania zasad kwarantanny na 12 dni, czy dwa tygodnie, wobec osób, które przyjeżdżają, obywateli tych państw lub naszych obywateli, którzy wracają z niektórych państw" - powiedział Morawiecki.

"Zastanawiamy się nad państwami południa Europy, w szczególności teraz analizujemy przypadek Hiszpanii, ponieważ tam rzeczywiście tych przypadków koronawirusa jest dużo" - doprecyzował premier.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podkreślił, że w Polsce liczba miejsc w szpitalach jednoimiennych oraz liczba dostępnych respiratorów musi być odpowiednio wysoka, "żeby zabezpieczyć potrzeby nowych pacjentów, nowych chorych". "Ta proporcja jest dla Polaków bezpieczna, mamy ok. 25 proc. łóżek zajętych, a w przypadku respiratorów jest to współczynnik jeszcze mniejszy, dwa tygodnie temu było to poniżej 15 proc., a więc jesteśmy bezpieczni" - stwierdził premier.

Zastrzegł jednocześnie, że "sytuacja epidemiczna ewoluuje, nie sposób przewiedzieć tego, co będzie za miesiąc". "Niektórzy namawiają nas do tego, żebyśmy już dzisiaj dokonali kolejnego lockdownu, kolejnego zamknięcia gospodarki. Ja chcę tego unikać, bo wiem jak bardzo mocno poturbowana została gospodarka polska" - mówił premier.

"Być może wtedy będzie mniej zachorowań i o ileś mniej zgonów w obszarze czy w związku z koronawirusem, ale pojawią się zgony związane z niewłaściwym leczeniem w innych obszarach, ponieważ zamknięcie gospodarki, które dotyczy w jakimś stopniu służby zdrowia jest groźne dla całej gospodarki" - dodał szef rządu.

"Na szczęście sytuacja jest dziś inna niż kilka miesięcy temu. Po trosze nauczyliśmy się żyć z koronawirusem, mniej się boimy tej epidemii i to jest pierwsza rzecz, która jest ważna. Z jednej strony dobra, ale ona rodzi rzeczywiście pewne nowe ryzyka. Dziś mamy bardzo dużo nowych zakażeń, wiąże się to z tym, że Polacy przestali w ostatnim czasie przestrzegać pewnych zapisów, które cały czas obowiązują" - powiedział Morawiecki.

Reklama

Jak dodał, w związku z tym rządowy zespół zarządzania kryzysowego przeanalizuje sytuację. Podkreślił, że rygory i obostrzenia, które obecnie obowiązują powinny być ściśle przestrzegane. Jako przykład takich sytuacji premier przytoczył kwestię wesel. Podkreślił, że rząd na początku czerwca odpowiedział pozytywnie na apel tysięcy osób, dotyczący organizacji wesel. "To niezwykle ważny dzień w życiu ludzi, niezwykle radosny, ale okazuje się, po zbadaniu przez GIS, że to jest jedno z głównych źródeł rozpowszechniania się wirusa" - zauważył szef rządu.

Dlatego, podkreślił, że ten limit osób na weselach musi być przestrzegany. "Muszą być przestrzegane te zapisy, które dziś obowiązują. Na moment obecny cały czas nie mamy od GIS i z ministerstwa zdrowia nowych obostrzeń, czy zaleceń, czy powrotu do poprzednich, ale nie jest wykluczone, że jeśli ta sytuacja będzie się pogarszać, to trzeba będzie dalej ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa" - powiedział Morawiecki.

Premier zwrócił uwagę na pogłębiającą się zapaść gospodarczą w wielu krajach Europy i świata. "Nauczyliśmy się w lepszy sposób zarządzać sytuacją gospodarczą wraz z koronawirusem" - dodał. Zaznaczył, że rząd stara się wypracować obostrzenia restrykcyjne, ale które nie będą ograniczać działalności gospodarczej w takim zakresie jak te wdrożone w kwietniu czy maju. "Zatem aby nie doszło do lockdownu (...) jaki miał wtedy miejsce, wypracowujemy nowe metody radzenia sobie z koronawirusem od strony gospodarczej, epidemiologicznej, medycznej również" - zapowiedział szef rządu.

"Teraz mogę teraz zaapelować, by trzymać się tych reguł, które są, bo to rozprzężenie może być w jakimś stopniu niepokojące. Jeszcze na ten moment nie mamy nowych konkretnych zaleceń, ale bardzo prosimy, żeby trzymać się tych, które są, których należy przestrzegać" - oświadczył premier.

2020-07-30 13:05

Ocena: +1 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier Morawiecki: nie chcemy w Polsce obcych, wrogich nam wojsk

[ TEMATY ]

premier

PAP/Roman Zawistowski

Nie chcemy nigdy w Polsce obcych, wrogich nam wojsk, Chcemy tylko współpracować z bliskimi sojusznikami - zadeklarował premier Mateusz Morawiecki w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku.

Premier Mateusz Morawiecki wraz z wicepremierem, szefem MON Mariuszem Błaszczakiem i ambasadorem USA w Polsce Markiem Brzezinskim spotkali się w poniedziałek z żołnierzami w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Dziś rozpoczyna się proces beatyfikacyjny Heleny Kmieć

2024-05-10 08:01

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

Helena Kmieć

Rozpoczyna się proces beatyfikacyjny świeckiej misjonarki i wolontariuszki Heleny Kmieć. W piątek 10 maja o godz. 10.00 w Kaplicy pałacu Arcybiskupów Krakowskich odbędzie się pierwsza sesja trybunału. Helena została zamordowana 24 stycznia 2017 r. podczas misji w Cochabambie w środkowej Boliwii. Zginęła od ciosów nożem podczas napadu na ochronkę dla dzieci. W chwili śmierci miała zaledwie 25 lat. - Ona pokazuje, że w XXI w. świętość ludzi młodych jest możliwa i jest realna - mówi KAI przewodniczący Rady KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży bp Grzegorz Suchodolski.

Kim była Helena Kmieć?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję