Reklama

10 lat komorowskiej parafii

Niby tylko dziesięć lat, a patrząc na to, co tutaj powstało, można się zdziwić, że to możliwe. Proboszcz parafii Matki Bożej Królowej Polski w Komorowie ks. Andrzej Cag zastanawia się i powtarza ciągle, że to łaska Boża, dodając - i ludzka dobroć, zaangażowanie, poświęcenie, wyrzeczenia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół wprawdzie pobudowano tutaj znacznie wcześniej, kiedy jeszcze Komorów należał do Majdanu Królewskiego i ks. Władysław Włodarczyk zadecydował, że trzeba w Komorowie zbudować dojazdową kaplicę - ale dopiero 10 lat temu, decyzją bp. Wacława Świerzawskiego, Komorów stał się parafią. Matka Boża Matka Kościoła zatroszczyła się o to, żeby w miejscu Jej poświęconym rozwinęła się tak wspaniale i tak prężnie funkcjonująca parafia. Na jubileusz pierwszego dziesięciolecia spieszyli się parafianie. Zaskoczyli tych, co dawno tutaj nie byli nową plebanią, kaplicą przedpogrzebową, witrażami i nowymi dzwonami, domem gospodarczym i otwarciem cmentarza, ogromną figurą Matki Kościoła postawioną przed wejściem do świątyni. Wnętrze kościoła zachwyca piękną polichromią, ołtarzem głównym z krzyżem ołtarzowym, chrzcielnicą. W tym czasie sprowadzono z Niemiec i odrestaurowano 14-głosowe organy, których dźwięk zachwyci najbardziej kapryśne ucho miłośników organowej muzyki. Chciałoby się powiedzieć, że to niewiarygodny ogrom prac i inwestycji, dokonanych w ciągu tak krótkiego czasu - no może i niewiarygodne, ale nie w Komorowie. Księdza Proboszcza zadziwia zaangażowanie i ofiarność parafian i, jak powtarza kilkakrotnie, „proszę to koniecznie podkreślić, proszę to podkreślić, że moi parafianie zaskakują mnie bardzo pozytywnie swoją wiarą, życzliwością i oddaniem”. Patrząc na kościół i jego obejście, nie dziwią te słowa.
Uroczystej konsekracji komorowskiej świątyni dokonał w przeddzień odpustu parafialnego biskup ordynariusz Andrzej Dzięga, który tym aktem „oddał to miejsce na wieczyste władanie i służbę Trójjedynemu Bogu i Jego Matce - Matce Kościoła”. W uroczystej Mszy św., która zgromadziła całą parafialną wspólnotę, brali udział także zaproszeni goście: senator i wiceminister ds. rozwoju regionalnego Władysław Ortyl, poseł na Sejm RP Zbigniew Chmielowiec, starosta powiatu kolbuszowskiego Józef Kardyś, wójt Gminy Majdan Królewski Jerzy Wilk, księża dekanatu i z okolic. Nie mogło zabraknąć podczas komorowskiego świętowania Doroty i Józefa Powroźników z Przeworska - artystów, twórców polichromii i rzeźb, zdobiących świątynię. 27 maja br. wpisał się w historię tej młodej i zadziwiającej parafii, która do tego ważnego wydarzenia przygotowywała się poprzez misje parafialne, prowadzone przez ks. dr. Tadeusza Kocura z Przemyśla i ks. dr. Mariana Balickiego z Niska. „Bogu Najwyższemu niech będą za to dzięki i niech w naszych pracach i modlitwach będzie On zawsze uwielbiony” - komentuje ten dzień i wszelkie dokonania nim zamykane ks. Andrzej Cag.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w Ghanie

[ TEMATY ]

nominacja

dyplomacja

diecezja kielecka

kolegium.opoka.org

Ks. prałat dr Henryk Jagodziński – prezbiter diecezji kieleckiej, pochodzący z parafii w Małogoszczu, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka, nuncjuszem apostolskim w Ghanie i arcybiskupem tytularnym Limosano. Komunikat Stolicy Apostolskiej ogłoszono 3 maja 2020 r.

Ks. Henryk Mieczysław Jagodziński urodził się 1 stycznia 1969 roku w Małogoszczu k. Kielc. Święcenia prezbiteratu przyjął 3 czerwca 1995 roku z rąk bp. Kazimierza Ryczana. Po dwuletniej pracy jako wikariusz w Busku – Zdroju, od 1997 r. przebywał w Rzymie, gdzie studiował prawo kanoniczne na uniwersytecie Santa Croce, zakończone doktoratem oraz w Szkole Dyplomacji Watykańskiej. Jest doktorem prawa kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: z Michniowem miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie

2025-07-12 15:12

[ TEMATY ]

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

Andrzej Duda

pl.wikipedia.org

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.

Jak wskazał prezydent w liście, Michniów chlubił się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. „Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję