Reklama

Dziękczynienie za chleb

Każdy w granicach ojczyzny swej chleba może dostawać, ile mu potrzeba (Klonowic). Taka była myśl przewodnia tegorocznych dożynek, jakie miały miejsce 7 września w Komarowie-Osadzie. To największe wydarzenie w życiu rolników jest ukoronowaniem ich całorocznego trudu oraz dziękczynieniem, jakie mieszkańcy wsi składają Bogu za Jego dary

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święto plonów rozpoczął przemarsz korowodu dożynkowego prowadzonego przez starostów Grażynę Kułaj i Bogdana Papugę, oraz orkiestrę strażacką, ulicami Komarowa na plac przed kościołem. Główne uroczystości dożynkowe rozpoczęły się wystąpieniem pani Wiesławy Sieńkowskiej, wójta gminy Komarów-Osada. W swoim przemówieniu podziękowała rolnikom za ciężką pracę i przyczynianie się do wzrostu wspólnego dobra oraz za kultywowanie tradycji, która nas współtworzy, zakorzeniając w nas wartości, jakie wyznawały i jakimi żyły kolejne pokolenia naszych przodków. Pani Wójt dobitnie podkreśliła problem braku opłacalności produkcji rolnej i wręcz nieczytelną politykę rolną państwa. Złożyła hołd tym wszystkim, którzy w mrocznych latach rozbiorów i okupacji nie oddali ziemi „skąd nasz ród”, którzy żywili i bronili, stanowiąc zaplecze dla wszystkich organizacji niepodległościowych w Polsce.
Podobnie jak Pani Wójt, doniosłą rolę chłopa w kształtowaniu i tworzeniu tożsamości narodowej, podkreślał proboszcz ks. Tomasz Bomba w swojej homilii. Mówił on, że naród, jeśli chce utrzymywać swój byt narodowy i państwowy, swoją niezależność, musi być związany z ziemią. Wincenty Witos w 1928 r. w Wierzchowicach mówił: „Chłop zachował w najgorszych chwilach ziemię i religię oraz narodowość. Te trzy wartości dały podstawę do stworzenia państwa. Bez nich nie moglibyśmy go mieć”.
W czasie uroczystej Mszy św., która jest nierozerwalnie związana z obrzędowością dożynkową, został złożony chleb - symbol ciężkiej pracy rolnika, wpleciony w życie człowieka, od wieków darzony wielkim szacunkiem i uważany za dar nieba, o czym przeczytamy np. u Norwida: „kruszynę chleba podnoszą z ziemi przez uszanowanie dla darów nieba”. Na ręce Pani Wójt i Księdza Proboszcza jako pierwsi złożyli chleb starostowie dożynek, a następnie przedstawiciele poszczególnych sołectw. Później chleb podzielono między zebranych.
Po Mszy św. został przedstawiony program artystyczny, przygotowany przez uczniów Szkoły Podstawowej i Publicznego Gimnazjum w Komarowie, oraz zespoły śpiewacze: „Borowianki”, „Śniatyczanki”, „Ruszczyźnianki” oraz KGW z Wolicy Śniatyckiej i Klub Seniora „Legenda” działający przy Samorządowym Ośrodku Kultury w Komarowie-Osadzie.
W trakcie dożynek odbył się także konkurs na najładniejszy wieniec dożynkowy. Komisja konkursowa postanowiła przyznać równorzędne nagrody dla wszystkich. Uroczystości dożynkowe ubogacała muzyką orkiestra Ochotniczej Straży Pożarnej z terenu gminy. Towarzyszył im także kiermasz sztuki ludowej, na którym prezentowali swoje wyroby KGW z terenu gminy, a także artyści ludowi.
Święto plonów zakończył festyn rekreacyjno-sportowy zorganizowany na obiekcie sportowym przy Szkole Podstawowej w Komarowie. Organizatorzy zadbali o dobrą zabawę i miłą atmosferę. Podczas festynu odbył się mecz piłki ręcznej: absolwenci Szkoły Podstawowej (gimnazjum jeszcze nie istniało) i uczniowie Publicznego Gimnazjum w Komarowie. Rozgrywki zakończyły się wygraną gimnazjum 22:11. Dziękujemy obu drużynom za emocjonujący mecz, a drużynie absolwentów składamy szczególne podziękowania za to, że potrafili się zorganizować i wyjść po latach na boisko. W tym składzie grali po raz pierwszy, a kapitanem drużyny była pani Wanda Marczyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwsze dłuższe wystawienie na widok publiczny ciała św. Franciszka z Asyżu

2025-10-04 17:24

[ TEMATY ]

Asyż

Vatican News

Św. Franciszek z Asyżu. Fragment obrazu przypisywanego Cimabue w dolnym kościele Bazyliki św. Franciszka w Asyżu. Druga połowa XIII wieku. Według tradycji jest to obraz najbardziej zbliżony do rzeczywistych rysów fizycznych Franciszka z Asyżu.

Św. Franciszek z Asyżu. Fragment obrazu przypisywanego Cimabue w dolnym kościele Bazyliki św. Franciszka w Asyżu. Druga połowa XIII wieku. Według tradycji jest to obraz najbardziej zbliżony do rzeczywistych rysów fizycznych Franciszka z Asyżu.

Jak poinformowało biuro prasowe franciszkańskiej wspólnoty w Asyżu, w ramach obchodów 800. rocznicy śmierci św. Franciszka, przypadającej w 2026 r., odbędzie się historyczne wydarzenie, na które zaproszeni są pielgrzymi z całego świata. Po raz pierwszy szczątki świętego będą widoczne dla wszystkich w dniach 22 lutego do 22 marca przyszłego roku. Będzie możliwość m. in. zwiedzania grupowego, w tym z polskim tłumaczeniem.

Oficjalne informację tę ogłoszono 4 października – w dniu wspomnienia św. Franciszka, patrona Włoch. W komunikacie podkreślono, że to niezwykły dar i szczególne zaproszenie do modlitwy. Wydarzenie oparte będzie na ewangelicznym motywie ziarna, które obumiera, aby przynieść owoce miłości i braterstwa. Zachęci do refleksji nad życiem świętego, który 800 lat po śmierci nadal przynosi owoce i inspiruje wielu.
CZYTAJ DALEJ

Niebezpieczna zabawa zapałkami

2025-10-03 22:08

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ilekroć w świecie polityki i mediów pojawia się temat praworządności, ustaw, konstytucji, sądów, prokuratury itd. itp. ma wrażenie, że u większości obywateli powoduje to wściekłość, chęć wyłączenia się, a w najlepszym wypadku ziewanie. Trudno się dziwić, że u wielu osób, szczególnie gdy te tematy kojarzą im się z politycznym sporem – nie ma poczucia, że ta cała sfera ich osobiście powinna obchodzić. Przewlekłość postępowań, tak, w końcu większość z nas miała, lub ktoś z ich bliskich miał styczność z tym zjawiskiem, ale jest to kojarzone raczej ogólnie z systemem, więc pozostaje apatia pod hasłem „widocznie tak musi być”.

Czy jednak negowanie statusu sędziów, wybiórcze podejście do instytucji sądowych, wyroków, ustaw i przepisów rzeczywiście tylko dotyka sfery politycznej? Czy to tylko spór między Donaldem Tuskiem, a Jarosławem Kaczyńskim? Nie i chciałbym pokrótce wytłumaczyć dlaczego.
CZYTAJ DALEJ

Ile można spóźnić się do kościoła?

2025-10-04 21:04

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii, a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską. Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie wystarczy!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję