Reklama

Wybitny Arcybiskup

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dwieście lat temu - 23 grudnia 1807 r. w Sallent, w Hiszpanii - urodził się św. Antoni Maria Klaret. Był piątym dzieckiem Jana i Józefy. Po nim przyszło na świat jeszcze sześcioro rodzeństwa. Po skończeniu szkoły podstawowej ojciec zatrudnił go do pracy w swym przedsiębiorstwie tkackim. Gdy ukończył 18 lat, udał się do Barcelony, by wykształcić się na tkacza z prawdziwego zdarzenia. Znalazł się w sławnym przedsiębiorstwie „Cosa Lonja”, gdzie studiował chętnie sprowadzone z Paryża i Londynu książki z wzorami tkackimi. Komponował piękne wzory, dzięki czemu firma zdobywała nowe rynki zbytu. Nie tylko utrzymywał się bez pomocy rodziców, ale zaoszczędził poważną sumę pieniędzy. Wkrótce przekonał się, do czego zdolny jest człowiek zaślepiony pragnieniem bogactw. Otóż jego przyjaciel nie tylko przywłaszczył sobie ogromną sumę, którą razem wygrali na loterii, ale też ukradł mu wszystkie oszczędności. Pod wpływem tych wydarzeń Antoni udał się do kościoła, gdzie usłyszał w duszy głos Pana Jezusa: „Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł?” (Mt 16, 26). Wtedy Antoni, rokujący najlepsze nadzieje na znakomitego fachowca w branży tkackiej, oświadczył ojcu, że pragnie wstąpić do Zakonu Kartuzów. Pragnienie to nie doczekało się realizacji, ale w 1829 r. wstąpił do seminarium diecezjalnego w Vich.
Po święceniach kapłańskich w 1835 r. najpierw pracował jako wikariusz, a po dwóch latach został mianowany proboszczem rodzinnej parafii w Sallent. Jednak coraz wyraźniej odczuwał w sobie powołanie misjonarza. Postanowił opuścić probostwo i poprosił ordynariusza o zgodę na oddanie się do dyspozycji Kongregacji Rozkrzewienia Wiary, w celu wyjazdu na misje zagraniczne. Ponieważ w Wiecznym Mieście niczego nie załatwił, postanowił odprawić rekolekcje w klasztorze Jezuitów. A potem wstąpił do nowicjatu Towarzystwa Jezusowego, wciąż jeszcze żywiąc nadzieję na udanie się na misje. Jednak z powodu nagłej i trudnej do rozpoznania choroby nogi musiał przerwać nowicjat. Wrócił do kraju i kilka następnych miesięcy spędził jako rezydent w wiejskiej parafii. W tym czasie po raz pierwszy podjął się przeprowadzenia misji ludowych. Ustawicznie zabiegał o przydzielenie na stałe takiej właśnie pracy. Powrócił do Vich i wkrótce otrzymał tytuł misjonarza apostolskiego.
Szybko doszedł do wniosku, że ogromnym środkiem oddziaływania na ludzi jest słowo drukowane. Otworzył w Barcelonie drukarnię (1847 r.), w której wydawał czasopisma i broszury religijne. W miejscowościach, gdzie głosił kazania, rozdawał broszurki i ulotki poruszające problemy, o których mówił na ambonie. Dzieciom dawał obrazki z pobożnymi myślami wydrukowanymi na odwrotnej stronie. Sam napisał ponad sto książek i broszur. O jego modlitewniku „Prosta i pewna droga do nieba” mówiono, że nawrócił więcej dusz niż ma liter. Do połowy XX wieku książeczka ta osiągnęła 220 wydań.
Podczas pobytu na Wyspach Kanaryjskich obudziło się w nim pragnienie założenia nowego zgromadzenia księży, którzy głosiliby słowo Boże, prowadzili rekolekcje, pracowali na misjach, wydawali książki i broszury o tematyce religijnej, a mieliby się nazywać Synami Niepokalanego Serca Maryi. Po piętnastu miesiącach powrócił do Hiszpanii (1849 r.). Zaledwie położył pierwsze fundamenty pod nowe zgromadzenie, został mianowany arcybiskupem Santiago na Kubie. 6 października 1850 r., w dzień św. Brunona, założyciela Kartuzów, do których chciał kiedyś wstąpić; w niedzielę Matki Bożej Różańcowej miała miejsce uroczysta konsekracja. W tym dniu dodał do swego imienia imię Maria. W swoim herbie biskupim umieścił rzekę, most i wodospad - symbole Sallent. Diecezja od 14 lat nie miała pasterza, co w konsekwencji doprowadziło do obniżenia poziomu religijnego. Przystąpił prawie natychmiast do wizytacji parafii. Przemawiał nie tylko w kościołach, ale szopach i na placach, czasem na plantacjach kawy i tytoniu. Rozdawał dewocjonalia i książki religijne. Podczas pierwszej wizytacji rozdał ponad 98 tys. książek religijnych i broszur, prawie 90 tys. obrazków, 21 tys. różańców i ok. 9 tys. medalików. Ponieważ zawsze brał w obronę ludzi pokrzywdzonych i wyzyskiwanych, dzieci osierocone, więźniów, niewolników, naraził się miejscowym posiadaczom. Kilka razy dokonywano zamachu na jego życie, a raz spalono mu dom.
Po sześciu latach wytężonej pracy opuścił Kubę i przybył do Madrytu, w celu objęcia stanowiska spowiednika królowej hiszpańskiej Izabeli II. Nominacja ta była dla Klareta prawdziwym ciosem. Mimo licznych ataków i oczerniania jego osoby, nawet zamachów na jego życie, nie załamywał się. Założył „Akademię św. Michała”, którą tworzyli wybitni ludzie kultury, sztuki i literaci; a w 1859 r. seminarium, następnie około 100 bibliotek ludowych. Podczas rewolucji hiszpańskiej (1868 r.) musiał uciekać do Rzymu, gdzie pracował nad przygotowaniem Soboru Watykańskiego I. Założona przez niego rodzina zakonna znalazła schronienie we Francji. Po krótkim pobycie w Rzymie przybył do Francji, do klasztoru Misjonarzy Synów Niepokalanego Serca Maryi. Jednak rewolucyjny rząd hiszpański domagał się wydania arcybiskupa. Wówczas znalazł schronienie w klasztorze Cystersów.
24 października 1870 r. o godz. 8.45 odszedł do wieczności. Na jego grobie umieszczono napis: „Tu spoczywa wybitny arcybiskup Klaret, bogaty w zasługi, obarczony cierpieniem”. 25 lutego 1934 r. papież Pius XI ogłosił Antoniego Marię Klareta błogosławionym, a 7 maja 1950 r. Pius XII dokonał kanonizacji. Jego wspomnienie obchodzimy 24 października.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Reina: co będzie z procesami reform zapoczątkowanymi przez papieża Franciszka?

2025-04-28 19:43

[ TEMATY ]

Watykan

Bazylika św. Piotra

pixabay.com

Co będzie z procesami reform zapoczątkowanymi przez papieża Franciszka? - pytał kard. Baldassare Reina w homilii w czasie Mszy św., jaką odprawił wraz z innymi kardynałami i duchowieństwem Rzymu w bazylice św. Piotra w Watykanie. Była to trzecia Eucharystia w intencji zmarłego papieża Franciszka w ramach Novemdiales - dziewięciodniowego okresu żałoby. Szczególnie zaproszeni byli na nią wierni diecezji rzymskiej, której papież jest biskupem.

Rzym opłakuje swojego biskupa, narodem, razem z innymi stoi w kolejce, by płakać i modlić się, jak owce bez pasterza, mówił wikariusz generalny diecezji rzymskiej. Wskazał, że w dzisiejszych czasach, „gdy świat płonie, a niewielu ma odwagę głosić Ewangelię, tłumacząc ją na wizję możliwej i realnej przyszłości, ludzkość wygląda jak owce bez pasterza”.
CZYTAJ DALEJ

W piątek 2 maja w niektórych diecezjach dyspensa

[ TEMATY ]

post

Bożena Sztajner/Niedziela

Niektórzy polscy biskupi udzielili na terenie podległych im diecezji dyspensy od wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych w piątek 2 maja. Zdecydował tak m.in. Prymas Polski, kard. Kazimierz Nycz czy metropolici częstochowski i gdański uwzględniając racje duszpasterskie. Żołnierzom, funkcjonariuszom i pracownikom służb mundurowych dyspensy udzielił biskup polowy.

Prymas Polski abp Józef Kowalczyk udzielił wiernym archidiecezji gnieźnieńskiej oraz osobom przebywającym na jej terenie dyspensy od zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w piątek, dnia 2 maja br. Podobnie uczynił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, który „mając na względzie, że piątek 2 maja przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, co – jak stwierdził - sprzyja organizowaniu w tym czasie rodzinnych i towarzyskich spotkań oraz radosnemu przeżywaniu tych dni, po rozważeniu słusznych racji duszpasterskich, udzielił zgodnie z kan. 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji warszawskiej, dyspensy od zachowania nakazanej w piątek wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych”. Osoby korzystające z dyspensy zobowiązał do modlitwy w intencjach Ojca Świętego. Racjami duszpasterskimi kierował się również metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który udzielił dyspensy „wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji częstochowskiej” w piątek 2 maja. Zobowiązał te osoby do modlitwy w intencjach Ojca Świętego, jałmużny lub uczynków chrześcijańskiego miłosierdzia. „Biorąc pod uwagę typowo wypoczynkowy i turystyczny charakter drugiego dnia miesiąca maja (długi weekend), udzielam wszystkim wiernym na terenie archidiecezji gdańskiej dyspensy od obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w specjalnym dekrecie również metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź. Dyspensy udzielił również administrator diecezji siedleckiej bp Piotr Sawczuk, który uwzględnił fakt, że „piątek 2 maja br. przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, kiedy to w sposób szczególny dziękujemy Bogu za dar wolnej Ojczyzny, co sprzyja organizowaniu spotkań patriotycznych, rodzinnych i towarzyskich” Potrawy mięsne można będzie spożywać też na terenie diecezji bielsko-żywieckiej, gdzie dyspensy udzielił bp Roman Pindel. Ponadto z dyspensy od pokutnego charakteru piątku 2 maja będą mogli skorzystać wierni ordynariatu polowego. „Święto Flagi Narodowej obchodzone w naszej Ojczyźnie w dniu 2 maja, w przeddzień uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, przeżywane jest w sposób uroczysty, szczególnie w Wojsku Polskim. W związku z tym, że w bieżącym roku dzień ten przypada w piątek, zgodnie z kanonem 87 Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz art. II § 1 Konstytucji Apostolskiej Spirituali Militum Curae, niniejszym udzielam dyspensy wszystkim wiernym Ordynariatu Polowego od przestrzegania pokutnego charakteru tego dnia, zwalniając z obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w wydanym dziś dekrecie bp Józef Guzdek. W Kościele katolickim w Polsce, wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki w roku Dyspensa jest zawsze jednorazowym zwolnieniem z przestrzegania konkretnego przykazania kościelnego, natomiast od przykazań Bożych nikt nie może dyspensować. Dyspensa może być udzielona tylko w pewnych okolicznościach i dla konkretnej osoby lub konkretnej grupy osób. Najczęściej dotyczy ona zwolnienia z obowiązku powstrzymania się od spożywania potraw mięsnych i od zabawy w piątki. Biskup udziela też różnego rodzaju dyspens związanych z zawieraniem małżeństw. W większości wypadków biskupi udzielili swoim diecezjanom dyspens na podstawie kanonu 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego (KPK), który głosi: „Biskup diecezjalny może dyspensować wiernych - ilekroć uzna to za pożyteczne dla ich duchowego dobra - od ustaw dyscyplinarnych, tak powszechnych, jak i partykularnych, wydanych przez najwyższą władzę kościelną dla jego terytorium lub dla jego podwładnych, jednak nie od ustaw procesowych lub karnych ani od których dyspensa jest specjalnie zarezerwowana Stolicy Apostolskiej lub innej władzy”.
CZYTAJ DALEJ

Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego. Abp Wojda: Trzeba karmić się ich wiarą

Trzeba dziś powracać do świadectwa męczenników, przypominać ich ofiarę, karmić się ich wiarą i przykładem ich życia - mówił we wtorek przewodniczący KEP abp Tadeusz Wojda podczas mszy św. z okazji Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego w czasie II wojny światowej.

We wtorek przypada 80. rocznica wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego w Dachau. W Kościele katolickim w Polsce 29 kwietnia obchodzony jest Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego w czasie II wojny światowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję