Szczęście rodzinne - mówi św. Paweł - wznieść można tylko na wzajemnej miłości, a tę miłość czerpie się nie z tego świata, ale od Boga” - powiedział w homilii wygłoszonej w Niedzielę Świętej Rodziny bp Tomasz Paprocki, koncelebrujący Mszę św. w kościele św. Johna Brebeuf w Niles pod Chicago. - Tak jak dzisiejsze czytania, tak też Tygodnik Katolicki „Niedziela”, ze specjalnym dodatkiem „Niedziela w Chicago”, pomaga współczesnym rodzinom odnajdować wzór, jakim powinna być dla każdej z nich Święta Rodzina - Jezus, Maryja i Józef”.
- W zasadzie nie możemy porównywać się do „Niedzieli” w Polsce, do jej tradycji, popularności i opiniotwórczości - mówią pracujący w „Niedzieli w Chicago” dziennikarze i reporterzy. - My dopiero raczkujemy, ale już jako dwulatki stoimy dość stabilnie na gruncie tutejszej Polonii. I choć wciąż jesteśmy najmłodszą gazetą w mieście, to dzięki tematyce i nietypowej sieci dystrybucji (w kościołach) mamy ambicje zaprzyjaźnić się z każdym Polakiem.
W dobie komputeryzacji i gonitwy całego świata trudno jest oprzeć się wrażeniu, że nasza katolicka gazeta to nowoczesny, choć jakby znany od dawna środek ewangelizacji, czyli nauczania o Bogu bardzo szerokich rzesz odbiorców, czytelników „Niedzieli”.
Uroczysta Msza św. była początkiem przeżywania wspólnego jubileuszu. Nasyceni Słowem Bożym goście, czytelnicy oraz sympatycy „Niedzieli w Chicago” prosto z kościoła przenieśli się do sali parafialnej, gdzie miał miejsce uroczysty redakcyjny opłatek. - Gdyby tyle osób współtworzyło nasz dodatek, ilu dziś mamy na sali gości, to z pewnością bylibyśmy największą polską gazetą - żartowali księża współpracujący z „Niedzielą”. - Z drugiej strony cieszy fakt, że docieramy do tak szerokiej rzeszy katolików i że mamy czytelników w różnym wieku. Na sali, gdzie do łamania się bożonarodzeniowym opłatkiem przystąpiło prawie 500 osób, nie zabrakło młodzieży i dzieci. Wszak to właśnie my - „Niedziela w Chicago”, jako pierwszy dodatek, oddaliśmy swoje łamy redaktorom pracującym nad wydawaniem „Małej Niedzieli”.
Redakcję „Niedzieli” tworzy dziś grupa kilkunastu osób, prowadzonych przez ks. Adama Galka, odpowiedzialnego za merytoryczny kształt chicagowskiego dodatku. Ciągle poszerzamy grono dziennikarzy i ludzi piszących do „Niedzieli”, co sprawia, że nasz tygodnik jeszcze bardziej dotyka spraw lokalnych - dla życia tutejszej Polonii i Kościoła szczególnie ważnych.
Nasze drugie urodziny wspólnie z redakcją oraz czytelnikami i sympatykami pisma świętowali także polscy księża, pracujący na co dzień w okolicznych parafiach oraz konsul generalny RP w Chicago Franciszek Adamczyk. Nie sposób tu wymienić wszystkich, ale należy wspomnieć tych, którzy do Niles przyjechali z bardzo daleka. Byli to: ks. Adam Bobola i jego parafianie z kościoła w Lombard, ks. Piotr Galek - pracujący w amerykańskiej parafii oraz ks. Zdzisław Torba, ks. Andrzej Bartos, ks. Tadeusz Dzieszko, ks. Antoni Dziorek, ks. Piotr Wasek, o. Błażej Karaś, ks. Marek Jurzyk, ks. Mariusz Han - jezuita, diakon Piotr Gnoinski, diakon Franciszek Girjatowicz, nie zabrakło parafian ze Stanisławowa, Władysławowa, Fabiana, bardzo licznie reprezentowany był również Klub Przyjaciół Roztocza oraz wielu innych.
Miłym akcentem spotkania opłatkowego był jubileusz 30-lecia małżeństwa państwa Bogdy i Jana i Augustynów.