18 września członkowie wspólnoty parafialnej z Rybakowa, Santoczna, Wojcieszyc i Różanek spotkali się na Eucharystii odpustowej w kościele parafialnym w Różankach, by swoje prośby kierować do Boga za
wstawiennictwem św. Stanisława Kostki.
Dzień ten był swoistym parafialnym dniem młodych, gdyż to z myślą o nas, młodych, przygotowano piesze i rowerowe pielgrzymki do serca parafii. Wyruszając z Wojcieszyc, zastanawiałem się nad celowością
takiego przedsięwzięcia. Czy sens ma przywracanie zwyczajów dawnej pobożności? Dawnej, bo nieznanej ani mi, ani moim rówieśnikom, kojarzonej z obrazem bezrefleksyjnej dewocji przechodzącej w prymitywny
zabobon rodem z Ciemnogrodu. I wówczas przypomniało mi się pytanie: „Gdy syn twój zapyta cię kiedyś: Jakie jest znaczenie tych świadectw, praw i nakazów, które wam zlecił Pan, Bóg nasz?” (Pwt
6, 20). Dziś zadajemy podobne pytanie. Odpowiedzcie, że to jest nasze dziedzictwo, nasza chrześcijańska tradycja wyrosła na gruncie polskiej kultury, że odnowiona, oczyszczona może stać się dla nas źródłem
mocy i radości, jeśli tylko przyjmiemy ją, a nie miałkie ochłapy postmodernizmu rzucane młodym przez jałowych liderów popkultury. Do troski o tradycję wzywał już u zarania chrześcijaństwa św. Paweł (1
Kor 11, 2; 2 Tes 2, 15), bo rozumiał, że ukazuje ona Jezusa Chrystusa, który potrafił być znakiem sprzeciwu wobec obłudy swoich czasów. Przekazuje ona Najlepszą Nowinę z pokolenia w pokolenia aż do powtórnego
przyjścia Pana.
Do was, którzy jesteście miastem położonym na górze, kieruję w imieniu młodych gorącą prośbę, pomóżcie nam odkryć piękno dawnych zwyczajów, pomóżcie poznać naszą tożsamość, pomóżcie być z niej dumnym.
Po zabójstwie Charliego Kirka na kampusie uniwersyteckim w stanie Utah we wrześniu, sprzedaż Biblii gwałtownie wzrosła. Jak poinformował amerykański dziennik The Wall Street Journal, sprzedaż Pisma Świętego zwiększyła się w tym miesiącu o 36 proc. w porównaniu z rokiem 2024, osiągając łącznie 2,4 mln egzemplarzy kupionych tylko we wrześniu - wynika z danych firmy Circana Bookscan, ogólnokrajowego systemu monitorującego sprzedaż książek.
Podziel się cytatem
- powiedziała The Wall Street Journal Brenna Connor, analityk Circana Bookscan.
Przypomnij sobie słowa Matki Bożej z Fatimy o konieczności odmówienia przez Franciszka Marto wielu różańców. Wizjoner do końca swego krótkiego życia odmawiał tę modlitwę codziennie, wielokrotnie. Odchodził na bok, by nienagabywany do zabaw z rówieśnikami sięgać po różaniec. Nie chciał biegać wokół spraw tego świata, chciał biec do Nieba. Jego różaniec był „wędrówką”.
Długa wędrówka – a ta jest właśnie taka – jest zawsze wysiłkiem. Jest nużąca, wiąże się nawet ze zmęczeniem i bólem. Wszystko rekompensuje perspektywa osiągnięcia wyznaczonego celu. W przypadku różańca-wędrówki jest podobnie. Nie jest on przyjemnością, lecz trudem drogi. Nie musisz go nawet lubić! Możesz traktować go jako pokutę i właśnie to przede wszystkim ofiarować Niebu. Bo łatwo jest robić to, co lubimy, co sprawia nam przyjemność. Wiele większą zasługę ma ten, kto umie się przemóc, zmotywować i wykonać rzeczy wiążące się w wysiłkiem i cierpieniem. Każdy paciorek jest jak kolejny mały krok w stronę Nieba. Niebawem znajdziesz się tak blisko niego, że zauważysz zmiany. Coś z niebieskiego światła zacznie Cię nasączać, z wolna zaczniesz dostrzegać, że stać Cię na rzeczy tak niemożliwe jak zapomnieć głębokie urazy czy przebaczyć wielkie krzywdy… Odmawiasz różaniec jako wędrówkę, a ten owocuje w Twoim życiu nie dzięki Twej modlitwie dającej Ci radość, zanurzającej Cię w kontemplacji Boga, lecz dzięki modlitwie, która jest wysiłkiem kroczenia pod górę, by z każdym krokiem znaleźć się bliżej Nieba. Nielubiony i nierozumiany różaniec jako akt pokuty? Tak, bardzo owocnej.
Członkowie katolickiego stowarzyszenia Civitas Christiana w Rzymie
Członkowie katolickiego stowarzyszenia Civitas Christiana pielgrzymują do Rzymu w ramach Jubileuszu 2025. W rozmowie z mediami watykańskimi przedstawiciele grupy wskazali, że „Pan Bóg daje im jasną drogę pełną optymizmu i nadziei”; to okazja do doświadczenia radości, kiedy mogą zaczerpnąć z dziedzictwa dwóch wielkich Polaków: św. Jana Pawła II i bł. kard. Stefana Wyszyńskiego. To ostatecznie „patrzenie i uczenie się jedności, nie tylko Kościoła, ale i społeczeństw”.
Do Rzymu pielgrzymują, aby najpierw uzyskać łaskę odpustu w Roku Jubileuszowym nawiedzając papieskie Bazyliki Większe; jak sami wskazali, chcą także pogłębić wiarę i miłość oraz więź ze wspólnotą Kościoła. Jako katolickie stowarzyszenie, któremu patronuje bł. kard. Stefan Wyszyński, szczególnym momentem pielgrzymki była modlitwa w Bazylice Matki Bożej na Zatybrzu, świątyni, która stanowiła kościół tytularny Prymasa Tysiąclecia. Tam szczególnie pielgrzymi z Polski modlili się dar kanonizacji patrona.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.