Reklama

Dzień Papieski

Niedziela sandomierska 42/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przypominam sobie atmosferę 16 października 1978 r. Przypominam sobie brzmiące dla Polaków jak melodia nowego czasu i tchnące niezwykłą nadzieją, skądinąd jedyne w swoim rodzaju słowa: Habemus Papam. Przypominam sobie poruszenie, eksplozję radości, ciąg dyskusji, godziny dziękczynnej modlitwy, przesycone jakby niedowierzaniem, że jednak Pan Bóg dał nam ten Dar. Daleko w tle pozostały uwagi, że owo Habemus brzmi nie tylko dla nas, ale dla całego świata, który - podobnie jak my - zatrzymał się zaskoczony, jakby widząc sam siebie w nowym świetle. Ten jeden fakt stał się jak nowe kryterium, nowy element w myśleniu wszystkich. Stał się jak nowa barwa w tęczy kolorów, pozornie oświetlająca te same sprawy, ale ukazująca je jednak w nowym, pełniejszym świetle. A nowe światło zawsze pokazuje i szanse i zagrożenia. I umacnia i zabezpiecza. Ale także porusza do działania. My pozostaliśmy z tym podstawowym, podświadomie u fundamentów postawionym słowem Habemus, jako pojęciem odnoszącym się przede wszystkim do nas, Polaków, do naszego Narodu, do naszych zadań i do naszych możliwości. To my mamy Papieża. Czy to był błąd? Absolutnie nie, gdyż nic nie straciło na swoim walorze owo Habemus całego świata, wszystkich innych narodów. Nasze Habemus było jednak o wiele wyrazistsze, mocniejsze, bardziej poruszające. I poruszyło. Solidarnie i potężnie poruszyło. Wielu się wystraszyło w Polsce i w świecie. Wystraszyli się pomimo dobrych słów: Nie lękajcie się. A może wielu się wystraszyło właśnie z racji na te słowa.
A potem usłyszeliśmy prośbę: Trwajcie ze mną na modlitwie. Wielu trwało codziennie. Ale dla pozostałych okazją stał się każdomiesięcznie dzień 16. miesiąca. Niewielu wierzyło, że Polacy wytrwają w tej modlitwie każdego 16. dnia miesiąca. Ale wytrwali. Przede wszystkim duszpasterze, ogłaszając ten dzień, zapowiadając intencje, organizując nabożeństwa i modlitwy, adoracje i czuwania w intencji Ojca Świętego. A wierni przychodzili. Z różną frekwencją, ale zawsze z jednakowym zrozumieniem, że trzeba się modlić. Tym bardziej, że zaczęły się lata pracy, formacji, nauczania, budowania, oczyszczania. To była trudna praca. Wielu porywała, wielu zniechęcała.
A modlitwa trwała. A już 16 października stawał się z roku na rok coraz bardziej świętem. W ostatnich latach nazwany został Dniem Papieskim. Połączyliśmy modlitwę i myślenie o sprawach codziennych Narodu, a potem o przyszłości Narodu. Czyli o młodzieży, o jej wykształceniu, o jej formacji. To się przyjęło. Nawet publiczne, nawet państwowe środki przekazu społecznego zauważyły, że nie sposób już nie zauważać. Że trzeba się włączyć, bo tu chodzi o Polskę i o Naród.
Pierwsze dni kwietnia tego roku zjednoczyły nas. Euforia 16 października 1978 r. wzbudzona, przekształciła się w zjednoczenie. Pełne pokoju, głębi, powagi, ale przede wszystkim nadziei - zjednoczenie. Potrzebny nam filar tego ducha nowej solidarności, przywołanej rocznicą 25 lat, ale ożywionej duchem blisko 27 lat modlitwy w intencji Jana Pawła Wielkiego, której zwieńczeniem stała się modlitwa ostatnich dni marca tego roku, przy umierającym Ojcu Świętym i modlitwa pierwszych dni kwietnia, przy jego trumnie. Zapadły nam w pamięć i w serce te znaki, może przypadkowe, a może nie: wiatru tchnącego pośród Ludu nowych tchnieniem i Ewangeliarza, który się na tej trumnie symbolicznie zamykał, czekając jednak na otwarcie przez każdego.
Nie ustawajcie. Nie lękajcie się. Bądźcie radośni.
Pierwszy Dzień Papieski w Polsce przeżywany po śmierci Jana Pawła II będzie modlitwą, wspomnieniem, jednocześnie spojrzeniem w jutro, z nadzieją na nowe pokolenie. Pokolenie, które się dumnie chce nazywać Pokoleniem JPII, chce przekazać tę nadzieję nowemu pokoleniu. Dlatego także gromadzenie środków.
A nowy Pontyfikat powraca do słów: Nie lękajcie się...
Obyś nie pozostał z boku. Pamiętaj na słowa Apostoła: Wszystko mogę w tym, Który mnie umacnia...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas: najpiękniejszym logo miłości nie jest serce przebite strzałą, ale krzyż

2025-12-27 16:20

[ TEMATY ]

krzyż

Abp Adrian Galbas

logo miłości

serce przebite strzałą

Archidiecezja Warszawska

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

- Miłość to nie uczucie ale relacja, w której chcę, byś ty był szczęśliwy, byś ty był na pierwszym miejscu. Najpiękniejszym logo miłości nie jest serce przebite strzałą ale krzyż - mówił abp Adrian Galbas w homilii podczas Mszy św. sprawowanej dziś w Świątyni Opatrzności Bożej. Podczas Eucharystii szczególną modlitwą zostali otoczeni małżonkowie obchodzący w tym roku okrągłe rocznice ślubu. Liturgia pod przewodnictwem metropolity warszawskiego zakończyła też Rok Jubileuszowy w Świątyni Opatrzności Bożej, która jest jednym z kościołów jubileuszowych w Archidiecezji Warszawskiej.

Abp Galbas przypomniał w homilii o dziękczynnej intencji Mszy św. - w podziękowaniu za sakrament małżeństwa, ale też w podziękowaniu za dobroć, którą małżeństwa i rodziny okazują Świątyni Opatrzności Bożej, i w sposób duchowy, i materialny.
CZYTAJ DALEJ

Lekarka na ukraińskim froncie: Tylko Bóg daje mi siłę, by opatrywać żołnierzy bez rąk czy bez nóg

2025-12-27 08:45

[ TEMATY ]

ukraińscy żołnierze

lekarka

ukraiński front

Bóg daje siłę

Svitlana Dukhovych/Vatican News

Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka

Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka

Bóg dał nam możliwość, nawet tutaj na froncie, aby wysławiać Jezusa, który musi narodzić się w sercu każdego człowieka – mówi Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka, która od początku wojny na Ukrainie pomaga ratować życie żołnierzy w swej ojczyźnie - podaje Vatican News.

Od 2008 roku Olena mieszkała we Włoszech. Po siedmiu latach wróciła na Ukrainę, potem ponownie wyjechała do Włoch. Jednak wraz z wybuchem pełnoskalowej wojny poczuła wyraźnie, że jej miejsce jest w ojczyźnie.
CZYTAJ DALEJ

Biskupi: wzywamy do troski o ochronę prawną małżeństwa i rodziny

2025-12-27 19:20

[ TEMATY ]

rodzina

małżeństwo

biskupi

Konferencja Episkopatu Polski

ochrona prawna

BP KEP

Biskupi podczas rekolekcji na Jasnej Górze w listopadzie 2025 r.

Biskupi podczas rekolekcji na Jasnej Górze w listopadzie 2025 r.

Wzywamy do troski o ochronę prawną małżeństwa i rodziny. To właśnie małżeństwa i rodziny tworzą najlepszą przestrzeń wzrostu dla dzieci i bezpieczne wsparcie dla starszych rodziców - napisali biskupi w Liście Pasterskim Konferencji Episkopatu Polski na Święto Świętej Rodziny pt. „Bóg marzy o rodzinie, która jest domem dla miłości”, które przypada w tym roku 28 grudnia.

Biskupi podkreślili w Liście, że „będąc dziećmi Bożymi, wszyscy jesteśmy powołani do głębokich relacji”. Dodali, że mimo, iż tak bardzo potrafimy się od siebie różnić, mamy jednak wspólne potrzeby.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję