Reklama

Nie tylko gruzy

W tym roku przypada 750. rocznica przybycia do Głogowa zakonu franciszkanów oraz mija 700 lat od sprowadzenia do nadodrzańskiego grodu ich duchowych sióstr, czyli klarysek.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O ile w przypadku uczennic św. Klary 1307 r. jako data początkowa dziejów tego zgromadzenia w Głogowie - w świetle znanych nam faktów - wydaje się dość oczywista, to w przypadku historii franciszkanów istnieją jednak pewne wątpliwości. Przedstawił je w jednej z swoich publikacji nieżyjący już badacz dziejów Głogowa Janusz Chutkowski: „Faktem jest, że książę [Konrad I] wystawił w klasztorze franciszkanów dwa dokumenty, z 1257 i 1261 r., oba zresztą niedotyczące klasztoru, ale nie świadczy to wcale o tym, aby miał być jego fundatorem. Wiele natomiast faktów wskazuje raczej na to, że konwent głogowski musiał istnieć już przed 1249 r., być może w 1247 r., a więc znacznie wcześniej niż powstało tutaj miasto lokowane przez księcia Konrada. Fundatorem klasztoru mógł być więc tylko biskup Tomasz I”. Nie jest wykluczone, że historia franciszkanów w Głogowie może być jeszcze dłuższa...

Dwa klasztory, dwa kościoły

Mimo wątpliwości za pewną i udokumentowaną datę przybycia franciszkanów do Głogowa przyjmuje się 1257 r. Klasztor Braci Mniejszych zbudowany został na lewym brzegu rzeki, kościół nosił wezwanie św. Stanisława. Fundatorem i mentorem klasztoru klarysek był Henryk III - książę głogowski, noszący tytuł „dziedzica Królestwa Polskiego”. Również wtedy wzniesiony został kościół pw. św. Krzyża - kościół sióstr klarysek. Głogowscy minoryci, jak stwierdza ks. prof. Kazimierz Dola, należeli do kustodii gnieźnieńskiej. Oddając się życiu zakonnemu, byli też aktywni duszpastersko. Franciszkanów nie omijały też dramatyczne wydarzenia. Wzięli udział w słynnym XIV-wiecznym sporze szkolnym, kiedy to w trakcie eskalacji konfliktu m.in. zostali siłą usunięci z miasta przez mieszkańców, a nawet próbowano ich zabić. Zakonnicy w XVI wieku dokonali przejścia na stronę protestantów. Miejsce byłych franciszkanów w opustoszałym głogowskim klasztorze zajęli bernardyni, również duchowi spadkobiercy św. Franciszka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nieszczęsny 1810 r.

Los uczennic św. Klary spleciony był z historią miasta. Po głogowskich klaryskach pozostały świadectwa ukazujące silny związek wspólnoty z Królestwem Polskim. Rola sióstr była ważna, ale i specyficzna. Tak ją charakteryzuje ks. prof. Dola: „Zakony żeńskie nie prowadziły w średniowieczu żadnej zewnętrznej działalności, natomiast przyjmowały na wychowanie i kształcenie grupy dziewcząt z możnych rodzin; wiele z nich przyjmowało potem habit zakonny. Modlitwa liturgiczna, i to często śpiewana, nawet przez klaryski, przygotowanie i haftowanie szat liturgicznych, lektura, o której świadczą piękne biblioteki niektórych klasztorów sięgające początkami tego czasu, przepisywanie i iluminowanie tekstów zapełniały dzień w klasztorze”. Bibliotekę miała również głogowska wspólnota. W XVII stuleciu pożar spustoszył miasto, zniszczył bibliotekę wraz z całym kompleksem klasztornym, w tym samym wieku klasztor został jeszcze napadnięty przez oddziały szwedzkie. Kres działalności zakonów franciszkańskich w Głogowie nastąpił w 1810 r. w wyniku prusackiej sekularyzacji.
Żadna z zakonnych budowli - głównie w skutek destrukcji niesionej prze II wojnę światową - nie przetrwała do czasów współczesnych.

Pamięć o zakonach

Po głogowskich franciszkanach zachowało się coś więcej niż tylko ruiny murów klasztornych, pamiątki historyczne, dokumenty czy dzieła sztuki (ocalały m.in. dwa piękne ołtarze ze świątyni franciszkanów, które zdobią dziś kościół pw. św. Wawrzyńca w Głogowie-Brzostowie). W Głogowie wciąż żywy jest franciszkański „duch”. Tradycję podtrzymują członkowie świeckiego Trzeciego Zakonu Franciszkańskiego. Nie można też w tym miejscu nie wspomnieć o niezwykle popularnym w naszym mieście kulcie dwudziestowiecznego ucznia św. Franciszka, czyli św. Ojca Pio.
Odkrywanie - zasygnalizowanych tu zaledwie - głogowskich dziejów tych dwóch zakonów może być nie tylko intelektualną, ale i prawdziwie duchową przygodą. Obie te wspólnoty wciąż czekają na wyczerpujące badania i opracowania, które ukazałyby dzisiejszym mieszkańcom tych nadodrzańskich ziem bogactwo franciszkańskiego dziedzictwa i jego wielowiekowej obecności. Właśnie ww. rocznice stały się pretekstem do podjęcia przez Klub Inteligencji Katolickiej i Towarzystwo Ziemi Głogowskiej przygotowań do trzeciej już głogowskiej konferencji popularnonaukowej z cyklu: „Z dziejów Kościoła katolickiego na ziemi głogowskiej...”, tym razem poświęconej właśnie historii zakonów. To planowane na czerwiec przedsięwzięcie ma stać się przede wszystkim szczególną okazją do upowszechnienia wiedzy na temat tego ważnego i mało znanego rozdziału dziejów Głogowa.
Od dawna nie ma już franciszkanów, nie ma też klarysek - pozostały jednak pamięć i modlitwa...

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maryja – lustro Kościoła

Matka to obecność. To ktoś, kto jest zawsze czynnie obecny. Ktoś, kto rodzi, wychowuje, uczy, każdego dnia oddaje życie, daje przykład, tworzy wypełnione miłością środowisko. Motywuje i ukazuje cel.

Maryja jest Matką. Również Kościół jest Matką... Nie będzie on jednak dobrą Matką, jeśli nie będzie swej Matki Maryi znał, kochał i naśladował. Jeśli z Nią nie będzie. Ona pokazuje, jak ma wyglądać Kościół, by spełnił swą dziejową rolę. By historia mogła się wypełnić Bogiem po brzegi. Pomaga mu takim się stać. Podczas rekolekcji głoszonych w 1976 r. w Watykanie kard. Karol Wojtyła uczył, że „ponowne przyjście [Chrystusa] musi być przygotowane przez Ducha Świętego już nie w łonie Dziewicy, ale w całym Ciele Mistycznym”. Według niego, Kościół ma w czasach ostatnich odzwierciedlić w pełni cechy Maryi i przejąć Jej zbawczą rolę. Innymi słowy, ma być „jak Maryja” – święty i nieskalany, stając się ikoną uniżenia, w której jest już miejsce tylko dla Boga. Wtedy – przekonywał przyszły papież – trudna historia będzie mogła przejść w chwalebną wieczność.

CZYTAJ DALEJ

Iran: Prezydent i szef MSZ zginęli w katastrofie śmigłowca

2024-05-20 08:18

[ TEMATY ]

Iran

PAP/EPA/Iranian state TV (IRIB)

Prezydent Iranu Ebrahim Raisi, szef MSZ Hossein Amirabdollahian i kilku innych wysokich rangą przedstawicieli irańskich władz zginęli w katastrofie śmigłowca w pobliżu Dżolfy w irańskiej prowincji Azerbejdżan Wschodni - poinformował w poniedziałek rano irański Czerwony Półksiężyc.

Jak powiedział szef tej organizacji Pir Hossein Kolivand maszyna rozbiła się o zbocze góry i całkowicie spłonęła.

CZYTAJ DALEJ

Lublin. Zapraszamy na Marsz dla Życia i Rodziny

2024-05-21 05:56

Ks. Krzysztof Czajka

Na marsz zapraszają ks. Jerzy Krawczyk, Marika Mierzejewska i abp Stanisław Budzik

Na marsz zapraszają ks. Jerzy Krawczyk, Marika Mierzejewska i abp Stanisław Budzik

Rodzina jest najwspanialszym miejscem do tego, aby życie mogło się rodzić i rozwijać - powiedział abp Stanisław Budzik.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję