Reklama

Polska

Kard. Dziwisz w Łagiewnikach: przestań się lękać, Polsko!

[ TEMATY ]

kardynał

kazanie

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie można budować szczęśliwej przyszłości społeczeństwa na ludzkiej biedzie, na krzywdzie człowieka, na cierpieniu brata – mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas Mszy św. w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. Metropolita krakowski przewodniczył uroczystościom Niedzieli Bożego Miłosierdzia z udziałem tysięcy wiernych z całego kraju i zagranicy.

Wraz z kard. Stanisławem Dziwiszem Mszę św. odprawiało ok. stu kapłanów z całej Polski i zagranicy, m.in. z Argentyny i Brazylii. Wśród 15 tys. pielgrzymów byli przedstawiciele Słowacji, Filipin, Indii, Kanady, USA, Irlandii, Wielkiej Brytanii i Włoch. W konfesjonałach spowiadało ponad 90 kapłanów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii kard. Dziwisz podkreślił dwa dary, które przynosi zmartwychwstały Chrystus: pokój i radość. Mówił także, że każdy chrześcijanin jest posłany, aby te dary nieść zagubionemu światu. Według niego, Kościół w sposób szczególny niesie je człowiekowi w sakramencie pojednania. „To ogromne zadanie, jakie kapłani spełniają codziennie, także w tej bazylice pojednania, a w sposób bardzo intensywny przed wielkimi Świętami w zaciszu i dyskrecji konfesjonału. Warto o tym pamiętać pośród niespokojnych, często krzywdzących, kłamliwych nieraz debat o Kościele i jego roli! Tutaj dotykamy jego fundamentalnej misji Kościoła, misji pojednania człowieka z Bogiem i człowieka ze swoim sumieniem” – zaznaczył metropolita krakowski. Dodał, że w naszej ojczyźnie jest to misja szczególna, bo dotyczy jednania ludzi podzielonych z różnych powodów. Hierarcha odwołał się do mistycznych doświadczeń św. Faustyny, która w miłosierdziu Boga dostrzegała szansę na zbawienie świata i człowieka i przypomniał, że zwracali na to uwagę dwaj poprzednicy papieża Franciszka: bł. Jan Paweł II oraz Benedykt XVI.

Kard. Dziwisz dodał, że nie można budować szczęśliwej przyszłości społeczeństwa na ludzkiej biedzie, na krzywdzie człowieka, na cierpieniu brata. „Ludziom kierującym się duchem katolickiej etyki społecznej nie może być obojętny los tych, którzy pozostają bez pracy, żyją w coraz większym ubóstwie, bez perspektyw poprawy swojego losu i losu swoich dzieci. Nie może być obcy nam los wielu polskich rodzin, zwłaszcza wielodzietnych, wielu bezrobotnych i osób w podeszłym wieku” – mówił. Zaznaczył, że dziś z łagiewnickiego Sanktuarium płynie szczególne przesłanie dla całej ojczyzny. „Przestań się lękać, Polsko! Zaufaj Bogu, który jest bogaty w miłosierdzie!” – wzywał metropolita krakowski.

Reklama

Modlitwa w Roku Wiary, dziękczynienie za nowego papieża i błaganie o miłosierdzie dla potrzebujących to główne motywy obchodów tegorocznej Niedzieli Bożego Miłosierdzia w Sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach. W tym roku po raz pierwszy święto to jest połączone z Tygodniem Miłosierdzia. Wierni zgromadzeni w Łagiewnikach dziękują za owoce trwającej w parafiach krakowskich peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego oraz relikwii św. Faustyny i bł. Jana Pawła II, a także za jubileusz 150-lecia powstania Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Polsce.

Podczas uroczystości ogłoszono zbiórkę na budowę organów piszczałkowych w łagiewnickiej Bazylice. Pieniądze zbierane są do puszek oraz w specjalnie wyznaczonych punktach na terenie Sanktuarium.

2013-04-07 12:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Godzina zbawienia

Niedziela Ogólnopolska 4/2015, str. 32-33

[ TEMATY ]

kazanie

homilia

Kościół parafialny w Oleszycach – mal. Eugeniusz Mucha (XX wiek)/fot. Graziako

Jest czas „kronos” i czas „kairos”. Ten pierwszy oznacza przemijanie sekund, godzin, dni i lat. Ten drugi to czas zbawienia, w którym przychodzi do nas Bóg i udziela łaski nawrócenia. „Kairos” objawia się w „kronos”. Kiedyś jeden ze współbraci chodził po kolegium jezuickim i pytał: „Która jest godzina?”. Kiedy zapytany, patrząc na zegarek, odpowiadał, współbrat krzywił się i pół żartem, pół serio mówił: „Nie! to jest godzina zbawienia”. Dzisiejsze czytania mówią właśnie o czasie nawrócenia. Mieszkańcy Niniwy mieli swój czas nawrócenia i potrafili go wykorzystać. Paweł Apostoł przestrzega wiernych w Koryncie, że czas jest krótki. Wreszcie sam Jezus woła: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Niekiedy żyjemy w taki sposób, jakbyśmy mieli jeszcze dużo czasu na zrobienie tego, co powinniśmy zrobić. Przywiązani do naszych grzechów, odkładamy nawrócenie na później. W ten sposób wystawiamy Boga na próbę. Nie nasłuchujemy pokornie, czy i co Bóg do nas mówi, ale traktujemy Go, jak gdyby to On miał nasłuchiwać i dać nam potrzebne łaski wtedy, kiedy nam się zechce na owe łaski otworzyć. Zapominamy, że to nie my jesteśmy panami „kronos” i „kairos”, ale Bóg. I być może dopiero po śmierci, stojąc przed miłosiernym Sędzią, zdamy sobie sprawę, jak wiele razy zlekceważyliśmy dany nam przez Boga czas zbawienia. I zobaczymy, ile dobra z tego powodu się nie dokonało. Może się zdarzyć, że Bóg nie tylko wzywa nas do nawrócenia, ale daje nam powołanie, abyśmy wzywali do nawrócenia innych. Przydarzyło się to Jonaszowi, który początkowo próbował uciec przed Bogiem, ale ostatecznie poszedł do Niniwy, by wezwać ją do podjęcia pokuty. Ewangelia opowiada nam natomiast o powołaniu apostołów: Szymona, Andrzeja, Jakuba, Jana. Ci – inaczej niż Jonasz – „natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim”, by stać się „rybakami ludzi”. To „natychmiast” wskazuje na ich gotowość, ale nie na to, że pójście za Chrystusem było dla nich czymś łatwym. Dopiero po Zesłaniu Ducha Świętego apostołowie stali się zdolni do wypełnienia powierzonej im misji. Do dzieła ewangelizacji Jezus powołuje nie tylko księży i osoby zakonne, ale także świeckich wiernych, w tym małżeństwa i rodziny. Nie przez przypadek Rok Życia Konsekrowanego, który obchodzimy, jest jednocześnie rokiem, w którym odbędzie się zwyczajny synod biskupów o rodzinie. Dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy ewangelizacyjnego świadectwa rodzin, z których będą m.in. powołania kapłańskie i zakonne.

CZYTAJ DALEJ

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć wcześniej niż w wieku 9 lat

2024-05-05 08:31

[ TEMATY ]

Pierwsza Komunia św.

Karol Porwich/Niedziela

W Kościele katolickim istnieje możliwość wcześniejszej Komunii św. niż w wieku 9 lat, jeżeli rodzice tego pragną, a dziecko jest odpowiednio przygotowane - powiedział PAP konsultor Komisji Wychowania Katolickiego KEP ks. prof. Piotr Tomasik. Wyjaśnił, że decyzja należy do proboszcza parafii.

W maju w większości parafii w Polsce dzieci z klas trzecich szkół podstawowych przystępować będą do Pierwszej Komunii św. W przygotowanie uczniów zaangażowane są trzy środowiska: parafia, szkoła i rodzina.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Wielkanoc u Prawosławnych

2024-05-05 09:40

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

W trakcie długiego majowego weekendu wierni prawosławni obchodzą Wielki Tydzień i Święta Wielkanocne. W sobotę 4 maja przez cały dzień w cerkwi św. Olgi przy ulicy Piramowicza w Łodzi trwało poświęcenie pokarmów na stół wielkanocny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję