12 sierpnia br. w monumentalnym kościele-sanktuarium pw. św.
Maksymiliana Kolbego w Pabianicach odbyły się uroczystości upamiętniające
ofiarę Męczennika, który w dobrowolnej ofierze oddał życie za skazanego
na śmierć człowieka - Franciszka Gajowniczka.
Uroczystościom przewodniczył ks. abp Janusz Bolonek -
nuncjusz apostolski w Urugwaju. Uczestniczyli zaproszeni kapłani:
o. dr Janusz Balbus CM, profesor Wyższego Seminarium Duchownego w
Gościkowie-Paradyżu, ks. Ireneusz Trzeszczak SDB, proboszcz z Bydgoszczy,
ks. prał. Jan Szuba, proboszcz parafii św. Mateusza w Pabianicach,
ks. kan. Jan Witczak, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Pabianicach,
o. Marek Ristau CM, proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Różańcowej
w Pabianicach, ks. kan. Stanisław Bracha, proboszcz parafii w Ksawerowie,
ks. kan. Stanisław Przybyłowski, proboszcz parafii w Górce Pabianickiej,
ks. kan. Grzegorz Jędraszek, proboszcz parafii Matki Bożej Jasnogórskiej
w Łodzi, ks. Andrzej Chycki, obecnie proboszcz parafii w Rogowie,
ks. Jerzy Rzepkowski, proboszcz parafii Trójcy Przenajświętszej w
Pabianicach oraz kapłani miejscowej parafii.
Ksiądz Arcybiskup celebrując uroczystą Mszę św. wobec
licznie zgromadzonych wiernych, wygłosił homilię o życiu i świadectwie
Męczennika z Oświęcimia. "W mojej 30-letniej pracy w służbie Stolicy
Apostolskiej nie było kraju czy miasta, gdzie by ludzie nie mówili
mi o naszym wielkim Rodaku, podnosząc jego rozmach w pracy apostolskiej
i ofiarę życia w miłości" - mówił Ksiądz Arcybiskup. "W bieżącym
roku - pierwszym roku nowego wieku i trzeciego tysiąclecia obchodzimy
60. rocznicę śmierci św. Maksymiliana - tę rocznicę świętujemy jako
odblask chwały wiecznej. Jest to święto radości i pokoju, jakiego
zażywają święci uczestnicząc w pełni w życiu samego Boga".
Ksiądz Arcybiskup podkreślił, że do ogromnej rzeszy czcicieli
św. Maksymiliana w Polsce i na świecie należy wspólnota pabianiczan,
dumnych ze swego Rodaka, który w tym mieście przeżył swoje lata chłopięce.
W kościele św. Mateusza mały Rajmund doznał niezwykłego przeżycia:
wizji Matki Bożej trzymającej dwie korony, białą i czerwoną. Maksymilian
przyjął obie korony, białą - symbolizującą niepodzielne poświęcenie
swojego życia Bogu oraz czerwoną - symbol męczeństwa.
Po trzydziestu latach świętość życia Maksymiliana została
uznana przez Kościół: papież Paweł VI 17 października 1971 r. zaliczył
go do grona błogosławionych, natomiast Jan Paweł II podczas kanonizacji
10 października 1982 r. ogłosił go świętym męczennikiem miłości. "
Tak więc na Wzgórzu Watykańskim Maksymilian Kolbe otrzymał trzecią
koronę: złotą koronę świętości". Ksiądz Arcybiskup następnie nawiązując
do symboliki trzech koron, przedstawił życie i działalność św. Maksymiliana
będące doskonałą realizacją rad ewangelicznych: dziewictwa, ubóstwa
i posłuszeństwa. Podkreślił niezwykły wymiar apostolatu maryjnego
- założenie Rycerstwa Niepokalanej, działalność wydawniczą (Rycerz
Niepokalanej i Mały Dziennik), Niepokalanów polski i japoński. Męczeńska
śmierć w bunkrze głodowym po dwóch tygodniach niejedzenia i niepicia
14 sierpnia 1941 r. w wigilię święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi
Panny była świadectwem największej miłości Boga i bliźniego. "Tym
bohaterskim czynem ukoronował wszystkie dokonania swojego życia,
całkowicie oddanego Bogu i Jego sprawie. Teraz jest naszym orędownikiem
i opiekunem w Królestwie miłości bez końca" - mówił Ksiądz Arcybiskup.
Św. Maksymilian ukazuje nam wzór postępowania, tak bardzo potrzebny
zwłaszcza młodzieży w obliczu istniejących zagrożeń. Szerzące się
narkomania, alkoholizm, pornografia, gloryfikacja przemocy przyczyniają
się do moralnego i duchowego okaleczenia wielu młodych ludzi. "Wszyscy,
absolutnie wszyscy, którzy zostaliśmy ochrzczeni w imię Trójjedynego
Boga, wszyscy bez wyjątku jesteśmy wezwani do świętości. Święty Trzech
Koron wskazuje nam stale tę właśnie drogę i oręduje za nami. Toteż
jego wstawiennictwu i opiece polecam wszystkich parafian kolbiańskich,
wszystkich mieszkańców Pabianic i całej Polski. Trwajmy wiernie przy
naszej wierze katolickiej. Pielęgnujmy nasze najlepsze tradycje religijne
i zalety narodowe. Tylko wtedy będziemy narodem świętym, zjednoczonym
w braterskiej miłości, moralnie zdrowym i silnym" - zakończył Ksiądz
Arcybiskup. Procesja eucharystyczna wokół kościoła, śpiew Ciebie,
Boga, wychwalamy oraz błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem były
ostatnimi akcentami uroczystości.
Pomóż w rozwoju naszego portalu