Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Zrezygnował z renty, by zobaczyć się z Papieżem. Wspomnienia spotkań z Ojcem Świętym

„Po powrocie ze spotkania z Ojcem Świętym mąż podjął pracę zawodową mimo różnych trudności związanych z rezygnacją z renty. Zakończył ją w wieku emerytalnym, mimo iż nie było zawsze łatwo i nie zawsze dopisywało zdrowie. Wiem, że była to łaska Boża i błogosławieństwo Ojca Świętego” – wspominają małżonkowie Leokadia i Adam Świniańscy z Juszczyny. W parafii w Juszczynie wierni wraz z kapłanami budują Papieżowi Polakowi żywy pomnik.

[ TEMATY ]

papież

Jan Paweł II

wspomnienia

świadectwo

MJscreen/parafia Juszczyna

Spotkania z Papieżem na zawsze pozostają w pamięci ich uczestników.

Spotkania z Papieżem na zawsze pozostają w pamięci ich uczestników.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wpadli na bardzo oryginalny pomysł i realizacja udała się w pełni. Parafia Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Juszczynie buduje Papieżowi Janowi Pawłowi II żywy pomnik ze wspomnień. A na czym to polega? Parafianie – wierni świeccy oraz księża i siostry pochodzące z tej wspólnoty dzielą się swoimi doświadczeniami spotkań z Ojcem Świętym.

O tym, skąd się wziął pomysł na taką akcję w Juszczynie, i w jaki sposób ona jest realizowana, piszemy w najnowszym numerze papierowej „Niedzieli” – w dodatku bielsko-żywieckim, nr 23 na 7 czerwca 2020 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Są takie chwile w życiu, do których wciąż się wraca, przeżywa je wciąż na nowo ze wzruszeniem sentymentem i radością w sercu. Do takich chwil należy pielgrzymka mojego męża do Rzymu i spotkanie się z Ojcem Świętym na audiencji. Pielgrzymkę od dnia 27 maja do 4 czerwca 1988 r. organizował dekanat milowiecki. Były zaplanowane do zwiedzania także inne miejsca. Po zapisaniu się na pielgrzymkę mąż zachorował. Lekarz, po długiej chorobie mojego męża, kierował go na rentę. Data wyznaczona na komisję lekarską zbiegła się z datą planowanego wyjazdu do Rzymu. Na własną rękę mąż zrezygnował, nie wstawił się na komisję, ale pojechał na pielgrzymkę. W piątym dniu byli umówieni na audiencję u Ojca Świętego w rezydencji letniej. Grupa uczestników audiencji liczyła 24 osoby. Spotkanie z Ojcem Świętym było wielkim przeżyciem i niezapomnianymi chwilami, które do dziś stają mężowi przed oczyma. Ojciec Święty z każdym uczestnikiem zamieniał parę słów, pożartował, pośmiał się i powiedział, że on również był w Milówce jako biskup. Na koniec udzielił obecnym i ich rodzinom w domach obfitego błogosławieństwa i podarował święty różaniec” – w ten sposób Pani Leokadia opowiada o spotkaniu swojego męża Adama ze św. Janem Pawłem II.

Dopowiada, że po powrocie mąż podjął pracę zawodową mimo różnych trudności związanych z samoistną rezygnacją z renty. Zakończył ją w wieku emerytalnym, mimo iż choroba mu doskwierała i utrudniała wykonywanie obowiązków zawodowych. – Wiem, że była to łaska Boża i błogosławieństwo Ojca Świętego – zapewnia Leokadia Świniańska.

Reklama

Pani Leokadia również spotkała się z Janem Pawłem II. W 1968 r. otrzymała sakrament bierzmowania z rąk kard. Karola Wojtyły. W 2003 r. była na pielgrzymce w Rzymie i uczestniczyła w audiencji z Ojcem Świętym na placu św. Piotra. A w 2007 r. w ramach pielgrzymki odwiedziła również grób św. Jana Pawła II, dziękując tam za jego pontyfikat.

Więcej wspomnień i świadectw z Juszczyny znajdą Państwo w artykule: „Pomnik ze wspomnień” w w dodatku bielsko-żywieckim papierowej „Niedzieli” – „Niedziela na Podbeskidziu” nr 23 na 7 czerwca 2020 r. Zapraszamy do lektury.

2020-06-04 11:22

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Serce na dłoni

W dniu 28 czerwca wielka rzesza ludzi: mieszkańców z Kalnikowa i z okolicznych parafii dekanatu Przemyśl III, oraz ponad stu kapłanów, pożegnało ks. prał. Kazimierza Florka. Liturgii pogrzebowej przewodniczył bp Adam Szal.

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin: unikać eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie

2024-04-20 13:00

[ TEMATY ]

Watykan

kard. Pietro Parolin

wikimedia/CC BY-SA 2.0

Kard. Pietro Parolin

Kard. Pietro Parolin

Wszyscy pracują nad tym, aby konflikt na Bliskim Wschodzie nie eskalował – powiedział kard. Pietro Parolin przy okazji konferencji na Papieskim Uniwersytecie Urbanianum. W kwestii aborcji Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej podkreślił: „Jesteśmy za wszystkimi instrumentami, które pozwalają nam potwierdzić prawo do życia”.

„Wydaje mi się, że jak dotąd sprawy, poszły całkiem dobrze, w tym sensie, że nie było tego, czego się obawiano i że obie strony starają się nie prowokować w taki sposób, aby poszerzyć konflikt” – zaznaczył kard. Parolin w kwestii napięć między Iranem a Izraelem w ostatnim czasie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję