Reklama

O ludziach regionu Świętokrzyskiego, którzy odeszli - Piotr Nurowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Marian Florczyk o Piotrze Nurowskim

Piotr Nurowski, prezes PKOl od 2005 r., pochodził z Sandomierza, był związany z całą ziemią świętokrzyską. W rozmowach wracał często do lat młodzieńczych spędzonych tutaj. Wspominał nauczycieli, księży proboszczów, kolegów ze szkoły.
- Podziwiałem jego postawę wiary. On nigdy nie ukrywał ani nie manifestował na pokaz swej wiary. Jako mały chłopak służył do Mszy św., potem był szefem ministrantów i pozostał blisko Kościoła. Ilekroć była Msza św. na Olimpiadzie czy z innej okazji, przychodził, modlił się. Sam także inicjował nabożeństwa dla sportowców - opowiada bp Florczyk. Tyle wspomnień. Spotkania, dyskusje, wspólna modlitwa.
- Podczas olimpiady w Vancouver, w Środę Popielcową czytał podczas Mszy św. słowo Boże. Potem z żoną podszedł do mnie, bym posypał mu głowę popiołem. W czasie olimpiady w Pekinie zmarł kibic z Warszawy. Pojechaliśmy do szpitala. Kiedy Piotr zobaczył ciało kibica, pierwszy uklęknął przy nim, a potem wszyscy uklękliśmy. Dziś ja klękam przy jego trumnie.
Bp Florczyk podkreśla troskę o sportowców Prezesa PKOl. - Chciał, by życie sportowe miało odniesienie do Boga i religii. Na tej płaszczyźnie spotkaliśmy się i tak zaczęła się nasza przyjaźń - mówi.
- Niedawno, 27 marca, spotkaliśmy się w siedzibie PKOl na gali olimpijskiej. Cieszył się z sukcesów sportowców. Wręczał nagrody olimpijczykom, trenerom i działaczom. W pierwszym rzędzie siedział on, prezydent Lech Kaczyński, wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński, a obok ja. Z tej czwórki zostałem tylko ja - mówi z bólem bp Florczyk. Mieliśmy się spotkać z Piotrem 12 kwietnia, by z duszpasterzami sportowców mówić o potrzebie duszpasterstwa w sporcie.
Były wspólne projekty dotyczące Euro 2012 i organizacji kibiców, by Polacy dali przykład pięknego kibicowania. Piotr wtedy miał przemawiać. Myślę, że będzie czuwał i z nieba wspierał sportowców, kibiców i duszpasterzy. Co roku spotykaliśmy się z racji świąt Bożego Narodzenia w siedzibie PKOl. Na ostatnie spotkanie spóźniłem się cztery godziny. Całą rolę religijną przejął Piotr. Śpiewał kolędy, przeczytał Ewangelię - mówi Ksiądz Biskup. Był bardzo rodzinny. Bardzo kochał żonę, córki, troszczył się o swoją mamę.
20 czerwca z bp. Tadeuszem Płoskim miałem za niego celebrować Mszę św. urodzinową (65 lat) w katedrze polowej w Warszawie. Znów zostałem sam. Nie ma Piotra i bp. Tadeusza Płoskiego. Będę się za nich modlił tego dnia.
Chlubiłem się, że on jest naszym człowiekiem, ze Świętokrzyskiego. „Jesteśmy dwa scyzoryki spod Świętego Krzyża” - mawiał do mnie.
Był bardzo towarzyski, ciepły. Kiedy przypominam sobie teraz, jak się żegnał w Vancouver z każdym, to myślę, że robił to tak, jakby to były jego ostatnie pożegnania. Czuję wielki ból po stracie Piotra i składam głębokie wyrazy współczucia całej rodzinie.

Wysłuchała Katarzyna Dobrowolska

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z wysokości krzyża Jezus zwrócił się do każdego i każdej z nas

2025-09-11 12:46

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Człowiek może odwrócić się od Boga, ale Bóg nigdy nie odwróci się od człowieka. Jego miłość do nas nigdy nie ustaje. Jest wierna i wytrwała. Bóg szuka człowieka, aż go odnajdzie i wy dobędzie z ciemności i brudu, ze śmiertelnej pułapki.

W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam”. Tak samo, powiadam wam, radość nastaje wśród aniołów Bożych z powodu jednego grzesznika, który się nawraca».
CZYTAJ DALEJ

Powstaje pierwsze na świecie sanktuarium św. Carla Acutisa!

2025-09-11 13:27

[ TEMATY ]

św. Carlo Acutis

CBCEW/Mazur

Św. Carlo Acutis

Św. Carlo Acutis

W argentyńskim Chacras de Coria w archidiecezji Mendoza powstaje pierwsze na świecie sanktuarium poświęcone św. Karolowi Acutisowi, kanonizowanemu 7 września 2025 r. przez Papieża Leona XIV. Celem jest stworzenie miejsca modlitwy, spotkania i inspiracji szczególnie dla młodzieży.

Inicjatywa narodziła się kilka lat temu z zaangażowania dwóch księży – Maria Panetty i Osvalda Scandury – przy wsparciu abp Marcelo Colombo oraz za zgodą papieża Franciszka. Kompleks ma obejmować kościół, dom dla kapłanów, przestrzenie spotkań, amfiteatr i kaplicę adoracji wieczystej. Kapłani podkreślają, że młodzi ludzie będą mogli nie tylko spotykać się w tym miejscu na modlitwie, ale też rozwijać własne zdolności, pogłębiać wiarę i tworzyć międzypokoleniową wspólnotę.
CZYTAJ DALEJ

Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent: atak rosyjskich dronów był testem

Atak rosyjskich dronów w nocy z wtorku na środę był testem naszej odporności i naszych zdolności; odnoszę wrażenie, że go zdaliśmy - również dzięki jedności klasy politycznej, prezydenta i rządu - ocenił prezydent Karol Nawrocki na początku posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

W nocy z wtorku na środę w trakcie ataku Rosji na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została 19 razy naruszona przez drony. W operacji obronnej uczestniczyły polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledząc kilkanaście obiektów oraz polskie i sojusznicze samoloty. Te drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie zostały zestrzelone. W operacji poza naziemnymi systemami uczestniczyły m.in. samoloty wczesnego ostrzegania AWACS, dwa myśliwce F-35 i dwa F-16, śmigłowce - bojowe Mi-24, a także wielozadaniowe M-17 oraz Black Hawk.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję