Reklama

Europa

Abp J.-C. Hollerich: Unia Europejska służy wszystkim, także tym, którzy jej nie chcą

Lepsza jest Unia Europejska, nawet niedoskonała, niż gdyby jej wcale nie było, gdyż służy ona wszystkim, nawet tym, którzy jej nie lubią – powiedział arcybiskup Luksemburga Jean-Claude Hollerich, od 8 marca nowy przewodniczący Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE). Objął on ten urząd po niemieckim kardynale Reinhardzie Marxie, który kierował Komisją w ciągu ostatnich 8 lat, bardzo trudnych i ważnych dla całej Unii, naznaczonych m.in. poważnym kryzysem gospodarczym i trwającą nadal wielką falą imigrantów i uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej.

[ TEMATY ]

Unia Europejska

AR

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Są to sprawy ogromnej wagi, zachęcające do pogłębienia tych wartości, które legły u podstaw UE, gdyż „są one wspólne i możemy je rozwiązać jedynie wspólnie” – podkreślił następca arcybiskupa Monachium i Fryzyngi w wywiadzie, który przedrukował watykański dziennik „L’Osservatore Romano”. Jako przykład podał sprawy młodzieży, dodając, że nie zdoła rozwiązać tego i podobnych problemów pojedyncze państwo narodowe. „Europa istnieje więc dla dobra wspólnego, ale musimy także być głosem tych, którzy nie lubią Unii i jej zasad” – zaznaczył arcybiskup.

Zwrócił następnie uwagę, że centrum dzisiejszej Unii Europejskiej z należącymi do niej krajami ze środkowej i wschodniej części naszego kontynentu, przesunęło się nieco. „Również papież poprosił nas o myślenie o peryferiach i jest to bardzo ważne, gdyż w przeciwnym wypadku istnieje ryzyko, że UE stanie się elitą intelektualistów i prawników, uważających się za sprawiedliwych, ale innych od tych, których uważają za gmin” – stwierdził nowy przewodniczący COMECE, dodając, iż „polityka winna służyć wszystkim”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zauważył ponadto, że instytucje europejskie nie mogą nie liczyć się ze zmianami i tym wszystkim, co dzieje się w społeczeństwie, przede wszystkim wśród jego młodej części. „Żyjemy w czasach, w których wszystko się zmienia i chodzi nie tylko o globalizację” – tłumaczył hierarcha. Wyjaśnił, że dzisiejsza młodzież różni się bardzo od swych rówieśników sprzed 10 lat. „Znam wielu młodych, którzy nigdy nie przeczytali książki” – dodał.

Przypomniał, że „dawniej mieliśmy wiele dzienników i debat na ich łamach, wielu polityków, było wiele platform, na których można było dyskutować o wszystkim, co jest niezbędne dla demokracji”. Dziś wszystko się zmieniło, bo wraz z pojawieniem się Facebooka nie ma już miejsca na dyskusję, są lajki lub krótkie zdania. „Jak robić demokrację? Czy istnieje demokracja międzypaństwowa? Jak się tym zajmować w tym nowym społeczeństwie?” – zastanawiał się abp Hollerich.

Reklama

Jego zdaniem pytania te dotyczą też wspólnoty chrześcijańskiej. Przypomniał, że na obecne stanowisko mianował go papież sześć lat temu, gdy Hollerich był misjonarzem w Tokio. „Zapytałem sam siebie, dlaczego Benedykt XVI wybrał właśnie mnie” – powiedział rozmówca portalu i wyraził przekonanie, że jedyną odpowiedzią może być właśnie to, że był misjonarzem, gdyż musi on rozmawiać z ludźmi. „Bycie misjonarzem oznacza spotykanie Chrystusa i obecność w nowej kulturze każdego kraju europejskiego” – wyjaśnił niespełna 60-letni jezuita.

Zaznaczył, że „nie możemy być ludźmi dnia wczorajszego, ale ludźmi dzisiaj i jutra” i w tej perspektywie jawi się na nowo ważność Europy. Zapewnił, że zdaje sobie sprawę, iż „być może są także różni biskupi, szczególnie w Europie Środkowej i Wschodniej, niepałający sympatią do instytucji wspólnotowych, gdyż boją się Europy, przynoszącej nowe rzeczy jak ideologia gender, aborcja i podobne zjawiska”, ale – jego zdaniem – Unia Europejska „nie niesie z sobą tego wszystkiego”. W Europie istnieje bowiem sekularyzacja i „nie powinniśmy być Kościołem, który potępia, ale raczej mamy być Kościołem broniącym życia, to znaczy występującym otwarcie przeciw aborcji, ale też zaangażowanym na rzecz środowiska, ziemi i klimatu” - podkreślił hierarcha luksemburski.

„Winniśmy być Kościołem zaangażowanym w to wszystko, co dotyczy życia i który ma coś do dania człowiekowi” – zakończył swą wypowiedź nowy przewodniczący COMECE.

2018-03-28 18:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyjdzie Unia i wyrówna...

Niedziela Ogólnopolska 40/2017, str. 41

[ TEMATY ]

Unia Europejska

EU flags/pl.fotolia.com

Komisja Europejska się rozsierdziła. I to znów na Polskę. Tylko patrzeć, jak pozwie nas do Trybunału Sprawiedliwości i zagrozi sankcjami.

Tym razem poszło o emerytury. Rząd zjednoczonej prawicy, spełniając obietnice wyborcze, obniża wiek emerytalny. Więcej – co notabene bardziej upiorne dla unijnych urzędników – zachowuje tradycyjne zróżnicowanie emerytalnego wieku kobiet (60 lat) i mężczyzn (65 lat). To dyskryminacja ze względu na płeć! Zakazana w traktatach! Trzęsą się ze zgrozy brukselscy komisarze. Polski rząd i NSZZ „Solidarność” spokojnie odpowiadają, że w traktatach jasno zapisano, iż polityka w zakresie ubezpieczeń społecznych leży w gestii państw członkowskich, a nie Unii (art. 153 ustęp 4 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej). A kontynuowanie tychże praktyk to przywilej, a nie żadna dyskryminacja. Zróżnicowanie wieku emerytalnego zachowuje nadal 9 krajów członkowskich UE, w tym Austria, gdzie podobnie jak w Polsce kobiety mogą przejść na emeryturę w wieku 60 lat, a mężczyźni – 65 lat. Dlaczego więc ich się nie czepiają, tylko znowu nas? Wyjaśnienie jest dość proste. Austria, podobnie jak inne kraje, zapowiedziała, że dostosuje się do wytycznych Komisji, ale ewolucyjnie, nie skokowo. Cezura graniczna to 2033 r. A to już Komisję uspokaja.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: pokaz słynnego filmu Krzysztofa Żurowskiego "Duszochwat" o św. Andrzeju Boboli

2024-05-16 19:24

[ TEMATY ]

film

Warszawa

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Pokaz znanego filmu "Duszochwat", w reżyserii Krzysztofa Żurowskiego, ukazującego niezwykłe dzieje i męczeństwo św. Andrzeja Boboli SJ, odbędzie się 19 maja o godz. 19.00 w Kinie Duchowym Carmelitanum w klasztorze karmelitów bosych przy ul. Solec 51 w Warszawie. Po projekcji filmu odbędzie się spotkanie z reżyserem.

Film Krzysztofa Żurowskiego ma charakter poetyckiej impresji na temat życia świętego i dziejów jego kultu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję