Mszy św. przewodniczy zawsze ordynariusz bp Ignacy Dec. Tegoroczne spotkanie miało szczególny wymiar. Podziękowano bowiem dotychczasowemu głównemu przewodnikowi pielgrzymki ks. prał. Romualdowi Brudnowskiemu, który przekazał tę funkcję ks. kan. Krzysztofowi Iwaniszynowi, a Ksiądz Biskup wydał w tej kwestii stosowną decyzję. Ks. prał. R. Brudnowski ku radości pielgrzymów zapowiedział jednak, że nadal w miarę swoich możliwości będzie służył świdnickim pielgrzymom. Wspierało go dotychczas w tym dziele wiele osób i instytucji, dlatego też Pasterz diecezji wręczył kilku wieloletnim współpracownikom Księdza Prałata odznaczenia diecezjalne. Podziękował też Księdzu Proboszczowi i jego parafianom za jak zawsze serdeczne przyjęcie świdnickich pielgrzymów. Dał ich za przykład, wzór do naśladowania osób oddanych Kościołowi i drugiemu człowiekowi, zwłaszcza temu utrudzonemu pielgrzymkową drogą.
W homilii Ksiądz Biskup przestrzegał przed tym, że można być bardzo blisko Jezusa materialnie, nosić Jego znak i imię, praktykować Jego religię, a mimo to można Go nie znać i lekceważyć. Apelował w tym kontekście byśmy stawiali sobie pytania : Kim dala mnie jest dzisiaj Jezus? Co mnie z Nim łączy, czy naprawdę jestem Jego uczniem?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Odpowiadając na te pytania wskazał na postawę współczesnych chrześcijan, którzy nie chcą angażować się w życie religijne. - Wiemy, że u wielu chrześcijan ochrzczonych i bierzmowanych zanikła potrzeba religijnego świętowania. W niedzielę przykładni katolicy udają się na celebrację Mszy św. słuchanie Słowa Bożego, składają Panu Bogu chwałę, dziękczynienie, niosą uwielbienie, przepraszają Boga i przedstawiają swoje prośby. Ale są i tacy, którzy udają się na zakupy, wycieczki, czy imprezy. Są to często nieświadomi katolicy, którzy utracili świadomość tego kim są, świadomość swojego posłania. Ci tzw. wierzący niepraktykujący są tymi, którzy być może bez złości osłabiają kondycję, świętość naszego Kościoła - akcentował kaznodzieja. Dał również przykłady braku miłości względem drugiego człowieka. - Może w swoich domach lekceważymy naszych najbliższych? Domownicy często potrafią być eleganccy dla osób obcych, tych, z którymi pracują, czy na co dzień się spotykają, a jednocześnie być przykrymi dla najbliższych.
W czasie Mszy św. przedstawiciele parafii w serdecznych słowach podziękowali Księdzu Biskupowi nie tylko za kolejne przybycie na pożegnanie świdnickiej pielgrzymki, ale i za nieustanna życzliwość dla tej wspólnoty, bobolickiego sanktuarium. Złożyli mu także serdeczne życzenia z okazji 50-lecia przyjęcia święceń kapłańskich, 15-tej rocznicy otrzymania sakry biskupiej i 75. urodzin.