Reklama

Rozwadów pożegnał swojego Proboszcza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozwadowska fara nie pomieściła wszystkich, którzy przyszli w poniedziałkowe popołudnie, 9 lipca, podziękować modlitwą swojemu proboszczowi, ks. Stanisławowi Czerepakowi za siedemnaście lat jego duszpasterskiej posługi. Wypełniony po brzegi kościół i tłumy wokół niego już przed godz. 16, pod przewodnictwem ks. Kazimierza Sagana - wikariusza rozwadowskiego - szeptały różańcową modlitwę wdzięczności i prośby o wieczne zbawienie.
7 lipca bieżącego roku zmarł ks. kanonik Stanisław Czerepak, proboszcz parafii Matki Bożej Szkaplerznej w Stalowej Woli - brzmiała oficjalna wiadomość przekazana przez Kurię Biskupią w Sandomierzu. I ta wiadomość zgromadziła, razem z bp. ordynariuszem Andrzejem Dzięgą i bp. Marianem Zimałkiem, ks. Antonim Cząstką - administratorem rozwadowskiej fary, wielką liczbę kapłanów z diecezji i spoza niej na Mszy św. pogrzebowej. Ks. dziekan Tadeusz Mach przed rozpoczęciem Eucharystii przypomniał życiorys ks. kanonika Stanisława, który urodził się 1 kwietnia 1950 r. w Kamieniu. Liceum Ogólnokształcące ukończył w 1968 r. w Sokołowie Młp. Po odbyciu studiów seminaryjnych w Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu (1968-1974), 15 czerwca 1974 r. przyjął święcenia kapłańskie z rąk bp. Ignacego Tokarczuka. Jako wikariusz pracował w Nozdrzcu (1974-1976), Krzywczy (1976-1978), Rzeszowie (1978-1980) i Tarnowcu (1980-1983). Proboszczem był w Gliniku Zaborowskim (1983-1990) i w Rozwadowie Farze (od 1990). Został mianowany kanonikiem honorowym Kapituły Konkatedralnej w Stalowej Woli.
Trumna otoczona strażacką wartą, pocztami sztandarowymi rozwadowskich szkół, przedstawicielami racławickiej „Arki” i kapłanami - „zanurzona została w modlitwie wdzięczności i bólu, który nam towarzyszy” - jak podkreślał Biskup Ordynariusz we wprowadzeniu do Mszy św. „Patrzymy na twoją trumnę, Księże Stanisławie, przyjmując świętą wolę Bożej Opatrzności, choć po ludzku mamy prawo pytać «dlaczego?». I chcę ci podziękować, Księże Stanisławie - kontynuował Ksiądz Biskup - za to, że tym co najlepsze w twojej rodzinie, zechciałeś obdarować tę parafię. Chciałem, żebyś został pochowany tutaj, wśród twoich wiernych, ale musiałem ulec prośbom twoich najbliższych, którzy chcą cię zabrać do twojego rodzinnego Kamienia. Bądź obdarowany miłością Boga i bądź obdarowany życiem wiecznym”.
Towarzyszący swojemu Proboszczowi w jego ostatniej drodze parafialny chór, ubogacający Mszę św. łacińskimi śpiewami części stałych, zamykał poniedziałkowe żałobne godziny w Rozwadowie. We wtorek 10 lipca o godz. 10 pogrzeb ks. Stanisława Czerepaka odbył się w Kamieniu. Niech Bóg - Światłość wiekuista świeci mu wśród świętych na wieki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polski biskup w drodze na Madagaskar. Mianował go jeszcze Franciszek

2025-08-10 09:56

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Madagaskar

polski biskup

w drodze

Flickr BP KEP

bp Marek Ochlak OMI

bp Marek Ochlak OMI

Po 26 latach posługi misyjnej na Madagaskarze Polak wraca na tę wyspę jako biskup diecezjalny. W niedzielę, 10 sierpnia odbędzie się jego ingres do katedry św. Maurycego w Fenoarivo Atsinanana. „To na pewno diecezja misyjna, ważne będzie przywracanie godności ludzkiej” - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim – Vatican News bp Marek Ochlak.

„Przyjdź Królestwo Twoje”
CZYTAJ DALEJ

Litania do św. Maksymiliana Marii Kolbego

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

litania

Archiwum Ojców Franciszkanów w Niepokalanowie

Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
CZYTAJ DALEJ

Był wzorem życzliwości

2025-08-11 08:49

Marek Kamiński

Ś.p. Marek Henryk Sobczyk

Ś.p. Marek Henryk Sobczyk

2 sierpnia 2025 r. w 70 roku życia zmarł Marek Henryk Sobczyk. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w kaplicy na cmentarzu rzymsko – katolickim pw. św. Anny przy ul. Lodowej, którym przewodniczył ks. Adam Grałek z parafii pw. św. Alberta Chmielowskiego.

W imieniu rodziny zmarłego pożegnał wnuczek Adam – Dziadek był człowiekiem, który przez całe swoje życie nie przechodził obojętnie obok drugiego człowieka. Był społecznikiem z prawdziwego powołania. Zawsze tam, gdzie był potrzebny to starał się pomóc. Dziadek zawsze był na posterunku, nie dla zaszczytów, ale robił to w co wierzył, że tak trzeba. W swoim życiu uczył nas, że miarą człowieka nie jest to, co posiada, ale to, co daje innym. I właśnie tym zostawił po sobie największe dziedzictwo – dziedzictwo dobra, uczciwości, bezinteresowności. Dla rodziny był nie tylko mężem, ojcem czy dziadkiem – był wzorem. Pokazał, że warto być życzliwym, że siła tkwi w prostych gestach i cichych działaniach, które zmieniają świat bardziej niż wielkie słowa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję