Reklama

Kościół

Pogrzeby pod specjalnym nadzorem epidemiologicznym

Rodziny coraz częściej wybierają kremację swoich bliskich, którzy zmarli z powodu koronawirusa. - Nie trzeba stosować tych wszystkich przepisów epidemiologicznych dotyczących pochówku osób zmarłych z powodu COVID-19 - tłumaczy ks. Andrzej Tuszyński, proboszcz parafii św. Wacława w Radomiu, który opiekuje się zabytkowym cmentarzem przy Limanowskiego.

[ TEMATY ]

epidemia

koronawirus

pogrzeby

episkopat.news

bł. Frassati

bł. Frassati

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Andrzej Tuszyński wyjaśnił, że pogrzeby osób, które zmarły z powodu koronawirusa muszą się obywać według epidemiologicznych przepisów. Między innymi rodzina nie ma możliwości, by zobaczyć zmarłego zanim spocznie w grobie. - Jest też zakaz mycia ciała, czy ubierania zwłok. Są one umieszczane w workach. W przypadku tradycyjnego pochówku, na dnie trumny umieszczana jest substancja dezynfekcyjna o grubości 5 centymetrów – wylicza w rozmowie z Radiem Plus Radom ks. Tuszyński.

Również pracownicy zakładów pogrzebowych muszą się zabezpieczyć w środki ochrony indywidualnej m.in. kombinezony, fartuchy ochronne, maseczki, czy przyłbice.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dodajmy, że od dzisiaj w pogrzebach może uczestniczyć już większa ilość osób z zachowaniem zasady 1 osoba na 15 metrów kwadratowych.

Przypomnijmy, że coraz więcej osób decyduje się na spopielenie zwłok swoich bliskich. Na 700 pochówków w 2019 roku na cmentarzu rzymsko-katolickim przy ul. Limanowskiego w Radomiu, ok. 280 stanowiły urny.

2020-04-20 18:20

Ocena: +2 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. S. Kubik: w trudnym czasie epidemii poezja pokazuje nam prawdy uniwersalne

[ TEMATY ]

wiara

poezja

nadzieja

epidemia

ks. Sylwester Kubik

archiwum

Okładka najnowszego tomiku poezji ks. S. Kubika

Okładka najnowszego tomiku poezji ks. S. Kubika

„Teraz w czasie epidemii bardzo mocno doświadczamy kruchości ludzkiego życia. Dlatego poezja dla mnie jest jednym z ważnych elementów ewangelizacji” – powiedział w rozmowie z Niedzielą ks. Sylwester Kubik, proboszcz parafii św. Antoniego z Padwy w Częstochowie i poeta.

– W tym trudnym dla nas wszystkich okresie jako kapłan i proboszcz spotkałem się z ludzkimi łzami nie tylko z powodu utraty bliskich, ale z powodu tego, że członkowie rodzin nie mogli być przy umierających rodzicach, rodzeństwie czy dziadkach ponieważ takie są przepisy prawne. Te osoby miały świadomość, że tej bliskości bardzo potrzebowali ich bliscy umierający – podkreśla ks. Kubik.
CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller ostrzega przed niebezpieczeństwem schizmy w Kościele

2025-04-28 12:07

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

schizma

Karol Porwich/Niedziela

Kościołowi katolickiemu grozi schizma, jeśli nie wybierze papieża ortodoksyjnego, ostrzegł niemiecki kardynał Gerhard Müller w okresie poprzedzającym konklawe. Emerytowany prefekt Kongregacji Nauki Wiary wypowiedział się dla brytyjskiego dziennika „The Times”. Po raz kolejny podkreślił, że terminy „liberalny” i „konserwatywny” nie są właściwe w odniesieniu do Kościoła katolickiego. Kard. Müller wyjaśnił, że podział w Kościele sięga głębiej. Powiedział, że nowy papież „musi być ortodoksyjny, ani liberalny, ani konserwatywny”.

77-letni niemiecki purpurat, który będzie głosował w nadchodzącym konklawe, wyjaśnił, że nie chodzi o konserwatystów i liberałów, ale o ortodoksję i herezję. Dodał: „Modlę się, aby Duch Święty oświecił kardynałów, ponieważ `heretycki` papież, który zmienia [swoje osądy] każdego dnia w zależności od tego, co donoszą środki masowego przekazu, byłby niszczycielski”. Następny papież, argumentował kard. Müller, nie powinien „liczyć na poklask świeckiego świata, który rozumie Kościół jako organizację humanitarną” z misją pracy społecznej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję