Reklama

Wiadomości

Wszyscy święci od chorób

11 lutego przypada Światowy Dzień Chorego. Dzień, który dla Kościoła ustanowił święty Jan Paweł II. Nasz papież. Nasz wzór, także w sposobie znoszenia choroby, przyjmowania cierpienia. Bo cierpieniu można nadać sens, jeśli się je połączy z krzyżem Chrystusa.

[ TEMATY ]

chorzy

Dzień Chorego

Sandor Kacso/pl.fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest wielu świętych, którzy nam towarzyszą w znoszeniu chorób. Jako patroni orędują za nami, gdy z różnych powodów niedomagamy. Z ciekawością rzuciłam okiem na listę świętych „od chorób”. Zdziwiłam się, że jest aż tak długa. Naliczyłam ok. 50, ale może być ich jeszcze więcej.

Z wieloma z nich spotkałam się po raz pierwszy. Na przykład ze św. Wolfgangiem, który pomaga przy udarze mózgu, dnie moczanowej i paraliżu, ze św. Florencjuszem, który służy wstawiennictwem w chorobach dróg moczowych, ze św. Otylią, patronką od chorób oczu, ze św. Serwacym, orędującym, gdy dopadnie nas reumatyzm. Jest też św. Peregryn – patron chorych na raka, św. Burchard od bólu nerek i stawów, św. Pankracy na choroby migrenowe, a ból zębów to specjalność św. Apolonii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Są też święci, których znamy całkiem dobrze, choć może nie wiemy, że orędują za nami także i w chorobach. Święty Jan Apostoł wspiera modlitwą przy chorobach nóg, poparzeniach, padaczce i zatruciach. Do św. Teresy z Ávila warto modlić się przy bólu serca i głowy. Ale jeśli chodzi o głowę, to wsparcie można również naleźć u innej znanej świętej, jaką jest św. Katarzyna ze Sieny. Św. Walenty, patron zakochanych, jednocześnie pomaga przy chorobach psychicznych i padaczce. Św. Rafał Archanioł i św. Klara są patronami od chorób oczu. Przy chorobach skóry patronuje nam św. Jerzy. Św. Roch pomaga, gdy bolą nogi, kolana, ale także jest patronem chroniącym od wścieklizny i zarazy. Św. Wit wstawia się za nami przy chorobach psychicznych, epilepsji, histerii i również gdy... zostaniemy ukąszeni przez węża.

Reklama

Naprawdę wielu świętych dał nam Kościół, by orędowali za nami u Boga, gdy dotyka nas choroba. Czy modlitwa do nich może być dla nas swego rodzaju duchowym lekarstwem?

Cierpienie ofiarowane Bogu ma ogromną moc. Ma moc zbawczą. Gdy cierpienie ofiaruję Bogu i łączę je z krzyżem Jezusa Chrystusa, mogę wyprosić odpuszczenie własnych grzechów lub grzechów kogoś innego, całego świata.

Jak zrozumieć sens cierpienia, jego niezwykłą wartość? Taką łaskę mogą wyprosić dla nas święci patronowie. Mogą oczywiście wyprosić dla nas uzdrowienie z choroby, jeśli będzie to Bożą wolą. Ale pamiętajmy, że Bóg uzdrawia na dwa sposoby, jednym odbiera cierpienie fizyczne uzdrawiając ciało. Innych uzdrawia inaczej. Pomaga zrozumieć sens cierpienia.

2017-02-10 12:37

Ocena: +14 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Piękna Pani z Różańcem w ręku

To była ostatnia pielgrzymka Jana Pawła II. Większość Czytelników „Niedzieli” na pewno pamięta schorowaną postać w białej sutannie modlącą się przed figurą Matki Bożej w Lourdes. Święty Papież był pielgrzymem wśród pielgrzymów

Każdego roku do sanktuarium w Lourdes przybywają tysiące pielgrzymów, by prosić o umocnienie na czas choroby czy o uzdrowienie. Matka Boża czczona jest tam jako Uzdrowienie Chorych. Papież Leon XIII w 1891 r. ustanowił lokalne święto Objawienia się Matki Bożej z Lourdes, a św. Pius X w 1907 r. rozciągnął je na cały Kościół. Jan Paweł II z kolei w 1992 r. dzień 11 lutego wybrał na Światowy Dzień Chorego.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Polsko – libańska przyjaźń

2024-05-14 15:20

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Wernisaż prac polskich artystów, jakie wykonali w nawiązaniu do kultury Libanu, można było obejrzeć na wernisażu w klubokawiarni Fratelli Tutti.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję