Abp Adam Szal stwierdził, że Muzeum w Markowej jest narzędziem poznawania historii, a – jak podkreślił – w badaniach historycznych należy dążyć do obiektywnej prawdy. – Muzeum w Markowej to narzędzie dialogu z tymi, którzy żyli kilkadziesiąt lat temu. Witając muzeum wchodzimy w dialog z tymi, którzy żyli przed nami, którzy byli bohaterami nieraz ofiarującymi swoje życie by ratować życie innych – mówił.
Metropolita przemyski zaznaczył, że ta placówka pełni potrzebną funkcję dialogu współczesnego. – Teraz jest czas Rodziny Ulmów i innych sprawiedliwych, których tutaj uobecniamy – podkreślił hierarcha.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Specjalnie na tę uroczystość list wystosował prezydent Andrzej Duda. Odczytał go Adam Kwiatkowski, szef Gabinetu Prezydenta RP.
„Ze wzruszeniem wspominam uroczystość otwarcia muzeum, w której miałem zaszczyt o przyjemność przed rokiem uczestniczyć. Bardzo się cieszę, że to miejsce szczególnej pamięci jest coraz chętniej odwiedzane przez licznych gości z Polski i zagranicy” – napisał Andrzej Duda.
Reklama
Prezydent stwierdził, że muzeum w Markowej staje się miejscem dobrej pamięci obu narodów o bogatych, wielowiekowych dziejach Rzeczpospolitej Przyjaciół i silnej więzi solidarności łączącej Polaków i Żydów. Andrzej Duda podkreślił, że wielką zasługą tego muzeum jest upamiętnienie wszystkich Polaków ratujących Żydów – tych, których nazwiska są nieznane i tych, którzy pozostają bezimienni. „Wydobycie historii tych wspaniałych ludzi na światło dzienne jest powinnością nas żyjących, dlatego musimy kontynuować badania i poszukiwania. Jestem jednak przekonany, że tu w Markowej postawiliśmy milowy krok do ukazania światu dramatu i bohaterstwa ówczesnych mieszkańców naszego kraju” – napisał prezydent.
W wydarzeniu wzięli udział m.in.: marszałek województwa podkarpackiego i wojewoda podkarpacki oraz twórcy muzeum. - To w czym my tutaj bierzemy udział to może być dopiero początek – powiedział dr Mateusz Szpytma, wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej i jeden z pomysłodawców muzeum im. Rodziny Ulmów. Marszałek Władysław Ortyl wyjawił, że coraz bliżej do tego, aby markowskie muzeum, które obecnie podlega pod Muzeum-Zamek w Łańcucie, stało się placówką samodzielną i było współprowadzone przez ministerstwo kultury. Uzupełnieniem piątkowej uroczystości był krótki film animowany z formie video mappingu, wyświetlony na fasadzie muzeum.
Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej zostało uroczyście otwarte 17 marca 2016 r. przy udziale prezydenta RP Andrzeja Dudy, ambasador Izraela w Polsce, duchownych chrześcijańskich i żydowskich, a także przedstawicieli ocalonych z Holokaustu i polskich Sprawiedliwych wśród narodów świata. Wydarzenie obiło się szerokim echem w mediach w kraju i na świecie. Jest to pierwsza instytucja muzealna poświęcona Polakom, którzy z narażeniem życia nieśli pomoc prześladowanym w czasach niemieckiej okupacji Żydom. Placówka przyciąga rzesze zwiedzających z kraju i zagranicy.
Józef Ulma urodził się 2 marca 1900 r., a Wiktoria Ulma z domu Niemczak - 10 grudnia 1912 r. w Markowej. Pobrali się w 1935 r. Przez dziewięć lat małżeństwa na świat przyszło sześcioro ich dzieci: Stanisława (ur. 1936), Barbara (ur. 1937), Władysław (ur. 1938), Franciszek (ur. 1940), Antoni (ur. 1941) i Maria (ur. 1942). Podczas okupacji niemieckiej, mimo biedy i zagrożenia życia, Ulmowie dali schronienie ośmiorgu Żydom o nazwiskach: Goldman i Szall. Wszyscy zginęli rankiem 24 marca 1944 r. Niemcy najpierw zamordowali Żydów, potem Józefa i Wiktorię (będącą w siódmym miesiącu ciąży), a na końcu dzieci.
W 1995 r. Wiktoria i Józef Ulmowie zostali uhonorowani pośmiertnie tytułem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. W 2003 r. w diecezji przemyskiej rozpoczął się ich proces beatyfikacyjny. W 2004 r. odsłonięto w Markowej pomnik poświęcony rodzinie Ulmów. W 2010 r. prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył ich Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.