Reklama

Niedziela w Warszawie

65. rocznica nominacji kardynalskiej Prymasa Wyszyńskiego

W archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie modlono się o rychłą beatyfikację Prymasa Tysiąclecia. Mszy św. w 65. rocznicę nominacji kardynalskiej abp. Stefana Wyszyńskiego przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski.

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

kard. Kazimierz Nycz

Łukasz Krzysztofka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Stajemy dzisiaj zapatrzeni w biblijnego Samuela i rolę, jaką miał wobec narodu wybranego. Pokornie porównujemy tę rolę do tego, kim był w Kościele w Polsce już w okresie przed wojną, w czasie wojny i po niej - w Lublinie, później przez 33 lata w Warszawie kard. Stefan Wyszyński, którego – jak ufamy i wierzymy – proces beatyfikacyjny dobiega końca. Dzień 12 stycznia jest szczególnym dniem, kiedy łatwiej nam jeszcze modlić się i dziękować za niego Bogu, a równocześnie prosić o jego beatyfikację – mówił w homilii metropolita warszawski, dodając, że dokładnie 65 lat temu - 12 stycznia 1953 r. - w Watykanie odbywał się publiczny konsystorz, na którym papież Pius XII wręczał birety kardynalskie nowo kreowanym kardynałom. Kard. Wyszyński nie otrzymał pozwolenia od władz PRL-u na wyjazd do Rzymu.

Kard. Nycz przypomniał wydarzenia poprzedzające i następujące po nominacji kardynalskiej abp. Wyszyńskiego – Porozumienie z rządem PRL z 14 kwietnia 1950 r., poświęcenie odbudowanej rezydencji biskupów warszawskich, które odbyło się 12 stycznie 1953 r. czy trzyletnie uwięzienie Prymasa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Wspominamy dziś wydarzenia związane z nominacją kardynalską Prymasa Wyszyńskiego, aby podczas Mszy św. na ołtarzu Eucharystii położyć naszą modlitwę dziękczynną i błagalną o to, abyśmy przez beatyfikację otrzymali nowego orędownika, nowy wzór do naśladowania, tego, który będzie się za nami modlił i wstawiał - tak jak był na swoje czas Samuelem, który rozmawiając z Bogiem i wysłuchując Jego woli, potrafił przekazywać ją Kościołowi w Polsce i prowadzić go po bardzo wzburzonym oceanie tamtych czasów – powiedział metropolita warszawski.

Hierarcha wskazał, że owocem niestrudzonej działalności Prymasa Tysiąclecia była ochrona Kościoła w Polsce przed dotykającym kraje sąsiednie zanikiem religijności. Zdaniem kard. Nycza owocem heroizmu kard. Wyszyńskiego był także wybór kard. Karola Wojtyły na papieża.

Reklama

- 22 października 1978 roku, kiedy Stefan Wyszyński klęknął przed swoim najbliższym współpracownikiem, papieżem Janem Pawłem II, w braterskim uścisku miłości, lojalności, wierności, dokonało się przekazanie odpowiedzialności za Kościół w Polsce – powiedział kard. Nycz.

W Eucharystii uczestniczyło kilkanaście pocztów sztandarowych, przedstawiciele Archikonfraterni Literackiej i Rycerzy Jana Pawła II, członkinie Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, przedstawiciele ruchów i stowarzyszeń katolickich oraz wielu mieszkańców stolicy.

Po Mszy św. celebransi z asystą liturgiczną przeszli do kaplicy, w której znajduje się grób Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego, gdzie wspólnie odmówiono modlitwę o jego rychłą beatyfikację.

12 stycznia 1953 r. w Bazylice św. Piotra w Watykanie papież Pius XII w czasie nadawania godności kardynalskiej 24 arcybiskupom z całego świata nawiązał w swoim przemówieniu do nieobecności Prymasa Stefana Wyszyńskiego. Powiedział: „Przed kilku dniami Czcigodny Nasz Brat Stefan Kardynał Wyszyński, Arcybiskup Gniezna i Warszawy powiadomił Nas krótką depeszą, że nie może przybyć do tego ukochanego miasta, chociaż tego gorąco pragnął. Powody nieprzybycia jego dotąd nie są nam znane, pomimo to jest rzeczą całkowicie pewną i pragniemy, by wszyscy o tym wiedzieli, że gdy zdecydowaliśmy się podnieść Arcybiskupa Wyszyńskiego do godności kardynalskiej, uczyniliśmy to nie tylko dlatego, by dać pełnię uznania Arcybiskupowi tak bardzo zasłużonemu dla Kościoła, ale również dlatego, by dać tak wysokie uznanie i świadectwo Naszej gorącej i zawsze żywej ojcowskiej miłości dla najszlachetniejszego Narodu Polskiego, który na kartach historii chrześcijaństwa wypisał nawet w trudnych i burzliwych czasach rozdziały jaśniejącej chwały.”


2018-01-13 09:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

25 lat sakry biskupiej kard. Kazimierza Nycza

[ TEMATY ]

kard. Kazimierz Nycz

BOŻENA SZTAJNER

Kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, obchodzi 4 czerwca 25. rocznicę święceń biskupich. W ciągu ćwierćwiecza posługi w różnych diecezjach dał się poznać jako dynamiczny duszpasterz poszukujący nowych sposobów ewangelizacji, gorący zwolennik większego zaangażowania świeckich w Kościele, autor koncepcji nauczania religii w polskich szkołach, biskup gotowy do dialogu także z niewierzącymi. Mówi otwarcie i szczerze, wytyka błędy i stawia wymagania politykom, ale i Kościołowi. Nie unika mediów. Przed objęciem funkcji w Warszawie pracował jako biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej a następnie ordynariusz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek - kompozytor, laureat Oscara

2024-05-21 12:48

[ TEMATY ]

śmierć

PAP/Adam Warżawa

Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek, kompozytor muzyki filmowej, laureat Oscara za muzykę do "Marzyciela", twórca festiwalu Transatlantyk. Miał 71 lat. Informację podała Polska Fundacja Muzyczna.

"Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł mój mąż Jan A.P. Kaczmarek. Do końca był wojownikiem ufającym, że wyzdrowieje i będzie dzielił się swoją twórczością z nami… Czuwałam przy nim do końca. Zmarł otoczony miłością. Wartością, w którą wierzył najmocniej" - napisała Aleksandra Twardowska-Kaczmarek cytowana przez Polską Fundację Muzyczną w mediach społecznościowych.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję