Reklama

Wigilijne stoły

Wigilia, z łaciny „czuwanie”, „straż”, to w tradycji chrześcijańskiej dzień poprzedzający Święta Bożego Narodzenia. Z dniem Wigilii przed Bożym Narodzeniem wiąże się wiele zwyczajów, przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Tradycyjne stoły wigilijne naszego regionu zaprezentowane zostały w Muzeum Etnograficznym w Ochli podczas pierwszej zimowej imprezy, zatytułowanej „Idą święta”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycyjnie wieczerza wigilijna rozpoczyna się wraz z pierwszą gwiazdką na niebie. Postną kolację rozpoczyna modlitwa, czytanie fragmentu Ewangelii o narodzeniu Jezusa oraz dzielenie się opłatkiem i składanie życzeń. Polskie stoły wigilijne nakrywane są białym obrusem, pod którym znajduje się sianko. Na stole zostawia się jedno wolne nakrycie - symbolicznie przygotowane dla nieobecnego członka rodziny lub dla niezapowiedzianego gościa. Od kilku lat obok wolnego nakrycia w wielu domach ustawiana jest biała świeca Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom - na znak solidarności z potrzebującymi.
Potrawy przygotowywane na wigilijną wieczerzę, choć postne, są niezwykłe i niecodzienne. Przygotowywane są z ryb, kapusty, maku, grzybów i innych płodów ziemi. Potraw, według tradycji, powinno być dwanaście, każdej należy spróbować, by przez cały rok mieć zapewnione szczęście. W zależności od regionu i tradycji rodzinnych na stołach wigilijnych znajdują się różne zestawy dań. Najczęściej spotykane to: zupy grzybowa, rybna, barszcze czerwony lub biały z uszkami, ryby przyrządzane na różne sposoby - np. smażone i w galarecie, kapusta z grochem, z grzybami, różne rodzaje pierogów - gotowane, pieczone - z kapustą i grzybami. Osobne miejsce zajmuje tu mak, który łączony z makaronem, bułką, cukrem i miodem tworzy niezapomniane smaki.
Każdy region Polski posiada charakterystyczne dla siebie zwyczaje związane z Wigilią. Tradycje przekazywane z pokolenia na pokolenie obecne są również w dzisiejszych czasach, choć w nieco uboższej formie.
Ziemia lubuska stanowi specyficzny region, w którym mieszają się tradycje przywiezione tu z całej Polski i z Kresów Wschodnich. Tradycje wigilijne w domach Lubuszan to przede wszystkim zwyczaje zaczerpnięte głównie z regionów lwowskiego, wileńskiego, Bukowiny i Wielkopolski.
Smażona ryba, zupa rybna, śledzie z cebulą, gotowana kapusta i kompot z suszonych owoców - to podstawowe potrawy, które znalazły się na stole wigilijnym wielkopolskim. Nie zabrakło również tradycyjnej strucli z makaronem. Według tradycji wileńskiej i lwowskiej, na stole wigilijnym znaleźć muszą się między innymi barszcz z uszkami, pierogi z kapustą i grzybami, śledzie, ryby smażone, gotowane oraz drożdżowe racuszki smażone na oleju. - Takie potrawy można spotkać w wielu domach - mówi Genowefa Bieda z Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich. Współcześnie tradycje już się wymieszały. Charakterystyczna dla nas pozostaje kutia, niespotykana w innych regionach.
Wieczerza wigilijna, spotkanie rodzinne to ważne wydarzenia. Nie zapominajmy jednak, że Wigilia to przede wszystkim czuwanie!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jan Paweł II - największy z Polaków

Niedziela Ogólnopolska 21/2017, str. 18-19

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

urodziny

©Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

Gdyby św. Jan Paweł II żył, 18 maja obchodziłby urodziny. Jego wpływ na nas pozostaje wielki i błogosławiony. Papież Polak głosił Ewangelię z nową mocą, będąc we wszystkim wierny nauczaniu Jezusa. Gdy wspominam postać św. Jana Pawła II, to najpierw staje mi przed oczami jego wielka miłość do nas, jego rodaków, i do Polski.

Ta miłość wręcz przynaglała naszego Papieża do pielgrzymek do Polski. Także w Rzymie cieszyliśmy się szczególną troską. W „polskich” audiencjach, organizowanych czasem co kilka dni w Watykanie, uczestniczyły w sumie setki tysięcy osób. Gdziekolwiek Jan Paweł II rozmawiał z rodakami – w Polsce, w Rzymie czy w czasie spotkań z Polonią rozsianą po całym świecie – wszędzie okazywał swoją radość i wzruszenie. Przytulał, znajdował słowa otuchy, patrzył z czułością i troską. W czasie stanu wojennego organizował międzynarodową pomoc dla Polski. Gdy była taka potrzeba, to – jak mądrze kochający ojciec – przestrzegał nas przed naszymi słabościami. Mobilizował do nawrócenia i wierności Chrystusowi. Mówił z bólem o tym, co go w jego Ojczyźnie i w postawach Polaków niepokoiło czy wręcz bolało. Odnosił się do nas jak zatroskany i współcierpiący przyjaciel, a nie jak chłodny, zewnętrzny obserwator. Nie próbował nawet ukrywać swojej wielkiej miłości do Ojczyzny. W czasie czwartej pielgrzymki wręcz wykrzyczał swój niepokój o los Polski: „Może dlatego mówię tak, jak mówię, ponieważ to jest moja matka, ta ziemia! To jest moja matka, ta Ojczyzna! To są moi bracia i siostry! I zrozumcie, wy wszyscy, którzy lekkomyślnie podchodzicie do tych spraw, zrozumcie, że te sprawy nie mogą mnie nie obchodzić, nie mogą mnie nie boleć! Was też powinny boleć!” (Kielce, 3 czerwca 1991 r.). Te słowa zawsze mnie wzruszają. Cała postawa św. Jana Pawła II w odniesieniu do rodaków i Ojczyzny świadczyła o tym, że w każdej chwili gotowy był oddać życie w obronie swojego ukochanego Narodu.
CZYTAJ DALEJ

Zmartwychwstanie leczy chorobę naszych czasów – smutek

2025-10-22 10:45

[ TEMATY ]

audiencja

audiencja ogólna

Leon XIV

Vatican Media

Zwycięstwo życia nie jest pustym słowem, ale rzeczywistym faktem, konkretem. To Zmartwychwstały radykalnie zmienia perspektywę, budząc nadzieję, która wypełnia pustkę smutku – wskazał Papież Leon XIV w katechezie wygłoszonej podczas audiencji generalnej na Placu Świętego Piotra.

W kolejnej katechezie jubileuszowej z cyklu „Jezus Chrystus naszą nadzieją” Papież rozważał, w jaki sposób Zmartwychwstanie Chrystusa odpowiada na jedno z większych wyzwań współczesnego człowieka – smutek.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa za zmarłych kanoników i prałatów Kapituły Katedralnej

2025-10-22 21:29

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W uroczystość poświęcenia bazyliki katedralnej w Sandomierzu na wspólnej Mszy św. pod przewodnictwem Biskupa Ordynariusza Krzysztofa Nitkiewicza, zebrali się prałaci, kanonicy gremialni i honorowi Sandomierskiej Kapituły Katedralnej. W liturgii uczestniczyły siostry zakonne oraz wierni świeccy.

- W ostatnim dwudziestoleciu nasza katedra odzyskała dzięki pracom konserwatorskim i remontowym swój pierwotny splendor, a rocznica jej poświęcenia przypomina o pięknie Kościoła – wspólnoty oraz o roli katedry – świątyni biskupiej w życiu diecezji – mówił bp Nitkiewicz we wprowadzeniu do Mszy Świętej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję