Forum Młodych, zajmując się nową ewangelizacją, wpisało się w główny nurt życia Kościoła – mówił w podsumowaniu 28. Ogólnopolskiego Forum Młodych rektor Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego ks. dr Adam Łuźniak.
Przez trzy dni od 21 do 23 listopada we Wrocławiu trwały wykłady, dyskusje, konwersatoria, modlitwy i wydarzenia kulturalne, zorganizowane w ramach 28. Ogólnopolskiego Forum Młodych.
Tegorocznej edycji wydarzenia, posiadającego już bogatą historię, przyświecał temat „Nowa ewangelizacja”. Zebrani zgromadzeni podczas wykładów w auli Papieskiego Wydziału Teologicznego oraz konwersatoriów w murach seminaryjnych mieli szansę usłyszeć nie tylko o definicjach i pojęciach teologicznych, ale również o praktycznej odpowiedzi na wezwanie do nowej ewangelizacji w codziennym życiu.
Często zwracano uwagę na konieczność stałego nawracania siebie samych, by potem móc stawać się ewangelizatorami. Do tej myśli nawiązał m.in. abp Marian Gołębiewski podczas Mszy św. inaugurującej Forum Młodych. Metropolita wrocławski, podkreślając rolę Ducha Świętego w procesie ewangelizacji, mówił w homilii: "dary Ducha Świętego to nie ozdoby na choinkę naszej pobożności, działanie Ducha Świętego jest nam niezbędne".
Reklama
Zaproszeniem skierowanym do wszystkich zebranych były m.in. wykład o ruchach charyzmatycznych, Szkole Nowej Ewangelizacji, a także wykorzystaniu narzędzi nowej ewangelizacji w katechezie, mediach, sztuce i duszpasterstwie.
Jak podkreślał ks. prof. dr hab. Mariusz Rosik, w głoszeniu ewangelii chrześcijanie powinni kierować się trzema prymatami: słowa nad literą, świadectwa nad doktryną oraz orędzia nad medium, za pomocą którego owo orędzie przekazujemy.
Ewangelizować to nie tylko głosić – zaznaczał z kolei specjalista ds. teologii małżeństwa i rodziny, o. prof. dr hab. Kazimierz Lubowicki. Ewangelizować to przepajać ewangelią wszystkie wymiary życia, także życie rodzinne.
Bp Jan Tyrawa podczas uroczystości 25-lecia Radia Maryja w Bydgoszczy
„Prawdę wyczytywaną z Ewangelii macie wnosić w świat małżeństwa, rodziny, polityki, ekonomii, wychowania, środków społecznego przekazu. W świat, od którego jesteście specjalistami” - mówił podczas Diecezjalnego Zjazdu Młodzieży w Łobżenicy biskup ordynariusz Jan Tyrawa.
Według pasterza, który przewodniczył Eucharystii w kościele Świętej Trójcy, aby wspomnianą misję można było wypełnić, trzeba się poświęcić i ofiarować. - Bez tego nie można stworzyć żadnej wspólnoty. Z kolei bez wspólnoty człowiek nie potrafi żyć - stwierdził.
Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.
Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
Chrzest Polski, a właściwie chrzest przyjęty przez Mieszka I, był bez wątpienia aktem wiekopomnym. Wprawdzie z wydarzeniem tym wiąże się wiele niewiadomych: data, miejsce, szafarz, jak i imię chrzestne księcia, to jednak decyzja władcy Polan o przyjęciu chrześcijaństwa zaważyła na całych dziejach państwa, które przyszło mu współtworzyć.
Analizując poszczególne elementy wydarzenia na pierwszy plan wysuwa się ustalenie daty przyjęcia przez Mieszka chrztu. Niestety, nie dysponujemy żadnymi zapiskami z okresu panowania pierwszego historycznego władcy Polski. Faktu przyjęcia przez niego chrztu nie odnotował nawet w swoim dziele skrupulatny saski kronikarz Widukind. Jako pierwszy uczynił to dopiero pół wieku później biskup merseburski Thietmar. Dziejopis ten jednak notorycznie mylił termin owego wydarzenia, raz mówiąc o nim pod rokiem 966, w innym zaś miejscu wspominając rok 968 i utworzenie biskupstwa w Poznaniu. Nie były zgodne w tej dziedzinie i późniejsze roczniki pochodzące z połowy XI w., które podając lakoniczną informację: Mesco dux Poloniae baptizatur, umieszczały ją zarówno pod datą 966, jak i alternatywnymi jej odpowiednikami: 965 i 967. Żmudna praca historyków, jak i mocno zakorzeniona w narodzie polskim tradycja pozwoliły na określenie terminu chrztu na rok 966. Odniesienie się natomiast do praktyki chrzcielnej Kościoła umożliwiło wskazanie hipotetycznej daty dziennej. Tą najprawdopodobniej była Wielka Sobota, która wtenczas przypadła w dniu 14 IV. Powyższe ustalenia sprawiły, że dziś powszechnie, i na ogół zgodnie, uznaje się datę 14 IV 966 r. jako moment przyjęcia przez Mieszka I i jego najbliższych współpracowników chrztu świętego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.