Ekranizacje popularnych musicali, które odniosły sukces na deskach scenicznych, cieszą się zazwyczaj dużym powodzeniem u publiczności. Tak jest też w przypadku Upiora w operze, najbardziej dochodowego spektaklu w historii, którego premiera odbyła się w 1986 r. w Londynie.
Autorem musicalu jest Andrew Lloyd Webber, słynny muzyk, który skomponował już kilka głośnych przedstawień, m.in. Koty. Film Upiór w operze zrealizowali amerykańscy twórcy z wielkim rozmachem i starannością. Scenariusz oparty został na znanej powieści Gastona Leroux z 1911 r. Akcja rozgrywa się w Paryżu w latach siedemdziesiątych XIX w. W Operze Paryskiej straszy tajemniczy osobnik, zamieszkujący w piwnicach i lochach teatru. Upiór, skrzywdzony i okaleczony w dzieciństwie geniusz muzyczny, upatrzył sobie młodziutką chórzystkę Christine, która zadebiutowała w przygotowywanej właśnie premierze. Pragnie ją wylansować strasząc pracowników i dyrekcję teatru.
Film emanuje wspaniałą muzyką, scenografią i zdjęciami. Piękna Christine jest rozdarta między miłością do zakochanego w niej arystokraty a chorą namiętnością, jaką otacza ją operowy upiór. Dzięki swojej dobroci i cierpliwości dziewczyna zapobiega jednak tragedii i doprowadza do uratowania narzeczonego i teatru. Efektowna warstwa wizualna i muzyczna sprawia, że film ten ogląda się znakomicie. Poza tym zwraca tu uwagę wątek moralny - refleksja nad współczuciem, jakie można okazać skrzywdzonemu człowiekowi, który nie doświadczył nigdy uczucia miłości.
Pomóż w rozwoju naszego portalu