Reklama

Byle tylko Bóg dał siły i zdrowie!

Niedziela łowicka 44/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z biskupem seniorem Alojzym Orszulikem SAC o wizycie w Rzymie i planach na przyszłość rozmawia ks. dr Paweł Staniszewski

Ks. dr Paweł Staniszewski: - Księże Biskupie. Przed kilkoma tygodniami przebywał Ekscelencja w Rzymie i został przyjęty przez Ojca Świętego Jana Pawła II na audiencji prywatnej. Czy mógłby Ksiądz Biskup podzielić się z Czytelnikami Niedzieli Łowickiej wrażeniami z tego spotkania?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup Alojzy Orszulik: - Od 12 lat, jako biskup łowicki, każdego roku w pierwszej połowie października udawałem się do Rzymu na spotkanie ze studiującymi tam księżmi z naszej diecezji. Był to z mojej strony przejaw pasterskiej troski. Chciałem spotkać się z nimi, omówić ich dotychczasowe wyniki oraz nawiedzić rektorów poszczególnych uczelni, na których studiowali. Stałym więc zwyczajem - choć już nie jestem biskupem łowickim, tylko seniorem - także i w tym roku, w październiku, w dniach 8-15 udałem się do Rzymu. Miałem ku temu szczególny powód: zostałem zaproszony przez rektora Uniwersytetu Salezjańskiego w Rzymie na inaugurację nowego roku akademickiego 2004/05, a to z racji, iż jeden z księży (przed laty wysłany przeze mnie na studia na powyższym uniwersytecie) obronił pracę doktorską z notą: summa cum laude, za co w czasie uroczystej inauguracji miał otrzymać pamiątkowy medal.

Reklama

- Wiemy, że spotkał się w tym czasie Ksiądz Biskup z Ojcem Świętym.

- Tak. Otóż, jak to zwyczaj nakazuje, zaraz po przybyciu do Rzymu, zgłosiłem swoją obecność w Sekretariacie Stanu. Jednocześnie zatelefonowałem do abp. Stanisława Dziwisza - sekretarza Ojca Świętego, który jest także wiceprefektem domu Papieskiego, i zapytałem, czy byłaby możliwość spotkania się z Ojcem Świętym na prywatnej audiencji, udzielonej węższemu gronu pielgrzymów. Następnego dnia po południu (9 października) abp S. Dziwisz przysłał mi list zapraszający na audiencję prywatną u Ojca Świętego w dniu 11 października o godz. 11.00. Było to dla mnie radosne zaskoczenie, gdyż ostatnio na audiencji prywatnej u Ojca Świętego byłem w 1998 r. w czasie wizyty ad limina. Owszem, dawnymi czasy bywałem zapraszany przez Papieża czy to na obiad, bądź wieczerzę, ale na audiencji prywatnej, z zamieszczonym w L’Osservatore Romano oficjalnym komunikatem o niej, miałem być po raz drugi.
11 października zostałem więc przyjęty przez Ojca Świętego w jego prywatnych apartamentach.

- Zakładam, że Ojciec Święty doskonale pamięta Księdza Biskupa?

- Owszem, jak tylko wszedłem do sali, w której miało miejsce spotkanie, Ojciec Święty na mój widok wykonał życzliwy gest, zapraszający mnie do stołu. Muszę podkreślić, iż tego dnia Ojciec Święty był w bardzo dobrej kondycji fizycznej.

Reklama

- Czy może nam Ksiądz Biskup zdradzić, co było przedmiotem Waszej rozmowy?

- Zacząłem słowami: „Ojcze Święty, przybywam nie z prośbą, ale z podziękowaniem, że mianowałeś mnie biskupem: najpierw pomocniczym w Siedlcach, potem powierzyłeś mi nową diecezję w Łowiczu”. Dalej podziękowałem Ojcu Świętemu za jego wizytę w Łowiczu w 1999 r. i podniesienie katedry do godności bazyliki. Następnie przedstawiłem Ojcu Świętemu dane dotyczące naszej diecezji, ze szczególnym zwróceniem uwagi na kształcących się na uczelniach rzymskich księży. Wówczas, zainteresowany tym tematem Ojciec Święty zapytał, na jakich uczelniach studiują.
W dalszej części naszej rozmowy wspominaliśmy wizytę papieską w Łowiczu. Nawiązując do mojego odejścia w stan emerytalny, Papież zapytał mnie o mojego czcigodnego następcę - bp. Andrzeja F. Dziubę.
Niestety, czas nieubłaganie uciekał. Zegar, który w pewnym momencie wybił kwadrans po godz. 11.00, oznajmił koniec spotkania. Wówczas Ojciec Święty powiedział: „Wiesz, musimy już kończyć, gdyż następni czekają”. I w ten sposób pogodnie pożegnaliśmy się. Potem dowiedziałem się, iż tego dnia Ojciec Święty przyjął kilku dyplomatów. Chcę powiedzieć, iż tę audiencję u Ojca Świętego uważam za ukoronowanie mojej działalności biskupiej w naszej diecezji i jako wyraz uznania papieskiego dla mojej skromnej osoby.

Reklama

- Jest Ksiądz Biskup teraz na emeryturze. Z tego co wiem, nie narzeka Ekscelencja na nadmiar wolnego czasu.

- To prawda. Oprócz posług sakramentalnych, z którymi jestem niekiedy zapraszany na parafie, cały czas porządkuję wszystkie materiały archiwalne, które przywiozłem z Sekretariatu Episkopatu Polski z czasu mojej tam pracy w latach 1962-93. Najpierw chcę przygotować do wydania wszystkie moje Listy Pasterskie i inne dokumenty, które jako biskup łowicki kierowałem do wiernych w diecezji. Po drugie, chcę wydać notatki z moich spotkań i rozmów z wysoko postawionymi funkcjonariuszami PRL-u na temat stosunków Kościół-Państwo. Przypomnę, że przez 24 lata byłem członkiem Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu, co dało mi możliwość zebrania kilkunastu tomów materiałów archiwalnych z tych posiedzeń. Były to czasy bardzo trudne. Ważne, aby przyszłe pokolenia miały dostęp do usystematyzowanych źródeł, dotyczących czasów systemu komunistycznego, zwłaszcza, że niekiedy są to notatki z wydarzeń, które do tej pory nigdzie nie zostały zanotowane i opublikowane. Jestem chyba jedynym jeszcze żyjącym świadkiem zdarzeń i rozmów na najwyższym szczeblu z lat 60. i 70. Przypomnę także, iż kiedy w 1971 r. miało miejsce uwłaszczenie Kościoła na ziemiach zachodnich i północnych, a w roku następnym uregulowanie administracji kościelnej na tymże obszarze, uczestniczyłem w tym procesie ze strony kościelnej. W 1974 r., kiedy nastąpiło nawiązanie stałych kontaktów roboczych między PRL a Stolicą Apostolską, z mandatu bp. B. Dąbrowskiego - sekretarza Episkopatu Polski, byłem łącznikiem między Watykanem a Warszawą. Kilka lat później, wspólnie z przedstawicielami Watykanu, byłem organizatorem I Pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w czerwcu 1979 r.
Te wszystkie wydarzenia są dokumentowane moimi osobistymi notatkami, które teraz trzeba uporządkować i wydać drukiem. Myślę, że będą one stanowić doskonałą pomoc w tworzeniu i opracowywaniu przez historyków całościowej syntezy dziejów stosunku Państwo-Kościół w tamtych czasach. Na brak zajęć nie mogę więc narzekać, byle tylko Bóg dał mi zdrowie i siły.

- Tego życzymy Księdzu Biskupowi z całego serca. Bóg zapłać za rozmowę.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nożownik zabił lekarza w szpitalu w Krakowie. "To niezadowolony pacjent"

2025-04-29 14:30

[ TEMATY ]

szpital

Kraków

lekarz

pacjent

nożownik

Adobe Stock

Nie żyje lekarz krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego. Został zaatakowany we wtorek, ok. godz. 10.30. Do gabinetu, w którym lekarz badał pacjentkę, wtargnął 35-letni mężczyzna i zaatakował lekarza nożem. Napastnika ujęła ochrona, mężczyzna jest w rękach policji.

Lekarza nie udało się uratować. Informację o jego śmierci potwierdziła minister zdrowia we wpisie na portalu X.
CZYTAJ DALEJ

W piątek 2 maja w niektórych diecezjach dyspensa

[ TEMATY ]

post

Bożena Sztajner/Niedziela

Niektórzy polscy biskupi udzielili na terenie podległych im diecezji dyspensy od wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych w piątek 2 maja. Zdecydował tak m.in. Prymas Polski, kard. Kazimierz Nycz czy metropolici częstochowski i gdański uwzględniając racje duszpasterskie. Żołnierzom, funkcjonariuszom i pracownikom służb mundurowych dyspensy udzielił biskup polowy.

Prymas Polski abp Józef Kowalczyk udzielił wiernym archidiecezji gnieźnieńskiej oraz osobom przebywającym na jej terenie dyspensy od zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w piątek, dnia 2 maja br. Podobnie uczynił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, który „mając na względzie, że piątek 2 maja przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, co – jak stwierdził - sprzyja organizowaniu w tym czasie rodzinnych i towarzyskich spotkań oraz radosnemu przeżywaniu tych dni, po rozważeniu słusznych racji duszpasterskich, udzielił zgodnie z kan. 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji warszawskiej, dyspensy od zachowania nakazanej w piątek wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych”. Osoby korzystające z dyspensy zobowiązał do modlitwy w intencjach Ojca Świętego. Racjami duszpasterskimi kierował się również metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który udzielił dyspensy „wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji częstochowskiej” w piątek 2 maja. Zobowiązał te osoby do modlitwy w intencjach Ojca Świętego, jałmużny lub uczynków chrześcijańskiego miłosierdzia. „Biorąc pod uwagę typowo wypoczynkowy i turystyczny charakter drugiego dnia miesiąca maja (długi weekend), udzielam wszystkim wiernym na terenie archidiecezji gdańskiej dyspensy od obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w specjalnym dekrecie również metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź. Dyspensy udzielił również administrator diecezji siedleckiej bp Piotr Sawczuk, który uwzględnił fakt, że „piątek 2 maja br. przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, kiedy to w sposób szczególny dziękujemy Bogu za dar wolnej Ojczyzny, co sprzyja organizowaniu spotkań patriotycznych, rodzinnych i towarzyskich” Potrawy mięsne można będzie spożywać też na terenie diecezji bielsko-żywieckiej, gdzie dyspensy udzielił bp Roman Pindel. Ponadto z dyspensy od pokutnego charakteru piątku 2 maja będą mogli skorzystać wierni ordynariatu polowego. „Święto Flagi Narodowej obchodzone w naszej Ojczyźnie w dniu 2 maja, w przeddzień uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, przeżywane jest w sposób uroczysty, szczególnie w Wojsku Polskim. W związku z tym, że w bieżącym roku dzień ten przypada w piątek, zgodnie z kanonem 87 Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz art. II § 1 Konstytucji Apostolskiej Spirituali Militum Curae, niniejszym udzielam dyspensy wszystkim wiernym Ordynariatu Polowego od przestrzegania pokutnego charakteru tego dnia, zwalniając z obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w wydanym dziś dekrecie bp Józef Guzdek. W Kościele katolickim w Polsce, wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki w roku Dyspensa jest zawsze jednorazowym zwolnieniem z przestrzegania konkretnego przykazania kościelnego, natomiast od przykazań Bożych nikt nie może dyspensować. Dyspensa może być udzielona tylko w pewnych okolicznościach i dla konkretnej osoby lub konkretnej grupy osób. Najczęściej dotyczy ona zwolnienia z obowiązku powstrzymania się od spożywania potraw mięsnych i od zabawy w piątki. Biskup udziela też różnego rodzaju dyspens związanych z zawieraniem małżeństw. W większości wypadków biskupi udzielili swoim diecezjanom dyspens na podstawie kanonu 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego (KPK), który głosi: „Biskup diecezjalny może dyspensować wiernych - ilekroć uzna to za pożyteczne dla ich duchowego dobra - od ustaw dyscyplinarnych, tak powszechnych, jak i partykularnych, wydanych przez najwyższą władzę kościelną dla jego terytorium lub dla jego podwładnych, jednak nie od ustaw procesowych lub karnych ani od których dyspensa jest specjalnie zarezerwowana Stolicy Apostolskiej lub innej władzy”.
CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymka Pojednania do Rzymu w 60. rocznicę wystosowania Listu biskupów polskich do niemieckich

2025-04-29 23:48

mat. pras. Archidiecezja Wrocławska

W 60. rocznicę orędzia biskupów polskich do niemieckich abp Józef Kupny przewodniczył uroczystej Mszy świętej podczas Pielgrzymki Pojednania w Rzymie. Uczestniczyły w niej władze Wrocławia, była premier Hanna Suchocka i pielgrzymi – wierni z archidiecezji wrocławskiej.

Pielgrzymka Pojednania została zorganizowana przez archidiecezję wrocławską oraz Ośrodek Pamięć i Przyszłość. To część obchodów Roku Pojednania, który rezolucją uchwaliła we Wrocławiu rada miejska z powodu 60. rocznicy wystosowania listu biskupów polskich do biskupów niemieckich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję