Reklama

MŁODOŚĆ - czas pracy nad sobą

Niedziela rzeszowska 47/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Justyna Nędza: - Jak powstawał KSM Diecezji Rzeszowskiej?

Tomasz Pietrucha: - To było tuż po powstaniu diecezji rzeszowskiej - bp Kazimierz Górny dobrze wiedział, że w diecezji potrzeba stowarzyszenia skupiającego młodzież przy Kościele. Tym bardziej, że odrodzenie się KSM miało początki w archidiecezji krakowskiej, a inicjatorem był ks. prał. Antoni Sołtysik, z którym Ksiądz Biskup współpracował.

- Jakie były początki stowarzyszenia w diecezji rzeszowskiej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Pierwsze oddziały KSM-u powstały przy parafiach pw. Świętej Trójcy w Tyczynie i Bożego Ciała w Rzeszowie. Pierwszym asystentem diecezjalnym został ks. prał. Jan Szczupak. Wybrano pierwszy Zarząd Diecezjalny z prezesem Bogdanem Krzanowskim na czele. Początki były trudne, ale w ciągu pierwszych 5 lat powstało 90 oddziałów parafialnych i kół szkolnych. W roku 1995 asystentem diecezjalnym został ks. Paweł Tomoń, który tę funkcję pełni do dziś, natomiast asystentem rejonowym jasielskiego został ks. Józef Obłój, który od 2006 r. jest także zastępcą diecezjalnego asystenta.

- Co w ciągu tych 15 lat udało się zrobić?

Reklama

- Najważniejsze wydarzenia to na pewno pielgrzymki KSM do Rzymu w 1995 i 1998 r. oraz Światowe Dni Młodzieży w 2000 r. w Rzymie, nie mówiąc już o pielgrzymkach na Jasną Górę i do sanktuarium naszej patronki bł. Karoliny w Zabawie. Od 1993 r. KSM przygotowuje ofertę wakacyjnych turnusów rekolekcyjnych i z roku na rok jest ona szersza. Turnusy odbywają się w Desznicy, w Świątkowej Wielkiej, Wisłoku Wielkim, Krempnej, Kątach, ale też i mamy turnusy wyjazdowe w Tatry i nad morze. W roku 2008 w sumie odbyło się 17 turnusów. A z imprez ogólnodiecezjalnych należy wymienić Złaziska i wędrówki po górkach i lasach, dzięki którym młodzi poznają nasz region i uczą się miłości do ojczyzny i przyrody.
Niewątpliwie wiążące się z wakacjami i też wielkie przedsięwzięcie to trzystopniowe szkolenia zastępowych, obejmujące przygotowanie do posługi na wakacjach jako zastępowy w grupie, ale też, a nawet przede wszystkim do pracy na parafii w oddziale. Przez te lata przewinęła się spora grupa młodzieży, obecnie rocznie przez szkolenia przechodzi blisko 100 osób.

- Jak wygląda KSM dziś? Czy młodzi ludzie chcą zasilić szeregi stowarzyszenia?

- Dziś KSM Diecezji Rzeszowskiej to 156 oddziałów zarejestrowanych, ponad 1600 członków po przyrzeczeniu, nie licząc tych, którzy nie składali przyrzeczeń. To naprawdę wielka rzesza młodych ludzi. Przygotowaliśmy też program formacyjny dla gimnazjalistów, a więc będzie rozszerzona oferta.
Pierwszy raz od początku mamy też we władzach państwowych, czyli w Prezydium Krajowej Rady osoby z naszej diecezji. Zastępcą przewodniczącego jest Łukasz Bereś, a skarbnikiem Prezydium Monika Rząsa.

- Zawsze przy okazji jubileuszu ciśnie się pytanie o plany na przyszłość...

Reklama

- Na pewno chcielibyśmy stawać się coraz silniejszą organizacją. Nasz cel to kształtowanie dojrzałych chrześcijan, no i nade wszystko ewangelizacja. Taka organizacja jak KSM to wspaniałe narzędzie ewangelizacji i formacji młodzieży. Dlatego będziemy robić wszystko, żeby młodzież była coraz lepiej uformowana i przygotowana do pracy w swoim środowisku, ale też będziemy szukać innych form docierania do młodych. Dziś świat przedstawia bogatą ofertę młodym, ale często są one dalekie od Boga. KSM ma nie mniej bogatą ofertę, ale z wartościami. Nasze wyzwanie to pozyskiwać nowych członków, tworzyć nowe oddziały i doskonalić metody formacji i szkolenia tak, by KSM był prawdziwym świadkiem Chrystusa w dzisiejszym świecie.

- A co Tobie dał KSM?

- KSM mnie uformował. Tak naprawdę to w KSM-ie poznałem wielu przyjaciół i nauczyłem się, że młodość to nie czas imprezowania, tylko czas pracy nad sobą. Zabawa jest elementem młodości, ale nie może dominować. To jest taki czas, który potem rzutuje na całe nasze życie. Jestem świadomym chrześcijaninem, wiem dokąd zmierzam i wiem, że jedyną drogą jest Jezus.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

List prezydenta do Kard. Grzegorza Rysia Metropolity Krakowskiego

List skierował prezydent Karol Nawrocki. Składając gratulacje prezydent wskazał, że kardynał wraca do rodzimego miasta i Kościoła, w którym – w bazylice Mariackiej – został ochrzczony, przyjął święcenia kapłańskie, zdobył stopnie naukowe i kierował seminarium duchownym. List odczytał minister Wojciech Kolarski.

Eminencjo Księże Kardynale,
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Wyruszył Orszak Trzech Króli!

2025-12-21 11:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Spotkanie organizacyjne Orszaku Trzech Króli

Spotkanie organizacyjne Orszaku Trzech Króli

Organizatorzy i wolontariusze Orszaku Trzech Króli 2026 rozpoczęli bezpośrednie przygotowania do tego wydarzenia.

Już po raz kolejny w święto Trzech Króli ulicami miast całej Polski, jak i archidiecezji łódzkiej przejdą kolorowe, roztańczone i radosne Orszaki Trzech Króli. Do organizacji zgłosiły się zarówno największe miasta jak i małe miasteczka czy wsie. Odpowiedzialni za przygotowanie tego wydarzenia spotkali się, by rozpocząć bardzo intensywne, bezpośrednie przygotowania do Orszaku. Hasło tegorocznego Orszaku Trzech Króli „Nadzieją się cieszą” wywodzi się ze słów drugiej zwrotki kolędy „Mędrcy świata, Monarchowie”. Wynika ono z Roku Nadziei, ogłoszonego przez śp. Papieża Franciszka jako Rok Jubileuszu Narodzin Jezusa Chrystusa, a który zakończy się właśnie 6 stycznia 2026 r. Spotkanie wolontariuszy, artystów i koordynatorów Orszaku rozpoczęła modlitwa. Koordynator Orszaku Trzech Króli przedstawił tegoroczną trasę Orszaku, który, podobnie jak w roku ubiegłym, rozpocznie się Mszą świętą w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego na ulicy Sienkiewicza, gdzie gościnnie progi świątyni otworzą ojcowie Dominikanie. - W scenariuszu tegorocznego Orszaku zawarte są sceny ukazujące różne ludzkie sytuacje, które obrazują brak nadziei. Będziemy szli widząc wokół nas samotność, depresję, czy Heroda – influencera, zapatrzonego tylko w samego siebie. Można powiedzieć, że Orszak idzie wbrew nadziei! A na zakończenie dochodzimy do żłóbka, w którym jest cała nasza Nadzieja – Jezus Chrystus – tłumaczy ks. Grzegorz Matynia, organizator łódzkiego Orszaku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję