Reklama

Piękna Pieta

Najstarszym zachowanym elementem gotyckiego wyposażenia świdnickiej katedry pw. św. Stanisława Męczennika i św. Wacława Męczennika jest drewniana pieta. Jest to jedna z nielicznych zachowanych na Dolnym Śląsku tzw. Pięknych Piet, charakterystycznych dla końca XIV w.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Naturalnej wielkości drewniana rzeźba Matki Bożej Bolesnej, trzymającej na kolanach Chrystusa, jest jedną z nielicznych zachowanych do dzisiaj rzeźb z tego okresu na Dolnym Śląsku. - Wiadomo, że jednym z wzorów świdnickiej piety jest kamienna rzeźba mieszcząca się w kościele Najświętszej Marii Panny na Piasku we Wrocławiu - mówi dr Jacek Witkowski z Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Wrocławskiego. - Druga znajdowała się w kościele św. Elżbiety, jednak zaginęła podczas zawieruch wojennych w XX w. Inne przedstawienia, na których mogła być wzorowana świdnicka pieta, znajdziemy na terenie Śląska, Czech, a nawet w Austrii.
Mieszcząca się w południowej nawie rzeźba jest najstarszym ruchomym elementem wystroju wnętrza świdnickiej katedry. - W średniowieczu piety miały rozmaite rozmiary - opowiada dr Witkowski - W naszej części Europy były najczęściej mniejsze. Przedstawienia o naturalnej wielkości zdarzały się sporadycznie. Ich powstawanie datuje się na końcówkę XIV i początek XV w. Są to tzw. Piękne Piety.
W chwili obecnej rzeźba znajduje się w południowej nawie kościoła, niedaleko kaplicy z obrazem Matki Bożej Świdnickiej. Nie jest to jednak jej pierwotne miejsce posadowienia. - Podczas jednego z remontów rzeźba została przeniesiona z nawy północnej do południowej - mówi dr Witkowski. - Przyznam jednak, że nie wiem, jaka była przyczyna tego przeniesienia. W nawie północnej została ustawiona przez jezuitów. Została przez nich odnowiona i zaopatrzona w barokowy cokolik, na którym znalazł się napis Origo huius 1499 imaginis est, co oznacza „Początek tego dzieła to rok 1499”. Jednak dokładne badania rzeźby wskazują, że nie mogła ona powstać tak późno. Najprościej mówiąc, w 1499 r. nikt już tak nie rzeźbił. Najnowsze badania wskazują na rok 1399 lub maksymalnie 1420, jako datę powstania świdnickiej piety.
Biorąc pod uwagę, że przez pewien czas rządcami świdnickiej katedry byli ewangelicy - ciekawostką jest, że pieta przetrwała ten okres. Po objęciu rządów w kościele przez zakon jezuitów pieta musiała już się cieszyć kultem wiernych, gdyż oprócz jej renowacji zakonnicy umieścili nad nią barokowe płaskorzeźby ze scenami męki pańskiej. Zatem, pieta doskonale wpisywała się w nawę północną i dawała wiernym miejsce do modlitwy i kontemplowania Męki Pańskiej. Tym bardziej dziwne wydaje się oderwanie jej od kontekstu płaskorzeźb i przeniesienie do nawy południowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Para Prezydencka na koncercie laureatów Konkursu Chopinowskiego

2025-10-22 07:20

[ TEMATY ]

Konkurs Chopinowski

KPRM

Prezydent RP Karol Nawrocki z Małżonką Martą Nawrocką wysłuchali koncertu laureatów XIX Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina.

W Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie odbyła się gala wręczenia nagród oraz I Koncert Laureatów.
CZYTAJ DALEJ

Ratunek przyjdzie spóźniony

2025-10-21 21:55

[ TEMATY ]

Maryja

objawienia fatimskie

Karol Porwich/Niedziela

W ludziach mieszka niepokój... Boją się, że nadchodzi czas wypełnienia się mrocznej tajemnicy fatimskiej, że dobro jest w odwrocie, a to, że za chwilę świat stanie się domeną szatana, nie jest wcale czczą teorią.

Jest takie objawienie, które uderza w nasz pesymizm, aczkolwiek przewrotnie. Przypomina, że ostatnie słowo należy do Boga, ale Stwórca nie będzie się z jego wypowiedzeniem spieszył. W ekwadorskim Quito Maryja ogłasza, że gdy wydawać się będzie, iż zło zwyciężyło, a diabeł stał się władcą świata, wtedy Ona „zrzuci z tronu nadętego pychą i przeklętego na wieki szatana, miażdżąc go pod stopą i strącając go do piekielnych przepaści”.
CZYTAJ DALEJ

Brakuje publikacji o ogromnej skali pomocy duchownych Żydom podczas II wojny światowej

2025-10-22 19:56

[ TEMATY ]

II wojna światowa

duchowni

pomoc Żydom

Agata Kowalska

Jakie perspektywy badawcze stoją przed osobami zgłębiającymi temat udzielania pomocy Żydom przez Kościół w Polsce w czasie II wojny światowej ? Jak badać i opisywać trudne wydarzenia wojenne? W jaki sposób przedstawiać złożoność ludzkich postaw? - nad tymi kwestiami zastanawiali się uczestnicy dyskusji w ramach 53. Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej Historyków zakonnych, która odbyła się dziś w Warszawie. Zaapelowali oni również o szersza współpracę środowisk podejmujących badania nad zjawiskiem pomocy udzielanej Żydom przez duchowieństwo i zakony w okupowanej Polsce, zwracając uwagę na znaczenie porównywania źródeł oraz rysowania jak najszerszego kontekstu tego zjawiska.

W dyskusji, która poprowadziła dr hab. Ewa Rzeczkowska w KUL wzięli udział dr Martyna Grądzka - Rejak z warszawskiego IPN oraz dr Tomasz Domański z IPN w Kielcach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję