Reklama

Afryka

Czad: bp Jeż z wizytą u kleryków

O powołania, diecezję, polskie rodziny pytali biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża, klerycy z seminarium w miejscowości Bakara pod Ndżameną. Pobyt w tamtejszym seminarium był kolejnym elementem wizyty tarnowskiej delegacji.

[ TEMATY ]

wizyta

TV Niedziela

Bp Andrzej Jeż

Bp Andrzej Jeż

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczelnia prowadzona jest dla ośmiu diecezji w Czadzie. Kształci się tam 49 alumnów. Wszyscy są Czadyjczykami oprócz jednego Kameruńczyka. Są to klerycy tzw. drugiego cyklu. Pierwszy cykl, o podobnej liczbie seminarzystów, dotyczący studium filozofii, zorganizowany został w mieście Sarh.

Obok rozmowy była także wspólna modlitwa w kaplicy seminaryjnej. Znajduje się tam cenna pamiątka ofiarowana przez Jana Pawła II – to obraz Czarnej Madonny z Częstochowy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Otwierając spotkanie rektor seminarium przedstawił działalność tej instytucji, zaznaczając, że w karty historii kadry profesorskiej zapisało się trzech polskich kapłanów. Podczas spotkania bp Andrzej Jeż scharakteryzował diecezję tarnowską oraz seminarium duchowne, a później odpowiadał na pytania seminarzystów.

Reklama

„Najwięcej zdziwienia wywołała informacja, że diecezja tarnowska ma ponad 1500 księży i ponad 450 parafii. Nie dziwi jednak ta reakcja, gdy się pomyśli, że przeciętnie jedna diecezja w Czadzie cieszy się kilkunastoma księżmi (jest ich nieraz tylko kilku) pracującymi w kilkunastu parafiach” – mówi ks. Krzysztof Czermak, który przebywa w Czadzie.

Seminarium jest prowadzone przez siedmiu czadyjskich księży, którzy swoją formację intelektualną zdobyli w Europie, zwłaszcza w Rzymie.

Spotkanie w seminarium było okazją do modlitwy przy grobie pochowanego tam, a zamarłego przed trzema laty abpa Mathiasa Ngarteri, pierwszego rodzimego biskupa, który wielokrotnie odwiedzał diecezję tarnowską. We wtorek delegacja tarnowska wraz z misjonarzami udała się do Bousso oddalonego 300 km od stolicy Czadu, gdzie proboszczem jest tarnowski misjonarz ks. Piotr Skraba. W drodze do Bousso przewidziane są odwiedziny w Baili, gdzie proboszczem jest ks. Edward Ryfa. Jest to kapłan rzeszowski od 21 lat pracujący w Czadzie.

2017-04-25 16:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież przyjął prezydenta Autonomii Palestyńskiej

[ TEMATY ]

Watykan

wizyta

o. Waldemar Gonczaruk CSsR

Temat budowania pokoju na Bliskim Wschodzie oraz konieczności wznowienia procesu pokojowego między Izraelczykami i Palestyńczykami, w tym ustanowienia dwóch suwerennych państw stał w centrum rozmów prezydenta Autonomii Palestyńskiej w Watykanie. Mahmud Abbas został przyjęty na specjalnej audiencji przez papieża Franciszka. Spotkał się też z watykańskim odpowiednikiem ministra spraw zagranicznych.

Informując o tym wydarzeniu palestyńska agencja informacyjna WAFA podała, że prezydent Abbas poinformował papieża o najnowszych wydarzeniach w Palestynie i implikacjach amerykańskiej decyzji uznającej Jerozolimę za stolicę Izraela i przeniesienia swej ambasady do tego miasta. Mówił również o naruszaniu przez Izraelczyków praw narodu palestyńskiego, ich ziemi i świętych miejsc, szczególnie w Jerozolimie.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję