Reklama

By cieplejsze były Święta

Już po raz czternasty „Caritas” Diecezji Kieleckiej prowadzi akcję Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom. Świece, jak co roku, znajdą się na wigilijnym stole darczyńców jako symbol pamięci i solidarności z rodzinami i dziećmi ubogimi potrzebującymi pomocy

Niedziela kielecka 50/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do dystrybucji w parafiach w diecezji kieleckiej trafiło 81 tys. świec. Ofiary ze sprzedaży świec przeznaczone będą na dofinansowanie świetlic środowiskowych, dożywianie dzieci, pomoc świąteczną w postaci paczek oraz letni wypoczynek dzieci z najuboższych rodzin.
- Świeca jest symbolem i gadżetem, jaki dodajemy tym, którzy składają ofiary na rzecz ubogich dzieci. Nigdy nie określamy kwoty, jaką należy dać za świecę. Sugerujemy, aby była to przynajmniej równowartość jednego obiadu. Kto jada lepszy obiad, może dać oczywiście więcej - wyjaśnia dyrektor Caritas Kieleckiej ks. Stanisław Słowik.
Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom to akcja ogólnopolska. W skali kraju do sprzedaży trafi 4 miliony świec. Z 81 tys. świec Caritas rozprowadzanych w naszej diecezji, 80 tys. to świece małe, a 1000 duże. W ubiegłym roku rozprowadzono podobną liczbę.
- Jest to użyteczna pomoc. Dzięki tym ofiarom pomagamy przede wszystkim dzieciom, ale pośrednio także rodzinom. Pieniądze z Wigilijnego Dzieła zasilą świetlice środowiskowe prowadzone przez Caritas i funkcjonujące w diecezji. W tej chwili działa osiem takich świetlic, w ciągu najbliższego czasu zostaną uruchomione dwie nowe - informuje ks. Stanisław Słowik. Będą to placówki w Cudzynowicach koło Kazimierzy Wielkiej oraz w Stopnicy. Obecnie trwają tam ostatnie prace przygotowawcze. Część środków zasili stołówki Caritas i będzie przeznaczona na dożywianie dzieci w szkołach. Obecnie z tej formy pomocy korzysta 600 dzieci. Ostatnim zadaniem, realizowanym dzięki ofiarom z Wigilijnego Dzieła, są kolonie letnie, organizowane co roku przez Caritas. Około 1800 dzieci wypoczywało tego lata na tego typu koloniach.
Ponadto, jak co roku, najuboższe rodziny otrzymają paczki żywnościowe, które przygotowywane są dzięki przedświątecznym zbiórkom żywności w największych sklepach. Akcja obejmuje nie tylko sklepy w Kielcach, ale także w Jędrzejowie, Proszowicach, Miechowie. Nieoceniona jest przy tym pomoc wolontariuszy. Akcję wspiera 300 wolontariuszy z terenu diecezji kieleckiej, są to głównie uczniowie.
- W ubiegłym roku dwa tysiące rodzin otrzymało takie paczki, szacujemy, że w te Święta również uda nam się rozdać tyle paczek - mówi Dyrektor Caritas. Zbiórki artykułów spożywczych prowadzono dwukrotnie, w dniach 5-6 grudnia i 12-13 grudnia. Pierwsza zbiórkę Caritas prowadziła razem z Federacją Banków Żywności.
Caritas Diecezji Kieleckiej przez cały rok w różnoraki sposób obejmuje wsparciem osoby potrzebujące i ubogie. Od lutego do grudnia bieżącego roku Caritas rozdała około sześciuset ton żywności unijnej na kwotę 1 mln 514 tys. zł. Żywność pochodząca z nadwyżek Agencji Rynku Rolnego trafia zarówno do instytucji charytatywnych pomagających osobom ubogim, jak i pojedynczych osób. Dzięki tym wszystkim działaniom wiele ubogich rodzin będzie mogło przeżyć godnie Święta. W kilkunastu placówkach Caritas, dla ubogich, chorych, bezdomnych, wychowanków świetlic odbędą się wigilijne spotkania opłatkowe.
Jak duża jest skala ubóstwa, jaki wielu jest ludzi borykających się na co dzień z problemami biedy, dobrze wie s. Agata Jakieła, odpowiedzialna za Punkt Pomocy Doraźnej, mieszczący się przy w siedzibie Caritas Kieleckiej przy ul. Jana Pawła II w Kielcach.
Codziennie Punkt przyjmuje powyżej dwudziestu podań od osób i rodzin znajdujących się w bardzo trudnej sytuacji materialnej. Najczęściej są to sytuacje spowodowane chorobą, utratą pracy. Zaczynają się piętrzyć niezapłacone rachunki, nierzadko rodzinie grozi eksmisja. - Często nie mają środków na podstawowe potrzeby, takie jak: proszek do prania, opał na zimę, żyją bez elementarnych sprzętów: lodówki, pralki, kuchenki - wymienia potrzeby siostra Jakieła.
- W ubiegłym roku zgłosiła się do nas rodzina, której z powodu niezapłaconych rachunków odcięto prąd. Dzieci przez cztery miesiące odrabiały lekcje przy świecach. Prosili o wsparcie, ale gdybyśmy nie mogli im pomóc w zapłaceniu rachunków, prosili chociaż o pięć paczek świec. To namacalny przykład problemów, z którymi się stykamy - opowiada ks. Słowik.
Dzięki wielu placówkom, które prowadzi Caritas - ogrzewalniom, stołówkom, świetlicom, ubodzy i bezdomni będą mogli łatwiej przetrwać tę zimę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Teresa z Lisieux

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

pl.wikipedia.org

Teresa urodziła się 2 stycznia 1873 w Alençon - mieście we francuskiej Normandii. Była najmłodszą córką Ludwika i Zelii Martinów, przykładnych małżonków i rodziców, ogłoszonych wspólnie błogosławionymi 19 października 2008 r.

Drodzy bracia i siostry,
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: przed Bogiem zdamy sprawę z troski o bliźnich i świat stworzony

2025-10-01 17:47

[ TEMATY ]

Leon XIV

Monika Książek

„Bóg zapyta nas, czy pielęgnowaliśmy i dbaliśmy o świat, który stworzył (por. Rdz 2, 15), dla dobra wszystkich i przyszłych pokoleń, oraz czy troszczyliśmy się o naszych braci i siostry” - stwierdził Ojciec Święty podczas konferencji zorganizowanej w 10. rocznicę publikacji encykliki Laudato si’ w Centrum Mariapoli w Castel Gandolfo.

Zanim przejdę do kilku przygotowanych uwag, chciałbym podziękować dwojgu przedmówcom, [Arnoldowi Schwarzeneggerowi i Marinie Silva - brazylijska minister środowiska i zmian klimatycznych - przyp. KAI], ale chciałbym dodać, że jeśli rzeczywiście jest wśród nas dziś po południu bohater akcji, to są to wszyscy, którzy wspólnie pracują, aby coś zmienić.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję