Reklama

Licheń

Rozstrzelany Chrystus

Minęła 65. rocznica wybuchu II wojny światowej. W związku z tym chciałabym przypomnieć fakt, iż w latach wojny, na terenie sanktuarium w Licheniu mieścił się hitlerowski obóz szkoleniowy dla młodzieży niemieckiej.

Niedziela włocławska 38/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

24 sierpnia 1940 r. aresztowano i wywieziono do obozu koncentracyjnego w Dachau ówczesnego proboszcza parafii św. Doroty, ks. Jana Przydacza. W kościele i na plebanii zorganizowano obóz szkoleniowy dla nazistowskiej młodzieży. Zniszczono i spalono ołtarze oraz wszystkie sprzęty kościelne. Rozgrabiono szaty liturgiczne. Zerwano hełm z wieży, zdewastowano ogrodzenia. Rozbijano figury Matki Bożej, strzelano do krzyży. Do dziś zachował się łaskami słynący wizerunek Chrystusa Ukrzyżowanego. Strzelała do niego polityczna wychowawczyni młodych - Berta Bauer, która w kilka godzin po świętokradztwie sama zginęła od kul. Odnaleziono figurę Matki Bożej, której twarz pokaleczył siekierą lokalny volksdeutsch. Ten sam kazał również połamać krzyż z wieży kościelnej i wrzucić go do gnojowiska. W licheńskim obozie szkoleniowym blisko 200 nastolatków zaprawiano do okrucieństwa i zbrodni. W ramach ćwiczeń młodzi naziści urządzali pogromy polskiej ludności w okolicznych wsiach. Torturowano i mordowano mieszkańców, ponad połowę parafian wypędzono na tułaczkę. Jesienią 1940 r. żandarmi z Gosławic przyjechali po Cudowny Obraz, jednak pomimo czynionych wysiłków nie zdołali otworzyć wnęki ze świętym wizerunkiem. Pod groźbą użycia broni zmusili ówczesnego organistę - Bolesława Lisowskiego - do jej otworzenia, lecz także i on nie był w stanie tego zrobić. W tym samym czasie w wiosce zaczęły rozlegać się krzyki. Żandarmi wybiegli z kościoła sprawdzić, co się dzieje, a wtedy organista bez żadnego trudu podciągnął zasłonę, zabrał Cudowny Obraz i ukrył go pod bocznym ołtarzem, a w jego miejsce zawiesił inny. Zasłona opadła z powrotem. Szybko okazało się, że w wiosce zupełnie nic się nie działo, a żandarmi wróciwszy do świątyni bez trudu otworzyli wnękę. Jednak nie znaleźli tam tego, czego szukali.
Kościół zamknięto, klucze zatrzymano na posterunku w Gosławicach. Kilka dni później trzej parafianie - wspomniany już organista, Stanisław Górczewski - kościelny oraz jeszcze jeden mężczyzna, weszli nocą do kościoła przez okno, zabrali wizerunek Maryi i ukryli. Okupanci wszczęli śledztwo w sprawie „zaginionego” obrazu Madonny. Dochodzenie nie przyniosło żadnych efektów. Maryja Licheńska przetrwała wojnę we dworze w pobliskim Malińcu, u rządcy majątku o nazwisku Kietliński.
W styczniu 1945 r. Niemcy zebrali okolicznych mężczyzn i nakazali im wykopać niedaleko świątyni ogromny dół. Padł rozkaz wymordowania całej parafii. Błyskawiczna akcja wojsk wyzwoleńczych ocaliła lokalną ludność od zagłady.
W 30. rocznicę ocalenia wystawiono tu wysoki krzyż wdzięczności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Kupny: podstawowym wyzwaniem Kościoła w Polsce jest odbudowa wiarygodności i zaufania

2025-12-25 07:46

[ TEMATY ]

Kościół

abp Józef Kupny

Episkopat News

Abp Kupny

Abp Kupny

Tradycje i symbole związane z obchodami świąt Bożego Narodzenia to w Polsce ważny element narodowej tożsamości i budowania wspólnoty - powiedział PAP zastępca przewodniczącego KEP abp Józef Kupny. Zaznaczył, że świętowanie tych dni nawet bez odniesienia do Boga ma sens.

PAP: Jak mimo napiętej sytuacji międzynarodowej i gospodarczej możemy w tegoroczne święta Bożego Narodzenia doświadczyć pokoju, o którym mówi Ewangelia?
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Pasterka na Wawelu

2025-12-25 21:24

Biuro Prasowe AK

- Światłość tej nocy jest ogromna. Ona nam pokazuje wszystkie nasze fałszywe nadzieje, które są oparte na sile, na przemocy, na władzy, na znaczeniu. Tymczasem to, co jest skuteczne, to, co rzeczywiście wprowadza pokój w świecie między nami, to jest łagodność, to jest pokora, to jest uniżenie, to jest pokój na poziomie serca - mówił kard. Grzegorz Ryś podczas Mszy św. pasterskiej w katedrze na Wawelu.

Na początku homilii kardynał przytoczył słowa proroka Izajasza: „Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką”. – O jakich ciemnościach mówi Izajasz? – zapytał i podał konkretną odpowiedź: pierwszą ciemnością była wojna. – Wojna zawsze jest ciemnością, jest dramatem. Nikt nas nie musi o tym przekonywać. Codziennie modlimy się o pokój – podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję