Reklama

Co to był za odpust!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W marcu głośno było w prasie, w radio oraz w różnych punktach zbiorowości polskiej o parafii św. Józefa (usytuowanej na południowej stronie Chicago), a to za sprawą pierwszej w historii tego sanktuarium Nowennie do św. Józefa. Jak do tej pory w dzień św. Józefa odbywała się trójjęzyczna Msza św., a po niej w sali parafialnej miało miejsce spotkanie głównie ludności meksykańskiej.
Zmiana nastąpiła w ubiegłym roku, kiedy to o. Emil Waldemar Basak, (przybyły z Polski pięć miesięcy wcześniej) przy każdej okazji podkreślał status sanktuarium naszej świątyni, mówił o związanych z tych przywilejach, wszystko w celu rozwijania kultu św. Józefa i podnoszenia jakości życia sakramentalnego rodzin.
W dzień św. Józefa bp Tomasz Paprocki został zaproszony do odprawienia Mszy św. Liturgię ubogacili śpiewem i muzyką soliści: Joanna Kula i Bogdan Pawlikowski, a także pięknie prezentowała się w oryginalnych strojach Knights Columbus. Po zakończeniu Mszy św. odbyła się w sali parafialnej, przygotowana przez parafianki, agapa, a szkółka muzyczna Władysława Pawlikowskiego, „Boże Nutki” pod kierunkiem Sióstr Misjonarek dla Polonii i uczniowie polskiej szkoły im. ks. Cholewińskiego przedstawiały programy artystyczne. Parafianie św. Józefa, podobnie jak rodacy w Polsce, przygotowywali się do świętowania Zmartwychwstania Pańskiego przez rekolekcje wygłoszone przez o. Bogumiłę Wierzbę.
W homilii bp. Paprocki mówił, że „chociaż oddajemy cześć Bogu Ojcu za dar Jezusa, to również św. Józefowi jest należna cześć. Św. Józef, chociaż mówił niewiele, to czynem dawał świadectwo świątobliwego życia i czynił tak, jak mu mówił anioł. Jego pieczy został powierzony Jezus. Był mężem sprawiedliwym, wziął pod opiekę Marię i Dzięcię i w milczeniu realizował swoją misję”. Ksiądz Biskup życzył, by św. Józef był nam opiekunem na trudnych drogach życia.
W czasie Nowenny poprzedzającej uroczystości odpustowe kazania do wiernych parafii św. Józefa głosili: o. Tytus Jan Fułat, rektor Seminarium Duchownego Bernardynów w Kalwarii Zebrzydowskiej, profesor PAT-u, który na przykładzie Dekalogu przybliżył nam prawdy wiary. Wskazywał św. Józefa, jako wzór chrześcijańskiej pokory, najgorętszej miłości ku Jezusowi, niezachwianej ufności w Opatrzność Bożą; jako wzór poddania się woli Bożej i doskonałego posłuszeństwa; jako patrona dobrej śmierci i wzór anielskiej czystości. Dalej ukazywał nam św. Józefa, jako wzór cierpliwości w ubóstwie i patrona ubogich oraz wzór pobożności w codziennych sprawach. Nawiązując do współczesności Ojciec Tytus powiedział: „problem kryzysu ojcostwa bierze się z jakiegoś chorobliwego odreagowania na patriarchalizm, w którym rola ojca, jako głowy rodziny, była dominująca. Wszystko to sprawia, że brakuje nam na co dzień czytelnego obrazu ojca; bez ojca, który wskazuje kierunek świat staje się światem bez oparcia, zostaje osierocony. Bez świętych, czyli gorliwych i prawdziwych świadków miłości Boga, Boże ojcostwo staje się niewidoczne, a ludzkość dotyka lodowata samotność. Bez troskliwego męża, kochającego i zapobiegliwego, małżeństwo doznaje rozkładu. Dzieci zaś bez zakorzenia w solidnej rodzinie stają się bardzo nieszczęśliwe, stają się sierotami”. Ojciec Tytus ukazywał św. Józefa jako człowieka pracy. „Św. Józef z Maryją i Jezusem byli emigrantami. Św. Józef w Egipcie musiał utrzymać rodzinę, znaleźć dom, pracę, a wszystko to bez znajomości kogokolwiek”. Jakże nam jest to znane i bardzo bliskie.
Nowenna była dla parafian wielkim wydarzeniem. Ojciec Emil zaprosił wielu gości: kapłanów z pielgrzymami ze wszystkich polskich parafii. Przybyli: z parafii św. Władysława ks. Grzegorz Gizbern; z parafii św. Pięciu Braci Męczenników ks. Jan Fiedurek; z parafii św. Ryszarda ks. Emil Cudak; z parafii św. Alberta ks. Marek Grzela; z sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa ks. Staniław Czarnecki. Wszyscy oni przybyli z grupami swoich parafian. Przybywali również dość licznie pielgrzymi indywidualni. W siódmym dniu Nowenny o. Tytus był przyjemnie zaskoczony nie tyle liczebnością (kościół nie był tak od dawna pełny Polaków, jak w czasie nowenny), co faktem, że przeważali mężczyźnie, co zdarza się rzadko nawet w Polsce.
O. Emil Basak w pierwszą niedzielę Nowenny wyświetlił film o Misteriach Męki Pańskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej, a w drugą niedzielę, na zakończenie, zorganizował wystawę fotograficzną przedstawiającą chronologicznie cały trud pracy w parafii od początku pobytu o. Emila w Chicago oraz wypoczynek i zabawę, a także sportowe imprezy, na które wyjeżdżał z grupami parafian. Na program kończący Nowennę złożyły się też tańce wykonane przez zespoły taneczne dzieci meksykańskich oraz zespół Władysława Pawlikowskiego z góralskimi tańcami i przyśpiewkami. Największe brawa zebrał zespół „Lajkonik”, za przepiękne polskie tańce w strojach ludowych. „Krakowiak” w ich wykonaniu zachwycił wszystkich. W tym samym czasie obecni mogli się częstować kawą, ciastkami i zimnymi napojami. Po tańcach odbyła się loteria parafialna, na którą to bilety sprzedawano wcześniej.
Podsumowując wszystkie wydarzenia i korzyści duchowe, doceniamy jako parafianie ogromny trud ojca Emila Waldemara Basaka w zainicjowaniu i rozpropagowaniu Nowenny do św. Józefa. Bóg zapłać stokrotne, ojcze Emilu, niech Bóg Ci wynagrodzi ten trud, dzięki któremu przyciągnąłeś na powrót do kościoła wielu „letnich” chrześcijan, a my modlić się będziemy, aby następny odpust był tak samo wspaniały, z korzyścią dla parafian i pielgrzymów, których w przyszłych latach spodziewamy się więcej.

Parafianka z sanktuarium św. Józefa
Alina Nowak

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Biskupem Wojtyłą szła do chorych

Niedziela Ogólnopolska 16/2018, str. 14-16

[ TEMATY ]

wywiad

Hanna Chrzanowska

www.hannachrzanowska.pl

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Hanna Chrzanowska uświadamia nam, że nasze życie to przede wszystkim służba drugiemu człowiekowi. Świadectwem życia wzywa nas do bezinteresownego otwarcia się na potrzeby bliźnich, zwłaszcza chorych i cierpiących – mówi dyrektor Domu Polskiego Jana Pawła II w Rzymie ks. Mieczysław Niepsuj, rzymski postulator procesu beatyfikacyjnego krakowskiej pielęgniarki, w rozmowie z Marią Fortuną-Sudor.

Maria Fortuna-Sudor: – Proszę powiedzieć, jak Ksiądz Dyrektor został postulatorem w procesie beatyfikacyjnym Hanny Chrzanowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: paradoksalnie, pobyt w więzieniu może oznaczać nowy początek

2024-04-28 09:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA

Paradoksalnie, pobyt w zakładzie karnym może oznaczać początek czegoś nowego, poprzez ponowne odkrycie nieoczekiwanego piękna w nas samych i w innych, czego symbolem jest wydarzenie artystyczne, które gościcie i do którego projektu aktywnie wnosicie swój wkład" - powiedział Franciszek do kobiet osadzonych w Zakładzie Karnym Wenecja-Giudecca. W nim znajduje się Pawilon Stolicy Apostolskiej na 60. Międzynarodowej Wystawie Sztuki - La Biennale w Wenecji.

Papież zapewnił kobiety, osadzone w Zakładzie Karnym w Giudecca, że zajmują one szczególne miejsce w jego sercu.

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję